3 sierpnia 2013, 22:35
Hej
![]()
Bo dziś koleżanka namówiła mnie żebym założyła tampona. Jestem dziewicą i pierwszy raz zakładałam tampona, a ona dała mi nie jakiegoś mniejszego (mini) tylko normalnego), bo mówiła, że ona takie nosi choć też jest dziewicą. Nie czułam się za bardzo wygodnie :/ Jakoś mnie tak bolało i piekło :/ Ona mówiła, że niby to normalne, bo też jak pierwszy raz założyła ją też bolało. Jak myślicie, może powinnam kupować te ob mini? Bo mi się chyba wydaję, że też mi było tak niewygodnie, bo to za duży jak na pierwsze noszenie.
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
3 sierpnia 2013, 22:37
pierwsze były te najmniejsze. nie ma co zebyś sobie boleśnie ocierała :)
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1374
3 sierpnia 2013, 22:40
Za pierwszym razem kupiłam z aplikatorem... i za nic nie potrafiłam cholerstwa zmusić do współpracy. Zawsze, zawsze za płytko, a później nie mogłam chodzić.
Dopiero niedawno wybrałam bez aplikatora. I bajka, wszystko gra:)
Ale właśnie - jesteś pewna, że włożyłaś poprawnie, do samego końca?
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
3 sierpnia 2013, 22:46
moje pierwsze były z aplikatorem. teraz mam bez ale te najmniejsze, bo większe są za duże i mi w nich nie wygodnie, a dziewicą juz nie jestem.
3 sierpnia 2013, 22:47
damawglanach napisał(a):
Za pierwszym razem kupiłam z aplikatorem... i za nic nie potrafiłam cholerstwa zmusić do współpracy. Zawsze, zawsze za płytko, a później nie mogłam chodzić.Dopiero niedawno wybrałam bez aplikatora. I bajka, wszystko gra:)Ale właśnie - jesteś pewna, że włożyłaś poprawnie, do samego końca?
Raczej do samego końca, bo głębiej już nie dało rady ;P
- Dołączył: 2013-07-07
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 953
3 sierpnia 2013, 22:50
Ja nie pamiętam jak to było z pierwszym korkiem ;D Wiem tylko tyle - nie zamienię ich na nic innego. Nie wyobrażam sobie jak mogłabym używać podpasek.. Szczególnie w takie upały!
- Dołączył: 2013-06-21
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 215
3 sierpnia 2013, 22:54
chodzi o to, żeby dobrze go włożyć - nie może być za płytko. nie powinnaś go w ogóle czuć. co do pieczenia. chodzi tu o pewną wprawę, z czasem będziesz, że tak powiem gładko wsuwała tampon do środka i nic nie będziesz przy tym czuła ;))).
3 sierpnia 2013, 22:58
Ja generalnie czuję się nadal niekomfortowo, bo boję się, że za głęboko go wsadzę i nie wyjmę.. Dlatego chyba za płytko wkładam. Ale dopiero się uczę i używam tych mini.
- Dołączył: 2011-04-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2105
3 sierpnia 2013, 22:58
dlatego nie używam tamponów - bo boli :D
3 sierpnia 2013, 23:08
Ja dopiero ostatnio - zawsze miałam problem z trafieniem, bo nie chciałam się babrać w krwi. xd Nie bolało w ogóle, wcinęłam ostatecznie powolutku i na tyle głęboko, że mało brakło, a poszłabym z nim spać (w ogóle nie czułam).