Temat: Nienawidzę stringów

Tylka ja tak mam? Nie znoszę mieć na sobie stringów i zakładam je tylko w wyjątkowych sytuacjach, gdy ubranie tego wymaga - nie odznaczają sie tak. Dziewczyny jak dają do oceny zdjęcia sylwetek, to często mają na sobie stringi. Nie denerwują one was? Ja nawet zwykłe figi jak mi trochę wejdą w rowek, to mnie to strasznie irytuje. Najgorzej jak idę ulicą i nie mogę poprawić. A w stringach to już w ogóle...Jak to robicie, że was stringi nie wkurzają?
ja też nosze je tylko jak muszę, jak napisałaś, jeśli strój tego wymaga
ja też nie lubie, zakładam zazwyczaj na specjalne okazje keidy wiem że długo w nich nie zostane:P
Nie lubię jak coś mi w tyłek wchodzi...nie noszę, nie lubię itp.
Gdybym mogła to bym tylko w nich chodziła, więc niestety, nie pomogę.
Nienawidzę tylko tych z ostrej koronki ( mam jedne takie ). Jak one obcierają..

Dobra koronka/ delikatny materiał i nic nie uwiera ;)
nie lubie jak cos mnie uwiera w rowie. Na szcescie moj facet tez nie lubi stringow;D
nie lubie i nie nosze. Kiedys zdarzalo mi sie, ale tylko w sytuacjach, kiedy wiedzialam, ze dlugo w nich nie pobede. Moj maz na szczescie woli koronkowe figi niz stringi
Pasek wagi
W innych (nie stringach) gatkach czuję się jak w pielusze.

paaam. napisał(a):

W innych (nie stringach) gatkach czuję się jak w pielusze.
Mam tak samo.
Całe z bawełny , o dobrym kroju najlepiej z gatty są wygodne
Ja też noszę tylko zwykłe majtki, raz próbowałam stringów, ale nie mogłam tego znieść po prostu - tragedia!
Może to kwestia przyzwyczajenia. Albo mojej nadwrażliwości przestrzeni międzypośladkowej :D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.