Temat: Nienawidzę stringów

Tylka ja tak mam? Nie znoszę mieć na sobie stringów i zakładam je tylko w wyjątkowych sytuacjach, gdy ubranie tego wymaga - nie odznaczają sie tak. Dziewczyny jak dają do oceny zdjęcia sylwetek, to często mają na sobie stringi. Nie denerwują one was? Ja nawet zwykłe figi jak mi trochę wejdą w rowek, to mnie to strasznie irytuje. Najgorzej jak idę ulicą i nie mogę poprawić. A w stringach to już w ogóle...Jak to robicie, że was stringi nie wkurzają?
Tez kiedys myslalam, ze stringi sa niewygodne do czasu az kupilam pierwsze. Teraz mam same stringi i nie wyobrazam sobie innych. Noramalne majtki to dla mnie kara.
Nie tylko ty tak masz. Ja nie nawidze sringow, koronek itp. Mam w szufladzie pelno sexy gaci do zakupu ktoryvh namawia mnie maz ale nigdy ich nie nosze;). Stringi wystajace laskom ze spodni-porazka.
noszę tylko stringi , także podczas okresu

normalne majtki to dopiero mi się wżynają ;/

ale kiedyś może kupie jakies fajne koronkowe bokserki , bo okrągła pupa ładnie w nich wygląda ;)
Dziwne, że na tym portalu gdzie co chwilę jest temat "jak wyglądam... na ile wyglądam" jakieś przeciwniczki stringów. Dupa w normalnych majtkach (przeważnie zawsze się odciskają) wygląda o 5-7 kilo większa niż pupcia w stringach.
Pasek wagi

Najkiplus napisał(a):

Dziwne, że na tym portalu gdzie co chwilę jest temat "jak wyglądam... na ile wyglądam" jakieś przeciwniczki stringów. Dupa w normalnych majtkach (przeważnie zawsze się odciskają) wygląda o 5-7 kilo większa niż pupcia w stringach.
Bo trzeba mieć dobre majtki. Nie za duże, nie za małe. 
Moim zdaniem taki fason wygląda bardzo ładnie. 
Może bez tego rozpięcia, w sumie nie wiem po co ono kobietom :P
Pasek wagi
Kiedyś nosilam non stop, teraz wolę wygodę. Ale to zależy od stroju czy sytuacji.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.