Temat: Nie lubię wesel

jest tu ktoś jeszcze co jak ja nie lubi wesel ani na nie chodzić? nie lubię tych głupich zabaw, tej muzyki disko z pola, tego że wszyscy są schlani, całej tej otoczk, głupich zwyczajów i tego że trzeba sobie tę kiepską imprezę samemu sfinansować dając przynajmniej tyle ile zapłacili za osobę w lokalu, mimo że za tyle nie zjem i nie wypije;/   bo przecież nie mogę dac prezentu który by moim zdaniem sie spodobał parze młodej gdyż żądają kasy.....
jest ktoś, kto w jakiejś mierze myśli podobnie?
rodzina rodziną, ale na weselu są rozni ludzie nie tylko 



wiem, ze może są wesela, które odbiegają od tego, jak to opisalam, ale tak własnie myśle jak slysze słowo "wesele", te śpiewy, głupie zabawy w kółku czy coś podobnego, nie lubie tego typu imprez;/

Zala21 napisał(a):

Współczuję Ci, że chodziłaś na tak nieudane wesela.Ja wspominam dobrze każde, na którym byłam.Z normalną parą młodą i zaproszonymi gośćmi.

 Ja też. I nikomu nie zwracałam " za tależyk ", szłam z prezentem, nie ważne w jakiej postaci.
Kurczę, ja nie rozumiem - to po co Wy w ogóle idziecie na wesela, jeśli nie lubicie?
Żeby potem narzekać i plotkować jak to było beznadziejnie?

Na miejscu pary młodej wolałabym, aby tacy ludzie nie uczestniczyli w jednym, z najważniejszych dni w naszym życiu.

P.S. Co do zabaw - nikt nie każe Wam w nich uczestniczyć.
Jak mam iść na wesele do kogoś, kogo nie lubię i szkoda mi kasy na nich (a chcą kasę a nie prezent) to ... po prostu nie idę

Zala21 napisał(a):

Kurczę, ja nie rozumiem - to po co Wy w ogóle idziecie na wesela, jeśli nie lubicie?Żeby potem narzekać i plotkować jak to było beznadziejnie?Na miejscu pary młodej wolałabym, aby tacy ludzie nie uczestniczyli w jednym, z najważniejszych dni w naszym życiu.P.S. Co do zabaw - nikt nie każe Wam w nich uczestniczyć.
ale czyja to wina, że ja tego nie lubię?   po prostu nie lubie i to niezalezne ode mnie, a chodzę bo jestem osobą towarzysącą osoby, ktora jest zaproszona, jestem jego dziewczyną

9magda6 napisał(a):

Jak mam iść na wesele do kogoś, kogo nie lubię i szkoda mi kasy na nich (a chcą kasę a nie prezent) to ... po prostu nie idę

a to bardzo mądrze;P
ja tez nie lubię
a ja bym poszła na jakieś wesele i zazdroszczę wszystkim, którzy się w najbliższym czasie na jakieś wybierają.

Milutka21 napisał(a):

Zala21 napisał(a):

Kurczę, ja nie rozumiem - to po co Wy w ogóle idziecie na wesela, jeśli nie lubicie?Żeby potem narzekać i plotkować jak to było beznadziejnie?Na miejscu pary młodej wolałabym, aby tacy ludzie nie uczestniczyli w jednym, z najważniejszych dni w naszym życiu.P.S. Co do zabaw - nikt nie każe Wam w nich uczestniczyć.
ale czyja to wina, że ja tego nie lubię?   po prostu nie lubie i to niezalezne ode mnie, a chodzę bo jestem osobą towarzysącą osoby, ktora jest zaproszona, jestem jego dziewczyną
Cóż, uważam że w życiu nie warto się do niczego zmuszać.
Wcale się nie dziwię, że nie lubisz wesel, skoro na wejściu masz negatywne podejście do nich.

Wierz mi, że można taką imprezę urządzić w sposób elegancki.
ja nie lubię zabaw na weselach, dlatego nie biorę w nich udziału, ale jak ktoś lubi to czemu nie? 
pijani ludzie mi nie przeszkadzają w ogóle. 
muzyka też nie, chociaż na codzień słucham zupełnie innej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.