- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
8 sierpnia 2013, 14:34
Znajomi i mój facet wyciągają mnie na basen...
Oni wszyscy świetnie pływają, ja w ogóle nie umiem, nawet nie potrafię się na wodzie utrzymać...
Jakoś nie widzę sensu, i tak sie nie nauczę przez godzinę, a nawet się nie poopalam tylko uduszę w tych chlorze.
Co na basenie może robić osoba nie umiejąca pływać? Poszłybyście na moim miejscu?
Na basenie nie byłam z 5 dobrych lat.
(Jakuzzi pomijamy, sama siedzieć nie będę. Zjeżdżalni nie lubię, stara baba jestem. Saunę mam w pokoju :D)
Edytowany przez slaids 8 sierpnia 2013, 14:37
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
8 sierpnia 2013, 15:49
opalasz sie na krytym basenie?:)
Modelka VS nie jestem, ale cialo mam swietne:) bozia mi wzrostu poskapila niestety bo bym im zrobila konkurencje.
8 sierpnia 2013, 15:53
slaids napisał(a):
opalasz sie na krytym basenie?:) Modelka VS nie jestem, ale cialo mam swietne:) bozia mi wzrostu poskapila niestety bo bym im zrobila konkurencje.
Dobrze, że masz o sobie wysokie mniemanie, łatwiej żyć ![]()
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
8 sierpnia 2013, 15:56
no pewnie ze latwiej z takim cialem. Tylko czemu sie na wodzie nie umiem utrzymac, sic!
8 sierpnia 2013, 16:01
slaids napisał(a):
no pewnie ze latwiej z takim cialem. Tylko czemu sie na wodzie nie umiem utrzymac, sic!
No właśnie tu Cię nie mogę rozszyfrować
Nie wiem, czy naprawdę tak lubisz swoje ciało, czy tak tuszujesz komplesky. Szczerze, ja bym miała wielkie kompleksy będąc w Twoim ciele, ale dobrze, że siebie lubisz i nie musisz schodzić do 50, żeby się dobrze czuć...
- Dołączył: 2010-09-15
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 3376
8 sierpnia 2013, 16:07
ja mam to samo! latam zawsze po tym płytkim basenie dla dzieci bez celu jak ostatni głąb :P
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Września
- Liczba postów: 1750
8 sierpnia 2013, 16:17
ja bym jednak sama posiedziała w jaccuzii albo poszła na tę zjeżdżalnie :P
a jak nie to weź tzw. makaron lub deskę i popróbuj :) ewentualnie zawsze możesz sobie pomachać nogami w wodzie itd. (taki pseudo aqua aerobik :p)
- Dołączył: 2012-07-03
- Miasto: Włodawa
- Liczba postów: 5878
8 sierpnia 2013, 16:35
Co z tego ,że nie umiesz pływać ? Pójdź dla zabawy, relaksu a może i przy okazji się nauczysz ! Na basenie jest fajniee;d
- Dołączył: 2012-09-09
- Miasto: Laos
- Liczba postów: 504
8 sierpnia 2013, 16:35
Ja też miałam takie wrażenie,że nie potrafie się na wodzie utrzymać bóg wie dlaczego...
Mam traume do wody tzn basenów ,bo gdy miałam ok 7-9 lat chłopak mojej siostry chciał mnie nauczyć plywać trzymał mnie za brzuch ja miałam machać rękami i nogami i wiecie takie udawanie pływania a on mnie puścił.... popłynęłam na dno na szczęście 1.30m głębokości ale ja przerażona otworzyłam tam w wodzie oczy patrze a oni stoją i mnie nie ratują...
Jestem osobą która bierze sobie do serca błahostki ...
Oczywiście w końcu mnie wyciągli. ...
Cały czas zastanawiałam się dlaczego tak panicznie boje się wejść głębiej gdzie lepiej się pływa niż na płytkim ...
problem rozwiązał mój tż. - Nie potrafie wejść na głęboki basen ,bo nie wyczuwam dna....
On potrafi stać w miejscu kiedy się zmęczy na głębokim ja nie bo zaraz tone....
No i drugi problem ,że nie potrafie się utrzymać.
Dlaczego to się skapłam.
Pojechaliśmy na wczasy a tam był aquapark z którego skorzystaliśmy ... wiadomo taka atrakcja...
Na szczęście najgłębszy tam basen był 1,50cm a ja mam 159cm więc prawie w ogóle się nie bałam.
Tak wyczaiłam czemu nie umie tak dobrze sie utrzymać , - stres,mało siły w płucach i rękach i nogach.
Za to świetnie umie pływać na plecach. Mega relaks.
Trochę o mnie ale to co chce ci powiedzieć to to,że powinnaś iść.
Ja wiele razy takie wypady wywalałam z planów... szkoda życia żeby rezygnować wiadomo jest wiele innych rzeczy do zrobienia ale trzeba korzystać ze wszystkiego.
Jedź z nimi przeanalizuj dlaczego tak ciężko ci się utrzymać ,może nie potrafisz tyle powietrza w płucach trzymać , może stresujesz się,że nie umiesz i ten lęk to wygrywa , może na plecach będzie ci lepiej? bardzo fajnie pływa się odprężonym na plecach ale ważne jest by się nie stresować.
Może boisz się,że nie będzie dna i boisz się ,że się utopisz.?
Jedź i próbuj .... wejdź na średnią głębokość i spróbuj stać w wodzie w miejscu mając ugięte nogi i machając nimi aby nauczyć się utrzymywać w miejscu. Próbuj pływać ale nie wmawiaj sobie ,że nie potrafisz.... bo to tak działa .. sama wiem tyle lat wmawiałam sobie,że takie wypady to bezsens a od kiedy przeanalizowałam dlaczego tak się dzieje chce próbować... :)
8 sierpnia 2013, 16:42
slaids napisał(a):
Daguuuu napisał(a):
mzoesz siedziec na brzegu basenu, albo isc w jakies plytkie miejsce ;)
No można, ale co w tym pasjonującego siedzieć sama na brzegu basenu...
Ja tam lubię :D Mój pływa, bo umie a ja pluskam się gdzieś blisko brzegu i usiłuję nauczyć się pływać, od lat bezskutecznie ;P Ale i tak mam frajdę :P
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
8 sierpnia 2013, 16:51
wiesz co mam najlepszą radę: nie idź wcale. Wielka mi filozofia utrzymać się na wodzie, można się wcale nie ruszać, wystarczy nabrać powietrza do płuc
![]()
Ja uczyłam się pływać SAMA, może by Ci się nogi trochę wysmukliły jakbyś nauczyła się pływać.