Temat: jak oceniacie dzisiejszą młodzież?

rozmawiałam dzisiaj z koleżankami na temat postrzegania nas młodych przez inne osoby. jedna twierdzi że jesteśmy niewychowani, wulgarni ttp.  a druga koleżanka uważa że tylko część społeczeństwa taka jest i to zależy od pochodzenia rodzinnego. A Waszym zdaniem jaka jest współczesna młodzież? Jeśli możecie to wymieńcie ich pozytywne i negatywne cechy :)

fighterrr napisał(a):

Milutka21 napisał(a):

ja codzień pod oknem widze jak dziewczyna z gimnazjum, moze 2 klasa praktycznie wchodzi na chłopaka, czasem pod moim oknem a czasem pod swoim domem
Uogólniasz a to jest bardzo krzywdzące. Nie wiem ile masz lat ale na pewno w Twojej pokoleniu też byli Ci źli oraz Ci, którzy mogliby dawać innym przykład. Zastosuję tutaj sentencję: zapomniał wół, jak cielęciem był 
wypraszam sobie, nigdy sie tak nie zachowywałam i nie zachowuje. moze byli źli, ale nie rzucałlo sie to az tak w oczy i nie było aż takiego ku........stwa jak teraz
Sama jestem młodzieżą chyba jeszcze:P
Ale jeśli mowa o takich gimnazjalistach to róźnie.
Mam dwie siostry jedna ma 14 lat druga 16.

Ta co ma 14 lat,no hmm nie głupia dziewczyna ale jej klasa rozpacz...
Ta co ma 16.. pełna kultura,klnie sobie trochę:P raczej nie piję,uprzejma,lubuję się w łacinie i Panu Tadeuszu,rozpacza nad upadkiem moralności społeczeństwa.
Mam porównanie w sumie i nie można wrzucać wszystkich do jednego worka,jak ja byłam w gimnazjum to moje rówieśniczki nic sobą nie reprezentowały,duża część na zasiłkach z wózkami zasuwa teraz.
Więc nie wiem czy można powiedzieć ,,dzisiejsza młodzież"
Nie należy generalizować całej grupy w sposób jednolity i ogólny. Nie ma czegoś takiego jak określenie zachowania całej młodzieży, należy raczej charakteryzować każdego człowieka osobno. Tak samo nie należy generalizować opinii dzieląc ludzi na płeć, narodowość czy wyznanie. Moim zdaniem sposób zachowania jest charakterystyczny dla danej osoby, a nie całej grupy. Jedynie można próbować wykazać tendencje zmian wśród obecnej młodzieży gdzie punktem odniesienia było by zachowanie młodzieży z wcześniejszych pokoleń. 
Pasek wagi

Milutka21 napisał(a):

fighterrr napisał(a):

Milutka21 napisał(a):

ja codzień pod oknem widze jak dziewczyna z gimnazjum, moze 2 klasa praktycznie wchodzi na chłopaka, czasem pod moim oknem a czasem pod swoim domem
Uogólniasz a to jest bardzo krzywdzące. Nie wiem ile masz lat ale na pewno w Twojej pokoleniu też byli Ci źli oraz Ci, którzy mogliby dawać innym przykład. Zastosuję tutaj sentencję: zapomniał wół, jak cielęciem był 
wypraszam sobie, nigdy sie tak nie zachowywałam i nie zachowuje. moze byli źli, ale nie rzucałlo sie to az tak w oczy i nie było aż takiego ku........stwa jak teraz


No nie wiem czy nie było,ja mam 20 lat dopiero co prawda i nie mam jakiegoś wielkiego porównania,ale wydaję mi się że zawszę się gdzieś coś takiego znajdzie;/
raczej przedstawione w negatywnym stopniu
Pasek wagi

Anneila napisał(a):

myszkimama napisał(a):

Pamiętam jak gorszyli się starsi na moje pokolenie- że przewodziki pokarmowe, że jaka straszna muzyka, że jaki wygląd. I dlatego wciąż jeszcze mam nadzieję, że to chamstwo jest w mniejszości którą bardziej widać. Jednak my nie traktowaliśmy nauczycieli w stylu jak wpiszesz mi pałe to pożegnaj sie z autkiem, w wieku trzynastu lat żadna nie opowiadała o tym z kim się przelizała i to w autobusie i nie wydaje mi się, żebym roztrząsała kiedykolwiek temat czy moja babcia dobrze doopy dawała. Internet może dać bardzo wiele, ale część ludzi odmóżdżył. Nieograniczony dostęp do wulgarnej pornografii i zabawy typu trollowanie- całkiem niedawno parę szczeniaków się zabawiało również na Vitalii . Wszyscy chcą być tacy cool i super i  ukrywają dobre cechy. Mam nadzieje , że z tego wyrosną. Zwłaszcza, że rosna mi w domu przyszłe nastolatki, które naście mieć będą już za moment.
Jak już pisałam - ktoś ich tak wychował. Ja mam dostęp do Internetu od bardzo długiego czasu, ale jakimś cudem moi rodzice potrafili tak mnie wychowywać (i to bez żadnych "klapsów"), żebym nie przejęła tych negatywnych wzorców.

