Temat: Sobota wieczór = siedzę w domu.

Wiecie co?
Wkurzona jestem, bo jak byłam w związku weekendy spędzałam na mieście, ze znajomymi albo z Nim.
Odkąd nie jesteśmy razem, rzadko kiedy w sumie wychodzę, a najbardziej boli mnie chyba to, że mało kto się odezwie, że coś się święci, żeby gdzieś wyjść czy coś. Poirytowana tym jestem, bo mi tego mega brakuje.

Dlatego ściskam Was mocno, sprzed komputera popijając Lecha Shandy i wspominając, jak to było fajnie i dobrze. Chyba za dobrze.
Buziaki, Chudzinki.

Nawet nie mam z kim pogadać...

lola7777 napisał(a):

Taaa do picia:) ale do domu odholowac to juz nikogo nie ma:( hahaha

hahaha
Ja holuje sie na gore spac,bo mi bateria pada ....wiec kolorowych jarmarkow... .kwiecien plecien co przeplata..kurtka,szalik i łopata.....najlepsza zielona herbata:)... Trele morele..ale pierdziele.... Czesc laski grubaski :) wiecej z wami nie pije,bo macie slabe glowy,a ja jestem twarda jak przeterminowane zelki...:)
Pasek wagi
Ja za to mając niespełna 21 lat czuje się już jako staruszka, nawet jeśli mam ochotę gdzieś wyjść to zawsze od znajomych eee niee...
Na weekendzie zawsze jestem z moim ale warto coś zmienić i wyjść do ludzi , a nie leżakować w łóżku ( czasem bywa fajnie (if u know what a mean ;-) )  Dziś np. umawiałam się wczoraj z kolegami , że wyjdziemy na piwko , ale uprzedzałam , że ja ok 21.30 najwczesniej bo na 20 do kina idziemy, ok ok , wszystko spoko. Godzina 20.30 oni mi piszą , że już późno..bisz plis.... 
Całe szczęście , że znalazłam inne towarzystwo:)
Ooo aliszja:) jak tam kupujesz futro?:)
Pasek wagi

lola7777 napisał(a):

Ja holuje sie na gore spac,bo mi bateria pada ....wiec kolorowych jarmarkow... .kwiecien plecien co przeplata..kurtka,szalik i łopata.....najlepsza zielona herbata:)... Trele morele..ale pierdziele.... Czesc laski grubaski :) wiecej z wami nie pije,bo macie slabe glowy,a ja jestem twarda jak przeterminowane zelki...:)

Ale faza :D
Haha, ja się trzymam, nie mam nawet po czym padać :( Trzeba zrobić zapas piwa, bo co to ma być, żeby nie było chmielowych zupek w domu :/
Pasek wagi
Tez nie padam ....bateria w tablecie pada:) mowie przeciez ,ze najlepsza zielona herbata:) gdybym pila piwo juz bym wisiala na klopie jal polowa vitalli w samotny sobotni wieczor:) zreszta ja jestem na diecie .nie po to faszeruje sie salata i kielkami,by zalac sie chmielem,ktory dziwnym trafem odklada sie w udach i udaje pomarancze:)
Pasek wagi
Zupki chmielowe :D a to dobre 

lola7777 napisał(a):

Ooo aliszja:) jak tam kupujesz futro?:)


Ja tylko pytałam o opinie, jednak doszłam do wniosku , choć Ciebie to może troszkę zirytować , że dopiero jak będzie mnie stać na prawdziwe futro , z prawdziwego zdarzenia ( czyt. 20-30 tys ) to je kupię ;-) , co zapewne nie stanie się nigdy bo te pieniądze wolałabym wydać na jacuzzi lub całkiem niezłe auto ;-)

lola7777 napisał(a):

Ooo aliszja:) jak tam kupujesz futro?:)


Ja tylko pytałam o opinie, jednak doszłam do wniosku , choć Ciebie to może troszkę zirytować , że dopiero jak będzie mnie stać na prawdziwe futro , z prawdziwego zdarzenia ( czyt. 20-30 tys ) to je kupię ;-) , co zapewne nie stanie się nigdy bo te pieniądze wolałabym wydać na jacuzzi lub całkiem niezłe auto ;-)
Zorganizuj sama jakieś spotkanie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.