- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 czerwca 2013, 13:35
17 czerwca 2013, 14:27
17 czerwca 2013, 14:44
W ogóle nie rozumiem jak można kupować zwierzę W schroniskach są miliony zwierzaków o naprawdę pluszowych serduchach, również rasowe. Niczego nie można równać z ich wdzięcznością, kiedy się je przygarnie. Ale nie. Zakompleksieni ludzie wydają setki albo i tysiące za zwierzęta, które są PRODUKOWANE.To samo tyczy się królików,świnek, chomików, szczurków etc. Warto sobie obejrzeć filmiki z takich produkcji...od razu się odechciewa iść do zoologicznego.Sama mam kota z piwnicy i psa z ulicy.... mogłabym napisać książkę o ich relacjach ze mną, ich relacjach między sobą i o tym jakie są kochane. Ale zawsze znajdzie się ktoś kto zwierzakiem będzie maskował kompleksy i dawał upust swojej próżności
17 czerwca 2013, 15:00
Alskarinna, ja miałam dalmatyńczyka z ulicy, poza nim w mojej rodzinie jest lub było w sumie 10 psów z ulicy. Obecnie mam trzy szczury z adopcji. Nigdy nie kupiłam zwierzęcia, kupiłabym tylko, gdybym miała ambicje hodowlano-wystawowe, ale wtedy TYLKO z hodowli z Polskiego związku kynologicznego z rodowodem FCI. Tak to tylko adopcje lub znajdy.
Mój kot też jest rasowy. Rasa europejska a pies wielorasowy ;)
No to tu jeszcze można poruszyć temat schronisk Tam też się niezłe hece dzieją....do schronisk idzie masa zwierzaków--> dyrektorzy schronisk za każdego dostają kasę od państwa-->zwierzaki giną w niewyjaśnionych okolicznościach--->kasa do kieszeni dyrekcji
Nie wiem jak sprawa ma się w Polsce, ale widziałam filmiki bodajże z ju.es.ej. gdzie koty i psy ze schronisk dziesiątkami wrzucane były do czegoś w rodzaju komór gazowych Ale to już są rzeczy, które mi się normalnie w głowie nie mieszczą
17 czerwca 2013, 15:30