- Dołączył: 2013-01-27
- Miasto: Świętochłowice
- Liczba postów: 339
14 kwietnia 2013, 13:25
Hej. Palicie papierosy? Lubicie czy to bardziej nałóg? Ile dziennie?
Ile macie lat i od kiedy palicie?;)
Jakie są Wasze ulubione szlugi?
Próbowałyście kiedyś rzucić? Ja wiele razy, choć nie palę dużo bo ok.6 fajek dziennie, od 14 roku życie palę teraz mam 19 lat. Uczyłam sie na marlboro, teraz palę Viceroy niebieskie lub l&m lajty czasami jakieś miętowe. To do teraz mi się nie udało, nie wiem czemu. Może dlatego że po prostu lubie palić.. nie wiem :D a Wy jak?
Udało Wam się rzucić? Macie jakieś sposoby?
Edytowany przez monisiaa1920 14 kwietnia 2013, 13:29
14 kwietnia 2013, 14:47
marysiaZsadu1989 napisał(a):
hej :) Palilam od 16 roku zycia.. potem rzucilam w wieku 21 lat nie palilam przez prawie rok, zaczelam znowu palic i teraz od stycznia br do teraz nie pale :) palilam ponad paczke dziennie.. pierwsze dni po rzuceniu mialam ochote rozwalac wszystko na swojej drodze, klocilam sie ze wszystkimi itd. no i co rzucilam papierosy to przybyywalo mi 5,6 kg :) aktualnie wlasnie rzucam moje kilogramy, zgromadzone po rzuceniu palenia :)
widzisz. ja tez palilam mniej wiecej tyle co ty, ale nigdy nie wrocilam i nie wroce do nalogu. po rzuceniu nic nie przytylam, bylam taka jak i jestem teraz. i nikogo nie chcialam zabic.
moze mialam silnejszą motyweacje.
14 kwietnia 2013, 14:48
Cookie89 napisał(a):
Nie palę na ogół, choć w odpowiednim towarzystwie zdarza mi się zapalić do piwa. Palimy jednak wśród palaczy, w miejscu do tego przeznaczonym. Niesamowicie mnie wkurza jak ktoś mnie odymia na przejściu dla pieszych, przystanku, pod klatką, przy wejściu do centrum handlowego. Uważam, że to bardzo niekulturalne, nie każdy ma ochotę wdychać dym czy nim śmierdzieć i należy to uszanować.
Zgadzam się. Nienawidzę jak ktoś stanie sobie koło przystanku, dymi na mnie a jak mu zwrócę uwagę to słyszę "to wolny kraj". ;/
14 kwietnia 2013, 14:49
Obecnie nie palę i nie znoszę dymu z papierochów.
- Kiedyś paliłam (niestety) około 2 lat (w wieku 17-19), rzuciłam z dnia na dzień!
Koleżanka nie wierzyła, że rzucę od tak po prostu :), a jednak jak się chce to można.
Nie pale już przeszło 6lat i nie zamierzam już wracać do tego dziadostwa :).
14 kwietnia 2013, 14:50
PiersiastaMycha napisał(a):
Obecnie nie palę i nie znoszę dymu z papierochów. - Kiedyś paliłam (niestety) około 2 lat (w wieku 17-19), rzuciłam z dnia na dzień! Koleżanka nie wierzyła, że rzucę od tak po prostu :), a jednak jak się chce to można.Nie pale już przeszło 6lat i nie zamierzam już wracać do tego dziadostwa :).
też rzucłam z dnia na dzien i też mi nikt nie wierzył, że mi się uda :)
a jednak. nienawidzę papierosów!
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4907
14 kwietnia 2013, 14:55
palilam 7lat, od 2 miesiecy nie pale, rzucilam sama z siebie po prostu odechcialo mi sie palic i zmienilo mi sie towarzystwo ktore wcale nie pali i mnie do tego nie ciagnelo,pozniej palilam tylko gdy pilam alkohol teraz od 2 miesiecy nie pale, zdarzylo mi sie raz po pijaku zapalic ale nie ciagnie mnie do tego bo nie powrocilam do nalogu
14 kwietnia 2013, 14:57
aga2793 napisał(a):
werka1468 napisał(a):
Nie cierpię jak ktoś pali w moim towarzystwie, nie lubię tego smrodu prześmierdłych ubrań, i odoru z buzi fffuuujjj.
Dokładnie Coś obrzydliwego, jak czuję osobę prześmiardniętą papierochami to mi się rzygać chce Ja nigdy nawet nie spróbowałam. Nie chce sobie zdrowia psuć, zębów, nie chcę raka płuc, po co mam wydawać multum kasy na coś co mnie truje? :)
O dokładnie tak! Dokładnie. Jestem zaciętym wrogiem palenia. Mam 18 lat i brzydzę się tym. Nigdy nie spróbowałam tak samo jak
aga2793.
Edytowany przez f98b8012971ced45b6865606801c90d3 14 kwietnia 2013, 14:59
- Dołączył: 2013-02-01
- Miasto: Drozdowo
- Liczba postów: 186
14 kwietnia 2013, 15:01
ja paliłam długo ale rzuciłam, jak moja mama zachorowała na raka płuc. Dopiero wtedy dotarło do mnie, że truję się na własne życzenie, a rak i śmierć nie jest tylko teorią, informacją na opakowaniu fajek lecz straszną prawda, która dotyczyć może każdego z nas. Nie palę już 3 miesiące i nie zamierzam wracać do nałogu!!!
14 kwietnia 2013, 15:02
ja paliłam przez ok 2 lata, na początku było fajnie, podobało mi sie. z czasem zaczełam palić coraz więcej ( na początku 2 3 dziennie, a potem to nawet 20). po tych 2 latach już zaczęło mnie to męczyć, bo choć chciałam rzucic to nigdy mi to nie wychodziło, miałam w pewnym momencie troche doła, jak sobie pomyślałam ze tak już może być zawsze.. wtedy zaczęłam szukać jakiejś pomocy i natknęłam się na książkę easy way. i szczerze mówiąc niezbyt wierzyłam że książka mi pomoże, ale o dziwo pomogła. teraz już nie palę ponad 3 mies i czuję się o niebo lepiej :) także dziewczyny nawet nie zaczynajcie palić bo to naprawde nic fajnego.
- Dołączył: 2012-12-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1003
14 kwietnia 2013, 15:21
Paliłam 8 lat paczkę dziennie i któregoś dnia dotarło do mnie że mam dosyć tego smrodu i przejaranych pieniędzy. Rzuciłam z dnia na dzień i tak już dwa lata żyję bez tego śmierdzącego nałogu.Nie ciągnie mnie do palenia, wręcz odrzuca i czuje się 100 razy lepiej.
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2222
14 kwietnia 2013, 15:43
nie palę, parę razy próbowałam, ale nie widzę w tym nic przyjemnego, czasem zapalę na imprezie dla towarzystwa, i tyle :)