Temat: Nie lubię wesel

jest tu ktoś jeszcze co jak ja nie lubi wesel ani na nie chodzić? nie lubię tych głupich zabaw, tej muzyki disko z pola, tego że wszyscy są schlani, całej tej otoczk, głupich zwyczajów i tego że trzeba sobie tę kiepską imprezę samemu sfinansować dając przynajmniej tyle ile zapłacili za osobę w lokalu, mimo że za tyle nie zjem i nie wypije;/   bo przecież nie mogę dac prezentu który by moim zdaniem sie spodobał parze młodej gdyż żądają kasy.....
jest ktoś, kto w jakiejś mierze myśli podobnie?

Ramona. napisał(a):

Dziwne masz wyobrażenie co do wesela. My mieliśmy zaproszonych 20 osob i to byla najblizsza rodzina. Nie było disco polo , żadnych głupich zabaw i nikt sie nie schlał a impreza mimo że mała skończyła się o 5 nad ranem i to dlatego, że już musieli przyszykować sale na kolejną impreze. I kasy nie żądalismy nawet osobom bezrobotnym mowilismy ze wystarcza same kwiaty.Wecele wszysktim się podobalo kazdy po weselu dzownil z podziekowaniami za taka udana impreze a  jak otwieralismy koperty to plakalm ze wzruszenia bo niczego nei oczekiwalismy a dostalismy mnostwo pieniedzy i goscie po weselu mowili ze az milo popatrzec jak sie kochamy i jakimi jestesmy papuzkami wiec postanowili nieco ulatwic nam start.  Goscie prosili nas takze o nasze zdjecie slubne w ramce zeby mogli cieplo nas wspominac i miec za wzor wzajemnego oddania. My tez bawilismy sie swietnie i mamy dzisiaj co wspominac. Przede wszystkim bylo to ukoronowanie naszej milosci i moglismy sie cieszyc naszym szczesciem z rodzina 

no tak fajnie że tak wam sie udało, ale autorce chodziło raczej o huczne typowe polskie wesele przy rytmach disco-polo, a nie skromne przyjęcie na 20 osób ;) jakie chcieliście takie sobie zorganizowaliście i chwała Wam za to;) Każdy ma prawo wyprawić takie wesele jakie chce.

Wracając do tematu : ja tam lubie wesela, szczególnie po obiedzie kiedy imprezka się rozkręci ;)

 

ja tez niecierpie wesel!!! dokladnie z tych samych powodow, ktore wymienilas!!!
Zala21 wiem, że może być to elegancka impreza, ale zazwyczaj takie nie są i nie obgaduje, bo wesele to wesele, prawie zawsze jest to samo i po prostu nie są to moje klimaty, irytuje mnie muza disko polo, a niestety jest bardzo czesto obecna na weselach ktorych bylam i słysze często od ludzi, ze sie dobrze przy tym każdy bawi;/ 
ja przyznam sie ze pije duzo na weselach bo na trzeźwo bym nie zniosla
zgadzam się z autorką;-)

Milutka21 napisał(a):

Zala21 wiem, że może być to elegancka impreza, ale zazwyczaj takie nie są i nie obgaduje, bo wesele to wesele, prawie zawsze jest to samo i po prostu nie są to moje klimaty, irytuje mnie muza disko polo, a niestety jest bardzo czesto obecna na weselach ktorych bylam i słysze często od ludzi, ze sie dobrze przy tym każdy bawi;/ ja przyznam sie ze pije duzo na weselach bo na trzeźwo bym nie zniosla
Jeśli tak tego nie lubisz, to się do tego nie zmuszaj.
Twój zły nastrój i negatywne nastawienie może wpływać na innych; po co komuś psuć wesele?

Posiedź do obiadu na weselu i idź do domu, skoro nie znosisz takich klimatów.
Z weselami to różnie bywa. Byłam na 5 i każde zupełnie inne. Oczywiście były takie o jakich mówisz, z disco polo i idiotycznymi zabawami (udziału nie brałam, wyszłam z partnerem na spacer :) ), ale byłam też na takich na których bawiłam się cudownie, grał wspaniały zespół, było pyszne jedzenie. Jak się człowiek na weselu troszkę napije to od razu wszystko lepiej wygląda i da się przeżyć. :D Ja na wesela chodzę chętnie i bardzo żałuję, że nie będę mogła pojechać w sierpniu no ale niestety względy finansowe. 
raźniej mi, że choć kilka osób myśli podobnie, bo przeważająca większośc chyba lubi takie "typowe" wesela



a w niektórych zabawach naprawdę ciezko jest nie uczestniczyć bo np. chodzi koleś z mikrofonem i coś tam odstawia 
No to nie chodź na wesela i już. Czy ktoś Cię do tego zmusza? Po co robisz coś wbrew sobie? Nie zawsze na weselach jest disco w polu. Owszem, zdarza się, ale bywa, że gra dobry dj, albo naprawdę świetny zespół. Za bardzo uogólniasz, albo byłaś na tylko na kilku nieudanych imprezach. Poza tym, teraz rzadko się zdarza, żeby ludzie naprawdę ostro pili i zasypiali w sałatkach. Czasy się trochę zmieniły. Nie rozumiem też słów, że musisz za to płacić. Nie musisz. Owszem wypada dać jakiś prezent, ale przecież nie musi być bardzo drogi. Tak, czy inaczej chcesz zaoszczędzić na prezentach lub nie lubisz to nie chodź i tyle. Masz przecież prawo mieć swoje zdanie :)
Pasek wagi
nie każde wesele musi tak wyglądać
Fakt faktem zabawy są tragiczne, brałam udział w jednej, totalnie dla śmiechu i skończyło się to dla mnie wywinięciem orła i niezłymi potłuczeniami, powiedziałam sobie że nigdy więcej. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.