- Dołączył: 2013-04-15
- Miasto:
- Liczba postów: 144
23 kwietnia 2013, 15:07
o matme i angielski sie nie martwię bo dobrze na próbnym mi poszło i dobrze sie czuje w tych przedmiotach...Najgorszy jest dla mnie polski nie czytanie ze zrozumieniem juz ale nie umiem pisac wypracowań ;( z próbnego nie zdałam bo nie napisałam wymaganego limitu słow niewiem nie umiem analizowac tekstu wogole niewiem co pisac;( dramat co z tego ze sie dobrze ucze jak matura z polskiego mi zawali wszystko
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
23 kwietnia 2013, 16:04
stokrotkax33x napisał(a):
jeżeli nie mam umysłu humanistycznego to nie musisz odrazu sugerowac ze bede miała gorszą prace !
sugeruję tylko ze jesteś leń i olewus
![]()
a teraz sie obudziłaś z ręką w nocniku i płaczesz ze nie zdasz i marnujesz czas na vitalii w tym czasie już byś jeden arkusz rozwiązała
Edytowany przez manru 23 kwietnia 2013, 16:05
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
23 kwietnia 2013, 16:05
limones napisał(a):
to było się uczyć, a studia przecież nie muszą być dla wszystkich
![]()
Najlepiej zwalić winę na nauczycielkę. Trudno, żeby w szkole średniej dyktowała Wam notatki i sprawdzała zeszyty. Jeśli tempo było za szybkie trzeba było poprosić polonistkę, aby nieco zwolniła, ale wtedy pewnie nie wyrobiłaby się z całym materiałem i też byłby lament. Trzeba było pomyśleć wcześniej i wziąć się za naukę. Dopiero w kwietniu, zauważyłaś, że masz umysł ścisły i nie radzisz sobie z polskim?
23 kwietnia 2013, 16:05
u mnie wszyscy nauczyciele mówią, że trzeba na prawdę się postarać, żeby nie zdać podstawy z polskiego i matmy, wystarczy trochę się skupić i pomyśleć.. ja osobiście bardziej boję się rozszerzenia z angielskiego
![]()
no ale on jest dodatkowo...
- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2
23 kwietnia 2013, 16:06
stokrotkax33x napisał(a):
niektóre teksty są niezrozumiałe i nie umiem z nich wyciągnąc zadnych wniosków niestety mo0j umysł jest raczej matematyczny;/
A ja Ci powiem, że akurat jesli chodzi o mature podstawową to powinno Ci sie przydać. Umysły matematyczne zazwyczaj sa bardziej konkretne, nie analizują zbyt dużo i nie mają problemów z nadinterpretacją. Naucz się schematu, jak w postach wyżej ktos Ci radził, jeśli przypadnie Ci tekst z jakieś lektury, której kompletnie nie znasz i nie kojarzysz, to może wybierz wiersz ( jesli będzie, ja np. miałam wiersz i lekturę do wyboru ). A tak w ogóle jak na moje to masz kupę czasu do tej matury jeszcze, także zamiast "pierdołek" to siądź do książek i poczytaj. I powodzenia Ci życzę.
23 kwietnia 2013, 16:06
Spróbuj poczytać przykładowe prace. Jeśli napiszesz tekst na odpowiednią ilość słów, zawierający wstęp, rozwinięcie i zakończenie dostajesz już punkty za kompozycje i za język - nawet jeśli nie są to specjalnie trafne spostrzeżenia dotyczące treści. W sumie wydaje mi się, że z polskiego naprawdę trzeba się postarać aby nie zdać.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
23 kwietnia 2013, 16:06
a potem takie dziecko idzie na studia i nikt nawet obecności nie wymaga a potem sesja i lament
- Dołączył: 2013-04-15
- Miasto:
- Liczba postów: 144
23 kwietnia 2013, 16:09
dzieckiem to ty mozesz siebie nazywac i obrażać bo nie jestem jakimś tępym lujem ! a to że nie radze sobie z wypracowaniami nie znaczy ze nie wybieram sie na studia .. co za bezczelność
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2142
23 kwietnia 2013, 16:24
Żeby zdać taką maturę trzeba cokolwiek się orientować w lekturach, lać wodę i na pewno na to 30 % się napisze. Jak dobrze piszesz czytanie ze zrozumieniem to na pewno jak napiszesz wypracowanie na to 250 słów, to złapiesz kilka punktów za styl, za język, za kompozycję i za zapis, a i jakiś punkty na pewno się trafią za temat. Także na to 30% na pewno napiszesz. :)
Co do matmy to nie wiem jak można nie napisać jej na 30%, mając wszystkie wzory w tablicach. Ja osobiście bardziej się boję ustnej matury, bo strasznie nie lubię odpowiadać i się stresuję.
- Dołączył: 2009-05-24
- Miasto: dupad
- Liczba postów: 3075
23 kwietnia 2013, 16:32
a ja nie zdam ustnej z angola i zyje xd
- Dołączył: 2012-01-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 956
23 kwietnia 2013, 16:44
Co poniektóre z Was trochę przesadzają
![]()
, nie każdy jest dobry ze wszystkiego. Dla jednego łatwo jest zdać z matmy, dla drugiego z polskiego, a jeszcze dla trzeciego angielski to pestka. Sama miałam osoby w klasie, które mimo tego, że się naprawdę starały po prostu nie umiały pisać wypracować i zdały maturę z polskiego na minimum, a za to z matmy już byli ponad przeciętną.
Nie mniej jednak myślę, że na te 30% naprawdę jest łatwo zdać, nie stresuj się, poczytaj streszczenia, zobacz wypracowania z poprzednich lat i jakoś pójdzie !
Ja się strasznie stresowałam przed matmą bo byłam kompletną nogą, ale jakoś zdałam.