4 lipca 2013, 22:10
Tak z ciekawości pytam: Czy mieliście taki dzień w życiu, kiedy aż "fruwaliście" do góry ze szczęścia i co się wtedy wydarzyło ? ;)
4 lipca 2013, 23:51
jeszcze takiego nie przeżyłam :)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
4 lipca 2013, 23:59
duzo mialam takich dni, ale to jest tylko moment, chwila. radosc maleje ,wracamy do codziennosci
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
5 lipca 2013, 00:13
jeszcze nie nadszedl taki bym skakala z radosci pod sam sufit aczkolwiek pare szczesliwych bylo np ze wyjechalam z Polski
Edytowany przez ANULA51 5 lipca 2013, 00:14
- Dołączył: 2013-07-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 747
5 lipca 2013, 01:31
Kiedy zaczęłam być z byłym chłopakiem. Szkoda,że potem nie było tak kolorowo...
- Dołączył: 2011-06-29
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 135
5 lipca 2013, 02:28
1 spotkanie z moim chłopakiem , który mieszka 600 km ode mnie . . teraz już byłym :|
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
5 lipca 2013, 07:10
mam nadzieję, że ten dzień będzie jutro. wychodzę za mąż i już nie mogę się doczekać :)
- Dołączył: 2012-05-18
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 1328
5 lipca 2013, 07:32
a ja napiszę, że było ich kilka.. były to wakacje u dziadka!
- Dołączył: 2013-06-29
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 535
5 lipca 2013, 07:42
Zaręczyny... Noc, plaża, on klęczący z pierścionkiem w ręku... Nigdy w życiu tego nie zapomnę, to był najpiękniejszy dzień. :)
Równie piękny, jak nie lepszy będzie pewnie dzień ślubu, ale to za 11 miesięcy :)
- Dołączył: 2013-05-21
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 618
5 lipca 2013, 08:00
mam nadzieję, że taki dzień jeszcze przede mną ;)