- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Komorowo
- Liczba postów: 1218
5 czerwca 2013, 11:12
Wiem, że może temat nie najlepszy, a przynajmniej nie najprzyjemniejszy ale czy wasze balerinki z ecoskóry też tak śmierdzą ??? Jak sobie z tym radzicie, może są jakieś sposoby żeby te buty wywietrzały raz na zawsze??
Edytowany przez wronkaaa 5 czerwca 2013, 11:17
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
5 czerwca 2013, 11:39
ekoskóra śmierdzi, bo jest plastikowa. Można próbować z psiuczkami, wkładkami...
A brudzą się w środku, bo sa niskie, sandałki też się brudzą.
- Dołączył: 2013-04-02
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1576
5 czerwca 2013, 11:39
buty.. zawsze problem, eh...
5 czerwca 2013, 11:40
w Piotrze i Pawle znalazłam kiedyś spray wywabiający zapachy, warto pewnie poszukać w drogeriach.
po całym dniu w baletkach spryskuje tym środkiem i wystawiam na balkon. Mi to bardzo pomogło z tym problemem :)
5 czerwca 2013, 11:42
Ja noszę skórzane buty i nigdy nie śmierdzą.
Śmierdzi tylko jakaś bazarowa chińszczyzna, a fe.
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1536
5 czerwca 2013, 11:45
ataanvarne napisał(a):
Ja noszę skórzane buty i nigdy nie śmierdzą.Śmierdzi tylko jakaś bazarowa chińszczyzna, a fe.
no niestety ale większosc z nas stac tylko na takie
- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Komorowo
- Liczba postów: 1218
5 czerwca 2013, 11:47
dziewczyny a myślicie że te z sieciówek o 60-80 zł też tak będą śmierdzieć czy to się tyczy tylko tylko tych bazarowych
- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto: Kraina Nigdy Nigdy
- Liczba postów: 3195
5 czerwca 2013, 11:53
W tym plastiku (tzn tej eco skórze) stopa nie oddycha. Nic dziwnego, że się poci i śmierdzi. Ja śmigam już 2 sezon w skórzanych z zew. i od środka i wszystko jest ok.
- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto: Kraina Nigdy Nigdy
- Liczba postów: 3195
5 czerwca 2013, 11:56
ewelina18115 napisał(a):
ataanvarne napisał(a):
Ja noszę skórzane buty i nigdy nie śmierdzą.Śmierdzi tylko jakaś bazarowa chińszczyzna, a fe.
no niestety ale większosc z nas stac tylko na takie
Zastanawiam się, czy to nie jest tak, że dziewczyny kupują po kilka par, wydając w efekcie podobną (lub większą) sumę pieniędzy do ceny skórzanych balerin które wytrzymają co najmniej 2 sezony. Myślę, że lepiej odłożyć pieniądze na skórzane buty. Co innego kiedy kupimy szpilki, które założymy 2 razy w roku na wesele, te mogą być z plastiku, ale kiedy chodzimy w butach codziennie (nasza stopa spędza w nich kilka ładnych godzin) to wg mnie muszą być skórzane.
- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto: Kraina Nigdy Nigdy
- Liczba postów: 3195
5 czerwca 2013, 11:57
wronkaaa napisał(a):
dziewczyny a myślicie że te z sieciówek o 60-80 zł też tak będą śmierdzieć czy to się tyczy tylko tylko tych bazarowych
Może nie będą śmierdzieć chińszczyzną, ale stopa będzie się pocić i wiadomo czym to skutkuje.