Temat: tampon pomocy :/

Mam problem i nie wiem czy bedę sobie  z nim sama poradzić... Wczoraj na noc umieściłam sobie tampon (używam tamponów od kiedy pamiętam) i dzisiaj rano męcze się już od 2 godzin żeby go wyjąc nie mogę nawet poszukać sznureczka. Siedze w wannie w ciepłej wodzie, próbuje rożnych metod ale to nic nie daje...Mam się udac prosto na pogotowie??? A wy co byście w takiej sytuacji zrobiły???
a gdzie jest sznureczek??
pokaż foto;D
PS. ja w ogole nie uzywam tamponow na noc, i innym tez odradzam
Kucnij i przyj, powinien wyjść. A na przyszłość - przed włożeniem zawsze trzeba pociągnąć mocno za sznureczek, aby sprawdzić czy się trzyma, i nie byłoby takich sytuacji. A któraś z was tu w ogóle czytała ulotki od tamponów? Bo mam wrażenie nie żadna? :/ Tampony można na noc, ale trzeba oczywiście od razu rano wyciągnąć i dbać o higienę rzecz jasna. Nie wiem jak można uznawać podpaski za bardziej higieniczne od tamponów
może po prostu zapomniałaś rozwinąć sznureczek przed aplikacją i dlatego nie mozesz go znaleźć?
tez proponuje kucnac i przec.
Pasek wagi
Hahahaha

I.am.Sherlocked napisał(a):

Kucnij i przyj, powinien wyjść. A na przyszłość - przed włożeniem zawsze trzeba pociągnąć mocno za sznureczek, aby sprawdzić czy się trzyma, i nie byłoby takich sytuacji. A któraś z was tu w ogóle czytała ulotki od tamponów? Bo mam wrażenie nie żadna? :/ Tampony można na noc, ale trzeba oczywiście od razu rano wyciągnąć i dbać o higienę rzecz jasna. Nie wiem jak można uznawać podpaski za bardziej higieniczne od tamponów



My tu gadu gadu,a ja jestem ciekawa jak się sprawa z zaginionym tamponem skończyła?:)
Aż mi się nie chce wierzyć, że tampon tak po prostu zaginął w pochwie. No ludzie. Wsadź paluch i wymacaj czy jest. Jeśli go nie czujesz, to go raczej nie ma (przecież nie wlazł do macicy!), wypadł do łóżka, do toalety jak robiłaś siusiu... A jeśli go czujesz, to przyj jak przy porodzie i go w końcu urodzisz....
wydaje mi się, że to ściema.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.