Temat: Najbardziej szcześliwy dzień, który zapamietacie do końca życia to ..

Tak z ciekawości pytam: Czy mieliście taki dzień w życiu, kiedy aż "fruwaliście" do góry ze szczęścia i co się wtedy wydarzyło ? ;)
Pierwsze to kiedy po 6 latach staran dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, pierwszy raz w zyciu tak prawdziwie plakalam ze szczecia, i widzialam jak placze ze szczescia moj maz, pierwszy raz w zyciu. Drugi raz w dniu narodzin coreczki, kiedy miala jak pierwszy raz w ramionach, pierwszy râz przy piersi Oczywisie zareczyny i lub tez naleza do nie zapomnianych ale nie plakalam ze wzruszenia az tak, moze tylko lezka w oczku.
Tu i teraz  

Mam ciągle pod górke mimo szczenięcego wieku, ale chyba 1 luty 2013 rok :) Początek związku po 8 miesiącach spotykania się :)

Jak urodziłam córkę

monka1986 napisał(a):

jeszcze przede mną
 ja tak samo :D 
jak moj najlepszy przyjaciel w ktorego kochalam od ponad roku wyznal mi nagle milosc . Byl to dzien koszmarny tzn zaczal sie koszmarnie bo caly tamten okres byl koszmarem gdyz ponad miesiac dzien w dzien spedzalam czas przy jego łózku szpitalnym gdzie byl naprawde w ciezkim stanie i nagle mi caly zestresowany zaczal sie plątac ,ze niczego ode mnie nie oczekuje ale ze zakochal sie we mnie juz kilka miesiecy temu i bal sie powiedziec .. potem zostalismy para a ja wracajac do domu fruwalam ..cala noc pozniej pisalismy sms i rano znow do niego poszlam ahhh piekny okres w moim zyciu .
Dzień w którym dostałam się na moje wymarzone studia(kryminologia) i do tego w Hiszpanii. W ciągu jednego dnia spełniły się moje 2 marzenia i tak już minął rok od tamtego czasu, nawet nie wiem kiedy a ja ciągle nie mogę uwierzyć, że mieszkam w tym cudownym kraju :).

Życzę wszystkim jak najwięcej takich dni:)
Narodziny mojej córeczki :)
Pasek wagi
chyba dziś gdy weszłam w jeansy 3 rozmiary mniejsze niż w styczniu
Jak zdałam prawo jazdy:)
Jak mi się coś uda to tak mam ;) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.