Temat: Czy wypada nosic szorty itd i pokazywac cellulit ???

w tamtym roku ważyłam 70kg, nie zdawałam sobie tak naprawdę z tego sprawy, w ogóle jakoś nie zauważyłam że przybyło mi ponad 10kg

Mi kompletnie to nie przeszkadza u innych, ale wiem, że niektórym tak. Ubieram się tak, by nikogo nie drażnić. Jeśli wiedziałabym, że widać mi cellulit, to bym sie ubrała schludniej, w coś luźnego, nie ubierałabym na siłę legginsów. Ale niektórzy się nie przejmują i nic mi do tego.

Na Twoim miejscu nosiłabym sukienki do kolan :) 

Ja noszę sukienki do kolan albo przed kolano, bo w szortach jest mi zdecydowanie niewygodnie (kiedy mam siedzieć w autobusie, przyklejałabym się też do krzesła w szkole  ). Nie razi mnie widok jakiejś dziewczyny, zupełnie mi obcej z cellulitem. Już od jakiegoś czasu dużo osób zakłada krótkie spodenki, więc po prostu nie zwracam na nich uwagi. Może w kwietniu zdziwiłabym się wyborem stroju przez jakąś nawet grubszą dziewczynę ale nie ze względu na pokazywanie cellulitu, tylko z powodu panującej wtedy aury za oknem. Musicie wszystkie wrzucić na luz. Same się dołujemy i zapędzamy w kozi róg a gdyby nie kobiety, które często dowartościowują się kosztem innych kobiet, to żyło by nam się lepiej. Noście co lubicie, żebyście się tylko w tym dobrze czuły 

Wisi mi to jak kto wygląda, patrzę na siebie i nie oceniam po wyglądzie.

Ja ubieram spodenki, ale nie megakrótkie, tylko takie troszkę dłuższe, a cell mam nawet po wewnętrznej stronie ud, a biegam, jeżdżę rowerem, itd. I co mam zrobić? Chodzę, bo nie będę się gotowała, jak byłam ponad 20kg cięższa to się ukrywałam, teraz nie mam zamiaru.

Ja się wstydzę moich rozstępów po wewnętrznej stronie ud, ale przypuszczam że na nie nikt nie zwraca uwagi gdy idę. A co do cellulitu.. mi tam nie przeszkadza, gdy dziewczyny sobie chodzą w krótkich spodenkach. Wiadomo, jest lato, przecież się nie będą grzały w długich spodniach. Ale wiesz, jeśli nie czujesz się dobrze, to poszukaj innego rozwiązania - może rybaczki, albo jakieś dłuższe spódniczki, bo jak masz iść przez miasto i cały czas myśleć czy ludzie sie na Ciebie patrzą to bez sensu :) 

ja niestety z moim celulitem nie ubiore krótkich spodenek .. 

Mnie to nie przeszkadza! Czy ja założę krótkie spodenki i widać cellulit, czy jak tak się ubierze inna kobieta. Wszystko jest dla ludzi. Tym bardziej że na plaży każda z nas założy strój kąpielowy :)
Ale raz się spotkałam z komentarzem odnośnie mojej koleżanki... Jak szli jacyś CHŁOPCY i powiedzieli coś w stylu: "Łeee ale ma ohydny cellulit"... No cóż dla mnie to ci goście powinni się wstydzić takim zachowaniem, a nie koleżanka swoim cellulitem.

Wg mnie nie powinny.
Tak samo z dużymi obwodami.

Ja np. mam wielkie nogi i nie wyjdę do ludzi w spodenkach. Może za jakieś 5 kilo...