- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 marca 2013, 19:50
26 marca 2013, 20:13
26 marca 2013, 20:14
Ja mam starą kartę i nie mam zamiaru jej zmieniać na zbliżeniową. Jak mi będą chcieli taka wcisnąć "bo innej nie ma" to zmienię bank. Ja mam pecha i już miałam 2 sytuacje nie miłe dla mnie i z tego co próbowałam rozmawiać z bankami te ich zabezpieczenia i mówienie, że to na 100% bezpieczne to gów** prawda. Nikt mi nie pomógł, więc nie mam zamiaru brać tych ich kart.
26 marca 2013, 20:20
26 marca 2013, 20:22
26 marca 2013, 20:24
karte dostala od chlopaka, chlopak nie musial przez to stac w kolejce, a dziewczyna nie musiala sie tlumaczyc z tego ze nie jest wielbladem, matko, jak to ciezko zakumacja swojemu chlopakowi tez dalam raz karte czy to znaczy ze jutro pan franek mi ja ukradnie?zeby moja karte skradziono trzeba ja wyciagnac z portfela ktory jest w torebce ktory jest na moim ramieniu albo w wozku przed moimi oczami. jestem w markecie wiec gdyby ktos chcial mnie okrasc wolam ochrone, zakupy razem z torba sa zamykane w aucie a ja ide odprowadzic wozek. torbe zabieram z auta razem z zakupami, mieszkanie zamykam na klucz jak wchodze
26 marca 2013, 20:29
"Zakumałam" bardzo dobrze - po to na karcie jest imię i nazwisko, żeby jak są wątpliwości poprosić o dowód. Jeżeli kasjer przyjął zapłatę od osoby innej płci to po prostu zaniedbał swoje obowiązki - widać przy kartach zbliżeniowych o to nietrudno.Cóż żyjesz w "świecie idealnym", w którym nie ma kieszonkowców, złodziei , którzy mimo zamkniętego "na klucz" mieszkania dostają się do mieszkania np. przez balkon, a młodzieniec przechodzący nie wyrwie Ci z ręki torebki, a Pan Ochroniarz, któremu brakuje 2 lat do emerytury go dogoni. A kartę , którą wysunie Ci się z portfela znalazca odda do banku... Nie wiem ile masz lat , ale jeszcze w bajki wierzysz....karte dostala od chlopaka, chlopak nie musial przez to stac w kolejce, a dziewczyna nie musiala sie tlumaczyc z tego ze nie jest wielbladem, matko, jak to ciezko zakumacja swojemu chlopakowi tez dalam raz karte czy to znaczy ze jutro pan franek mi ja ukradnie?zeby moja karte skradziono trzeba ja wyciagnac z portfela ktory jest w torebce ktory jest na moim ramieniu albo w wozku przed moimi oczami. jestem w markecie wiec gdyby ktos chcial mnie okrasc wolam ochrone, zakupy razem z torba sa zamykane w aucie a ja ide odprowadzic wozek. torbe zabieram z auta razem z zakupami, mieszkanie zamykam na klucz jak wchodze
Edytowany przez wrednababa56 26 marca 2013, 20:32
26 marca 2013, 20:30
jak ktos jest ciamajda to i majtki z d*py zgubi albo mu ukradna."Zakumałam" bardzo dobrze - po to na karcie jest imię i nazwisko, żeby jak są wątpliwości poprosić o dowód. Jeżeli kasjer przyjął zapłatę od osoby innej płci to po prostu zaniedbał swoje obowiązki - widać przy kartach zbliżeniowych o to nietrudno.Cóż żyjesz w "świecie idealnym", w którym nie ma kieszonkowców, złodziei , którzy mimo zamkniętego "na klucz" mieszkania dostają się do mieszkania np. przez balkon, a młodzieniec przechodzący nie wyrwie Ci z ręki torebki, a Pan Ochroniarz, któremu brakuje 2 lat do emerytury go dogoni. A kartę , którą wysunie Ci się z portfela znalazca odda do banku... Nie wiem ile masz lat , ale jeszcze w bajki wierzysz....karte dostala od chlopaka, chlopak nie musial przez to stac w kolejce, a dziewczyna nie musiala sie tlumaczyc z tego ze nie jest wielbladem, matko, jak to ciezko zakumacja swojemu chlopakowi tez dalam raz karte czy to znaczy ze jutro pan franek mi ja ukradnie?zeby moja karte skradziono trzeba ja wyciagnac z portfela ktory jest w torebce ktory jest na moim ramieniu albo w wozku przed moimi oczami. jestem w markecie wiec gdyby ktos chcial mnie okrasc wolam ochrone, zakupy razem z torba sa zamykane w aucie a ja ide odprowadzic wozek. torbe zabieram z auta razem z zakupami, mieszkanie zamykam na klucz jak wchodze
26 marca 2013, 20:34
Bez komentarza....jak ktos jest ciamajda to i majtki z d*py zgubi albo mu ukradna."Zakumałam" bardzo dobrze - po to na karcie jest imię i nazwisko, żeby jak są wątpliwości poprosić o dowód. Jeżeli kasjer przyjął zapłatę od osoby innej płci to po prostu zaniedbał swoje obowiązki - widać przy kartach zbliżeniowych o to nietrudno.Cóż żyjesz w "świecie idealnym", w którym nie ma kieszonkowców, złodziei , którzy mimo zamkniętego "na klucz" mieszkania dostają się do mieszkania np. przez balkon, a młodzieniec przechodzący nie wyrwie Ci z ręki torebki, a Pan Ochroniarz, któremu brakuje 2 lat do emerytury go dogoni. A kartę , którą wysunie Ci się z portfela znalazca odda do banku... Nie wiem ile masz lat , ale jeszcze w bajki wierzysz....karte dostala od chlopaka, chlopak nie musial przez to stac w kolejce, a dziewczyna nie musiala sie tlumaczyc z tego ze nie jest wielbladem, matko, jak to ciezko zakumacja swojemu chlopakowi tez dalam raz karte czy to znaczy ze jutro pan franek mi ja ukradnie?zeby moja karte skradziono trzeba ja wyciagnac z portfela ktory jest w torebce ktory jest na moim ramieniu albo w wozku przed moimi oczami. jestem w markecie wiec gdyby ktos chcial mnie okrasc wolam ochrone, zakupy razem z torba sa zamykane w aucie a ja ide odprowadzic wozek. torbe zabieram z auta razem z zakupami, mieszkanie zamykam na klucz jak wchodze
26 marca 2013, 20:38
26 marca 2013, 20:38