- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 kwietnia 2013, 23:13
6 kwietnia 2013, 23:38
Oczywiście, wiadomo. Ja ogólnie lubię pomagać, zawsze chętnie pomogę każdemu, ale siedzę z nim już prawie rok i czasami nie wyrabiam. Często ma jazdy a ja muszę to znosić. Choroba to choroba :(Ehh... Popłaczę sobie to mi przejdzie. Znalazłam piwo, jeee! :Dprzykro, ale ja uważam że taka choroba może każdego spotkać, więc jak pomocy nie odmawiam nikomu. Do mojej cioci chodzę 3 razy tygodniowo bo jest w domu opieki jest z nią zle, dam jej pic, jeść bo chyba jej nawet pic nie dają;/, ale posiedzę z nią i pogadam chociaż mnie nie rozumie i mi nie odpowie. zawsze byla niepelnosprawna, ale to nie wazneOj dużo by tu opisywać :( Siedzę sama z dziadkiem chorym na altzheimera, wszyscy sobie pojechali na weekend do rodziny, ja zostałam, bo dziadek sam nie może być. Rodzice się rozwodzą... Ja od roku jestem bezrobotna, mam 19 lat i czuję że mi życie ucieka (niby najlepsze lata), zamiast bawić się ze znajomymi to niańczę dziadka. Na starość nie będę miała nawet czego wspominać. A tata (z którym mieszkam) średnio mi pomaga, czuję się jak jakiś sługus... Ja muszę sprzątać, gotować, opiekować się dziadkiem. I mam gorszy dzień, wszystko mnie denerwuje, mam ochotę się rozpłakać. W dodatku nie potrafię schudnąć, czuję się okropnie :(ajaj co tam sie dzieje ?A ja nie mam co pić :( Niestety, bo mam potwornego doła...
6 kwietnia 2013, 23:38
a czy ja jestem normalna pijąc sama ze sobą? :DCzy ja jestem nienormalna pijac herbate?.... Chyba tak:(
6 kwietnia 2013, 23:44
nie mow...a co lustro sie stłukło?...czy moze juz siebie nie widzisz? Hahahaa czy ja jestem normalna pijąc sama ze sobą? :DCzy ja jestem nienormalna pijac herbate?.... Chyba tak:(
6 kwietnia 2013, 23:47
6 kwietnia 2013, 23:48
Eh. Z chęcią bym się do Was przyłączyła, ale nie mam zadnego piwka ;psmutno mi jakoś, właśnie rozmawiałam przez tel z facetem, któremu podobno na mnie zalezy a i tak mam doła, ze się w końcu mną rozczaruje i zapomni o mnie ;/
6 kwietnia 2013, 23:48
Eh. Z chęcią bym się do Was przyłączyła, ale nie mam zadnego piwka ;psmutno mi jakoś, właśnie rozmawiałam przez tel z facetem, któremu podobno na mnie zalezy a i tak mam doła, ze się w końcu mną rozczaruje i zapomni o mnie ;/
6 kwietnia 2013, 23:49
a do mnie były wypisuje, że się martwi, że pewnie baluje i w ogóle, a niech zyje w nieswiadomościEh. Z chęcią bym się do Was przyłączyła, ale nie mam zadnego piwka ;psmutno mi jakoś, właśnie rozmawiałam przez tel z facetem, któremu podobno na mnie zalezy a i tak mam doła, ze się w końcu mną rozczaruje i zapomni o mnie ;/
6 kwietnia 2013, 23:50
nie dziwię Ci się, że masz dość. Ale piwko jest i super:)Oczywiście, wiadomo. Ja ogólnie lubię pomagać, zawsze chętnie pomogę każdemu, ale siedzę z nim już prawie rok i czasami nie wyrabiam. Często ma jazdy a ja muszę to znosić. Choroba to choroba :(Ehh... Popłaczę sobie to mi przejdzie. Znalazłam piwo, jeee! :Dprzykro, ale ja uważam że taka choroba może każdego spotkać, więc jak pomocy nie odmawiam nikomu. Do mojej cioci chodzę 3 razy tygodniowo bo jest w domu opieki jest z nią zle, dam jej pic, jeść bo chyba jej nawet pic nie dają;/, ale posiedzę z nią i pogadam chociaż mnie nie rozumie i mi nie odpowie. zawsze byla niepelnosprawna, ale to nie wazneOj dużo by tu opisywać :( Siedzę sama z dziadkiem chorym na altzheimera, wszyscy sobie pojechali na weekend do rodziny, ja zostałam, bo dziadek sam nie może być. Rodzice się rozwodzą... Ja od roku jestem bezrobotna, mam 19 lat i czuję że mi życie ucieka (niby najlepsze lata), zamiast bawić się ze znajomymi to niańczę dziadka. Na starość nie będę miała nawet czego wspominać. A tata (z którym mieszkam) średnio mi pomaga, czuję się jak jakiś sługus... Ja muszę sprzątać, gotować, opiekować się dziadkiem. I mam gorszy dzień, wszystko mnie denerwuje, mam ochotę się rozpłakać. W dodatku nie potrafię schudnąć, czuję się okropnie :(ajaj co tam sie dzieje ?A ja nie mam co pić :( Niestety, bo mam potwornego doła...
6 kwietnia 2013, 23:51
Eh. Z chęcią bym się do Was przyłączyła, ale nie mam zadnego piwka ;psmutno mi jakoś, właśnie rozmawiałam przez tel z facetem, któremu podobno na mnie zalezy a i tak mam doła, ze się w końcu mną rozczaruje i zapomni o mnie ;/