Temat: nie zdam matury z polskiego;(

o matme i angielski sie nie martwię bo dobrze na próbnym mi poszło i dobrze sie czuje w tych przedmiotach...Najgorszy jest dla mnie polski  nie czytanie ze zrozumieniem juz ale nie umiem pisac wypracowań ;( z próbnego nie zdałam bo nie napisałam wymaganego limitu słow niewiem nie umiem analizowac tekstu wogole niewiem co pisac;( dramat co  z tego ze sie dobrze ucze jak matura z polskiego mi zawali wszystko
Ja szczerze mówiąc nie przeczytałam żadnej lektury w szkole średniej od 'deski do deski' .. Nie no przesadzam, może z 4 książki przeczytałam ( i to na pewno nie te, które są zaliczane do grubych). 
Wiem może Cie mnie zjechać, że jestem matoł, leń itd. 
Panią od polskiego miałam bardzo wymagająca, a przez 4 lata technikum miałam zawsze 4 z tego przedmiotu. Arkusze maturalne, które nauczycielka robiła z nami już od 3ej klasy przeważnie pisałam na 60 - 70 % 
( w zależności, czy podszedł mi temat). 
Moim zdaniem nie powinnaś się nakręcać ' nie zdam, nie umiem tego ' Czytać umiesz, wystarczy, że odpowiesz na pytania do tekstu dobrze, a to jest wykonalne bo wszystko masz w tekście. I już masz 20 pkt - czyli brakuje Ci tylko 1 pkt, żeby zdać. Nawet jeśli Ci się podwinie noga w jakimś pytaniu to wystarczy, że napiszesz wypracowanie na te 250 słow - lej wode, pisz na podstawie z tekstu, napisz cokolwiek byle bylo te 250 słów. Forme na pewno umiesz zachować - wstęp, rozwinięcie, zakończenie. Już masz chyba 5 pkt. Więc zdane. 
Nie ma opcji, żebyś za wypracowanie na 50 pkt nie zgarnęła chociaż 10.
Też jestem tegoroczną maturzystką, uszy do góry i bierzemy się za czytanie streszczeń ;)
no błagam Cię, musiałabyś być niezłym "geniuszem", żeby nie zdać. Zdają największe tępaki, za przeproszeniem, tj na serio banalne... Z resztą miałaś czas, mogłaś ćwiczyć...Idzie się "nauczyć" rozwiązywac takie testy ...
Jakoś nie wierzę, że "dobrze się uczysz" a 30% nie uzbierasz? No litości. 
Nowa matura jest naprawdę prościutka i trzeba się naprawdę postarać żeby nie zdać. 

Trochę późno się obudziłaś ale czytaj teraz jakieś opracowania lektur, ogarnij epoki literackie i jakoś to będzie.

stokrotkax33x napisał(a):

dzieckiem to ty mozesz siebie nazywac i obrażać bo nie jestem jakimś tępym lujem ! a to że nie radze sobie z wypracowaniami nie znaczy ze nie wybieram sie na studia .. co za bezczelność
No i to jest przerażające właśnie. Wyższe wykształcenie Ci się marzy a nawet językiem ojczystym nie umiesz się posługiwać na tyle, żeby uzbierać odpowiednią liczbę słów? 


I jak zwykle wina nauczyciela a nie lenistwa i obudzenia się 2 tygodnie przed maturą 

stokrotkax33x napisał(a):

jeżeli nie mam umysłu humanistycznego to nie musisz odrazu sugerowac ze bede miała gorszą prace ! 
Umysł humanistyczny żeby zaliczyć na 30% maturę podstawową... 


Przewijam te strony, przewijam i oczom nie wierzę. Serio. Weź się panna do roboty a jak nie to nie zdasz. Koniec, kropka. 
Zamiast lamentować, że nie masz umysłu humanistycznego zrozum, że to tylko kwestia Twojego lenistwa i podejścia. Miałaś trzy lata żeby się do matury przyszykować, skoro nauczyciel beznadziejny trzeba samemu się uczyć ;]
30% to naprawdę mało tym bardziej, że nie trzeba mieć za bardzo wiedzy a jedynie odpowiadać na podstawie tekstu (czytanie ze zrozumieniem) i napisać wypracowanie na podstawie fragmentu (nawet jeśli się nie zna lektury to można napisać wypracowanie nawiązując do fragmentu tylko). Szczerze mówiąc nie wiem jak można tego nie zdać.
Pasek wagi
boże, dziewczyno. ogarnij się!
wpisujesz w google: jak napisać analizę. czytasz i się uczysz. 
i policz słowa!! a nie później będzie przeżywanie na vitalii, że nie zdałaś, bo za mało słów ^^ 

a ja nie zdam z ang;//

manru napisał(a):

a potem takie dziecko idzie na studia i nikt nawet obecności nie wymaga a potem sesja i lament


powiedział Ci ktoś kiedy DZIECKO że jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia to lepiej się nie odzywać?\
są osoby które mają problem z analizą tekstu. Z tego co wiem to w szkicu interpretacyjnym nie chodzi o proste rozumienie tekstu.. trzeba trafić w klucz i wyciągnąć wnioski. Nie masz nic podanego na tacy, akurat u mnie w klasie wszyscy mieli problem ze szkicem ale na szczęście babka nas nieźle cisnęła i ja osobiście dobrze zdałam. Autorko tak jak napisała Ci dziewczyna na początku trzymaj się prostego schematu i analizuj potem tekst zdanie po zdaniu, ale dogłębnie. Nam Pani zawsze kazała po każdym zdaniu zadawać sobie pytanie "O CZYM TO ŚWIADCZCZY?" 

Dla mnie wasza bezczelność to już przesadza.. autorko nie przejmuj się.. Czasami niektóre tematy mnie denerwują i rozumiem te nerwy ale to? cholera jasna nie każdy jest dobry z polskiego. POSŁUGIWAĆ SIĘ JĘZYKIEM OJCZYSTYM NIE UMIE? no to mnie rozwaliło.. po jaką cholerę jej SZKIC INTERPRETACYJNY w posługiwaniu się językiem. Jak widać nieźle sobie radzi. Temat napisała o dziwo w języku ojczystym. Matura z języka polskiego to totalne nieporozumienie... Interpretowanie wiersza? co to ma do języka polskiego.. Czytanie ze zrozumieniem jeszcze mogę zrozumieć.

jeny dla mnie polski to nie problem ponad 40% zawsze bedzie najgorsza to matma;/;/   u mnie w klasie 90 % osób nie zdało ani jednej próbnej...
 masakra.. nie wiem  jak to bedzie. nie chodze na korki bo rodzice twierdzili że szkoła powinna mi wystarczająco zapewnić przygotowania. A  wygląda to tak, że nauzyciel dyktuje zadania, rozwiązuje je  bardzo szybko na tablicy a wszysy ledwie co zdaża przepisać. I gdzie tu nauka ?!oO
Nie przejmujs ie, zobacz przykładowe prace, na co zwracać uwagę.
Co do wypracowania, konieczna jest znajomość lektur i odniesienia fragmętu utworu w dany temat jaki masz.

Zacznij pisać pamiętnik. Pomysł może na miarę podstawówki, ale musisz się oswoić z wypowiedzią pisemną. Wtedy limit nie będzie straszny.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.