Temat: co dac jako prezent na chrzest?

Witam,

Zostałam poproszona o bycie chrzestną dziecka mojego kuzyna.I nie wiem co dac dziecku na chrzest. Macie jakies pomysly? Chcialabym dac jakis upominek oraz pieniądze. Tylko jaki i ile tych pieniędzy? Bardzo proszę o pomoc, jestem calkiem zielona w tym temacie:)

zainteresował mnie temat bo wkrótce sama będe matką chrzestną (dziewczynki) i też póki co nie mam pomysłu, nie mam dzieci więc i nie bardzo mam skąd takowe pomysły zerżnąć, ale sory -smoczek z miejscem na zęby wydaje mi się co najmniej obrzydliwy...

póki co zakupiłam dresik nike 3-6m myślę nad resztą prezentu i czekam... aż się siostrzenica urodzi i date chrztu wyznaczą:P

Hello! Ja właśnie zostałam chrzestną......kupiiśmy małemu ciuszki i zabawki za ponad 200 doarów i potem daiśmy 400 zł.....chrzestny dał w prezencie 500 zł. udzie też kupowai te srebrne smoczyki, srebrną matkę boską itp. Ja wiem, że rodzice chciei kupić porządny foteik do samochodu....koszt 800-1200zł....taki żeby by na dłużej.....więc daiśmy pieniążki.......a foteika za 100 zł to chyba nie da się kupić?????

dwa lata temu moja córcia od chrzestnej dostała 200 zł plus kilka ubranek od chrzestnego 250, ja niedługo też będę chrzestną i mam zamiar kupić srebrną łyżeczkę z wygraerowanym imieniem i datą urodzin, kilka ubranek i dać kaskę nie wiem ile 100-200

Pasek wagi
....
To może ja napiszę, czego bym nie dała i nie cieszę się, że przyniesiono:
- łańcuszka - w życiu nie założyłam mojego łańcuszka z chrztu, i pewnie moje dziecko też nie założy tego, co dostał - wyrzucenie pieniędzy
- srebrnej łyżeczki, smoczka i innych dupereli, które później walają się między zabawkami i nie wiadomo, co z nimi zrobić, bo on i tak nigdy nie będzie się rozczulał nad jakimś ząbkiem
- książeczki do uzupełniania - niby coś tam wpisuję, ale czy on to kiedyś będzie czytał? wątpię

Piszę z własnego doświadczenia, ale może ja jestem z inne planety, bo nie cierpię kurzołapów i nie mam na nie miejsca.

Przydatne okazały się: paczki pampersów, ciuszki, album i pieniądze.
Z ambitniejszych prezentów można kupić krzesełko do karmienia (koniecznie skonsultować wcześniej rodzaj!), zabawkę edukacyjną, leżaczek... 

Poza tym, przez myśl mi nie przeszło, żeby oceniać rodzinę, kto ile dał.
jak to czytam wszystko, że 3-4 osobowa rodzina powinna się postarać...................ludzie materialiści jesteście jacyś czy co???? chrzestna to jakaś krowa dojna żeby musiała z 500 zł dać??????????????zastanówcie się!!!!!!!!!!!!!!!!! każdy daje na tyle ile go stać.......jeśli kupisz zabawkę za 100zł, a za tą kasę można coś porządnego dostać, to też będzie dobrze............................


przecież to nie wesele!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pasek wagi
tez mam wlasnie dylemat co dac coreczce mojej siostry (to pierwsze dziecko w rodzinie i ja bede chrzestna), studiuje jeszcze zaocznie ale i pracuje. dam pieniadze + prezent. kwota ok 500-600 zł + prezent o wartosci ok 100 zł, myslalam o takiej pozytywce (mozesz wejsc na moj profil nawet ostatnio wrzucalam fotki tych pozytywek), aby dziecko mialo jakas pamiatke od chrzestnej albo ewentualnie o jakiejsc zabawce dla malej ... ale moze zabawke kupie jej na jakas inna okazje np na swięta :)
Każdy daje tyle na ile go stać. Nie wybieramy chrzestnych po to by sypnęli jak najwięcej kasy. Nie rozumiem w ogóle co to za tekst, że 3 czy 4 osobowa rodzina powinna się postarać. To nie wesele żeby rodzicom koszty się zwróciły. Mój mąż został w lutym chrzestnym i  kupiliśmy małej ogromny tort z pieluszek i klocki z fischer prica. Ja natomiast zostałam w lipcu matka chrzestną i mój chrześniak dostał leżaczek bujaczek. Nie jestem zwolenniczką dawania komuś kasy bo to ma być prezent dla dziecka. Moja córka też nie dostała na chrzciny jakichś wygórowanych prezentów i nie miałam do nikogo żalu bo nie o to w tym wszystkim chodzi.
Wiecie co czytam komentarze i co niektóre przerażają mnie. Kilka osób przejawia istnie materialistyczne spojrzenie na świat...bo chrzestna czy chrzestny to musi dać kasy...no ile? to co na komunię zażyczycie by sponsorowac dzieciakowi quada albo laptopa a na wesele co? mieszkanie? Kiedyś chrzezest miał trochę inną wartość z resztą tak jak i komunia i po częsci wesela...nie dość że postaw się a zastaw się (przykładów moglabym wymienić mnóstwo) to jeszcze macie takie wyobrażenie że chrzestny/a Waszego potomka to jakas dojna krowa od dawania kasy najlepiej tyle ile zarobi w 3 poprzednie miesiące razem "bo przecież to chrzestny/a" . Dlatego ja osobiście nigdy w zyciu nie dam na żadne chrzciny kasy ani na komunie tez nie wolę prezent wg.własnego uznania) bo każda z wymienionych uroczystości to jest dzień tego dziecka a nie rodziców! więc wątpie ze przez ileś tam lat będą odkładac z kasy co dostali dla niego na prezent i mu skrupulatnie oddadząs żeby sobie coś kupiło...
Pasek wagi
Kiedy ja podawałam córkę siostry do chrztu złożyliśmy się z chrzestnym na złoty łańcuszek z przywieszką Matki Boskiej (koszt 600zł na dwie osoby). Dodatkowo niby mówi się, że ojciec chrzestny płaci za Mszę w Kościele a matka chrzestna za ubranka na ten że chrzest, dlatego dałam jeszcze 200zł do koperty. Duży wydatek, ale wiadomo, że to ważna uroczystość, i absolutnie nie żałuję tych wydanych pieniędzy ;) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.