Fakt, często rodzicom się nie chce. Masz kompa i internet to spokój mi tu  i wypier... A czasem rodzice kupuja komputer" bo mnie stać "i nie maja pojęcia jak to dziadostwo obsłużyć. I ci właśnie się dziwią, że moje dzieci dostęp do internetu maja tylko w mojej obecności, Nie maja w swoim pokoju. Bo przecież" siedzą mi na głowie" . Co do klapsów- ręka by mi odpadła a serce pękło.
Pasek wagi
Jak dla mnie margines zawsze był i będzie. I to on jest najbardziej widoczny - bo wychodzi na ulicę, siedzi na ławeczkach. Obecnie jest też cała masa dojrzałych, pracowitych i zdolnych młodych ludzi. Chyba każdy - nasi dziadkowie, rodzice, my - znamy ludzi, którzy zachowują się wulgarnie, są niezbyt inteligentni ale w jakiś sposób mieliśmy z nimi styczność - w szkole, pracy, gdziekolwiek. Nie generalizujmy. 
Jak dla mnie margines zawsze był i będzie. I to on jest najbardziej widoczny - bo wychodzi na ulicę, siedzi na ławeczkach. Obecnie jest też cała masa dojrzałych, pracowitych i zdolnych młodych ludzi. Chyba każdy - nasi dziadkowie, rodzice, my - znamy ludzi, którzy zachowują się wulgarnie, są niezbyt inteligentni ale w jakiś sposób mieliśmy z nimi styczność - w szkole, pracy, gdziekolwiek. Nie generalizujmy. 
Prawda jest taka, że jeżeli chcesz to wyrośniesz na osobę rozsądną. Nie chodzi mi tylko o "wiedzę", średnia 5.5, stypendium itd. Jeśli ma się w życiu jakieś cele, priorytety to nawet Twoje środowisko nie jest w stanie z Ciebie zrobić kogoś zdemoralizowanego. Trzeba mieć w sobie trochę asertywności, dobrego smaku czy też po prostu zasad wpojonych przez rodziców bądź wychowawców. Czytałam, że ktoś tutaj jest z oświaty i, że młodzi ludzie nie mają szacunku do nauczycieli. Ja osobiście nie będe zrzucać winy na oświatę bo to się mija z celem ale (ja osobiście nie spotkałam się w szkole z osiedlową młodzieżą więc nie wiem jak to jest) wydaje mi się, że młodzi nie czują nad sobą takiego bicza. I wiedzą, że kara tak czy siak ich nie spotka. A poza tym jakby nie było moi dziadkowie narzekali na moich rodziców, że są niewychowani, moi pradziadkowie narzekali na dziadków w tej samej kwestii. Moge powiedzieć tyle... zmierzamy w złym kierunku. Ale nie tylko młodzież. Każdy! Ludzie starsi nie mający szacunku dla młodszych, ludzie w średnim wieku, którzy lekceważą również większość osób, ludzie młodzi po 19 roku życia jak i 10 latkowie, którzy klną mi pod oknem codziennie. 
P.S. mam 19 lat

Milutka21 napisał(a):

fighterrr napisał(a):

Milutka21 napisał(a):

ja codzień pod oknem widze jak dziewczyna z gimnazjum, moze 2 klasa praktycznie wchodzi na chłopaka, czasem pod moim oknem a czasem pod swoim domem
Uogólniasz a to jest bardzo krzywdzące. Nie wiem ile masz lat ale na pewno w Twojej pokoleniu też byli Ci źli oraz Ci, którzy mogliby dawać innym przykład. Zastosuję tutaj sentencję: zapomniał wół, jak cielęciem był 
wypraszam sobie, nigdy sie tak nie zachowywałam i nie zachowuje. moze byli źli, ale nie rzucałlo sie to az tak w oczy i nie było aż takiego ku........stwa jak teraz

ale w sensie co uważasz za ku.......stwo^^? w sensie co robi ta dziewczyna takiego? 
ogolnie dziwna sytuacja do tematu, chyba ze ja jakos rozwiniesz:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.