Temat: Nie boicie sie?

ze Wasi mezczyzni,męzowie ,bedą sie ogladac za młodymi dupami,jak się zestarzejecie,będą bzykac taka na boku...
facet w wieku 40-50 jest jeszcze atrakcyjny-nie jedna siksa poleci
nie oszukumy sie z kobietami ,juz jest gorzej


dziewczyny tu zazwyczaj maja po 20 ,20parę lat i nie wiedzą nawet że keidys nadejdzie taki dzień kiedy już nie będą piękne i młode. Niestety mężczyźni są wzrokowcami. Owszem jeżeli facet jest odpowiedni to nie zdradzi,a le niema się co oszukiwać, że w końcu zaczną się oglądać za młodszymi i ładniejszymi.

kapuczino napisał(a):

dziewczyny tu zazwyczaj maja po 20 ,20parę lat i nie wiedzą nawet że keidys nadejdzie taki dzień kiedy już nie będą piękne i młode. Niestety mężczyźni są wzrokowcami. Owszem jeżeli facet jest odpowiedni to nie zdradzi,a le niema się co oszukiwać, że w końcu zaczną się oglądać za młodszymi i ładniejszymi.

o to mi chodzi!

monka1986 napisał(a):

kapuczino napisał(a):

dziewczyny tu zazwyczaj maja po 20 ,20parę lat i nie wiedzą nawet że keidys nadejdzie taki dzień kiedy już nie będą piękne i młode. Niestety mężczyźni są wzrokowcami. Owszem jeżeli facet jest odpowiedni to nie zdradzi,a le niema się co oszukiwać, że w końcu zaczną się oglądać za młodszymi i ładniejszymi.
o to mi chodzi!

Nie no jasne, nigdy nie wpadlam na to, ze ja rowniez sie kiedys zestarzeje ;-))) Ty chyba na sile szukasz problemow.

unodostress napisał(a):

nie. jak się zapoznaliśmy chodziłam w przypałowych 'ciuchach z lumpeksu', miałam włosy zniszczone farbowaniem i ważyłam 10 kg więcej jak teraz :P dopiero w czasie związku się wylaszczyłam :P skoro pokochał mnie taką zaniedbaną i w sumie w tamtym okresie wręcz marudną (kompleksy itp. ) to już niczym się nie martwię


To niema znaczenia. Byłaś wtedy nastolatką lub dwudziestolatką wiec z założenia byłaś atrakcyjna. Ja mając 20 lat ważyłam 70kg, nie malowałam się, a wystarczyło że wyszłam do sklepu po bułki i dostawałam kilka propozycji spotkania, między innymi właśnie od panów w okolicach 40stki

krolowamargot1 napisał(a):

slodkasylwia napisał(a):

ze Wasi mezczyzni,męzowie ,bedą sie ogladac za młodymi dupami,jak się zestarzejecie,będą bzykac taka na boku...facet w wieku 40-50 jest jeszcze atrakcyjny-nie jedna siksa polecinie oszukumy sie z kobietami ,juz jest gorzej
właśnie nie. Z kobietami jest lepiej. Jeśli dbamy o siebie- nie tylko pod względem urody, ale też zdrowia, to mając 50-60 lat potrafimy być ciągle w doskonałej formie.A jeśli dbamy tylko o faceta i dzieci, to cóż, smutno.Zresztą, nie jest powiedziane, że to my nie będziemy sobie wymieniać faceta na młodszy model. 


Dokładnie,zresztą dopasowanie pod względem sexu to starsza babeczka młody chłopak:)
Trzeba już teraz myśleć o wyglądzie za te 20 lat.

.morena napisał(a):

Są 50latki i 50latki, jedne zaniedbane a za drugim 20latkowie się oglądają.


No może nie przesadzajmy...
Nie układam sobie życia z frajerem więc nie, nie boję się :)


cancri napisał(a):

monka1986 napisał(a):

kapuczino napisał(a):

dziewczyny tu zazwyczaj maja po 20 ,20parę lat i nie wiedzą nawet że keidys nadejdzie taki dzień kiedy już nie będą piękne i młode. Niestety mężczyźni są wzrokowcami. Owszem jeżeli facet jest odpowiedni to nie zdradzi,a le niema się co oszukiwać, że w końcu zaczną się oglądać za młodszymi i ładniejszymi.
o to mi chodzi!
Nie no jasne, nigdy nie wpadlam na to, ze ja rowniez sie kiedys zestarzeje ;-))) Ty chyba na sile szukasz problemow.


ja tam nie mam żadnych problemów. Mówię tylko ze jak człowiek jest bardzo młody to nie wie jak wygląda życie kobiety po 40tce. A ja np: czytałam niedawno taki artykuł o kobietach w tym wieku(chyba w GW), one same mówiły że dla mężczyzn staja się przejrzyste. Nagle ich mężowie, mimo ze nie zdradzają ich to jednak ewidentnie rozglądają się za młodymi kobietami, a one same przestają być postrzegane jako atrakcyjne.
dziwne pytanie - na ile to zależy od tego jak kobieta wygląda na starość, na ile od charakteru mężczyzny a na ile od uczucia między nimi za 40lat...
Pasek wagi

Mumtaz napisał(a):

.morena napisał(a):

Są 50latki i 50latki, jedne zaniedbane a za drugim 20latkowie się oglądają.
No może nie przesadzajmy...


Szefowa salonu w którym miałam praktyki nawet się już nie chwaliła że ma córkę w liceum bo tylko zdradzała swój wiek,chłopcy którzy przychodzili na strzyżenie w wieku ok 20 lat ją podrywali,babka po 40.
Gówniarstwo na przystanku za nią gwizdało,ale całe życie uważała co je,malutko w sumie jadła i taka drobinka jest, stosuje się do zasad autorstwa Tombaka,jakieś pestki cytryn gniecie i robi z nich jakieś miksturki,je co 6 godzin,wodę mrozi nim wypije nie wiem po co i ciągle jakieś ziółka pije.
Więc jednak da się.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.