- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 marca 2013, 20:47
12 marca 2013, 21:11
12 marca 2013, 21:12
12 marca 2013, 21:12
Aha.No to dziwne, że już trzeci rok studiuję, powinno się mnie skreślić z listy studentów, skoro zaczynam maila do szanownej jego ekscelencji pana promotora od Witam serdecznie.Cóż, do tej pory moja promotorka ze mną rozmawia i odpisuje, więc myślę że nie popełniłam aż tak wielkiego faux pas.Nigdy w życiu nie zaczynaj oficjalnego maila od "witam"! Witać można ciocię z ameryki,a nie promotora, obcego człowieka. W dodatku "serdecznie". Jakbym byłą tym promotorem, to takie powitanie by Cię od razu zdyskwalifikowało w moich oczach. Dzień dobry już jest lepsze, a najlepsze: Szanowny Panie Doktorze/Profesorze, i nie wykrzyknik, tylko przecinek.I zgadzam się z koleżankami: jeśli z taką durnotą sobie nie potrafisz poradzić, to jak radzisz sobie w trudniejszych sprawach?
12 marca 2013, 21:12
To, że człowiek nie obraża się za nieodpowiednią formę wcale nie znaczy, że forma jest poprawna ; ).Pisanie "witam serdecznie" to naprawdę spore faux pass, pasujące do maila do promotora równie dobrze jak emotki i być może zwyczajnie nie spotkałaś jeszcze nikogo, kto by miał tyle "tupetu", by Ci to wypomnieć.Nie do końca mnie zrozumiałaś.Aha.No to dziwne, że już trzeci rok studiuję, powinno się mnie skreślić z listy studentów, skoro zaczynam maila do szanownej jego ekscelencji pana promotora od Witam serdecznie.Cóż, do tej pory moja promotorka ze mną rozmawia i odpisuje, więc myślę że nie popełniłam aż tak wielkiego faux pas.Nigdy w życiu nie zaczynaj oficjalnego maila od "witam"! Witać można ciocię z ameryki,a nie promotora, obcego człowieka. W dodatku "serdecznie". Jakbym byłą tym promotorem, to takie powitanie by Cię od razu zdyskwalifikowało w moich oczach. Dzień dobry już jest lepsze, a najlepsze: Szanowny Panie Doktorze/Profesorze, i nie wykrzyknik, tylko przecinek.I zgadzam się z koleżankami: jeśli z taką durnotą sobie nie potrafisz poradzić, to jak radzisz sobie w trudniejszych sprawach?
12 marca 2013, 21:16
Rzeczywiście, być może jeszcze nigdy nie spotkałam nikogo, kto mi to wypomniał. Rozumiem, że to działa w dwie strony, tak?Że promotor/wykładowca również nie powinien zaczynać maili od "witam serdecznie"?Bo ja w korespondencji dostaję wyłącznie takie. Może stąd wzięło się moje bezczelne 'witam'.To, że człowiek nie obraża się za nieodpowiednią formę wcale nie znaczy, że forma jest poprawna ; ).Pisanie "witam serdecznie" to naprawdę spore faux pass, pasujące do maila do promotora równie dobrze jak emotki i być może zwyczajnie nie spotkałaś jeszcze nikogo, kto by miał tyle "tupetu", by Ci to wypomnieć.Nie do końca mnie zrozumiałaś.Aha.No to dziwne, że już trzeci rok studiuję, powinno się mnie skreślić z listy studentów, skoro zaczynam maila do szanownej jego ekscelencji pana promotora od Witam serdecznie.Cóż, do tej pory moja promotorka ze mną rozmawia i odpisuje, więc myślę że nie popełniłam aż tak wielkiego faux pas.Nigdy w życiu nie zaczynaj oficjalnego maila od "witam"! Witać można ciocię z ameryki,a nie promotora, obcego człowieka. W dodatku "serdecznie". Jakbym byłą tym promotorem, to takie powitanie by Cię od razu zdyskwalifikowało w moich oczach. Dzień dobry już jest lepsze, a najlepsze: Szanowny Panie Doktorze/Profesorze, i nie wykrzyknik, tylko przecinek.I zgadzam się z koleżankami: jeśli z taką durnotą sobie nie potrafisz poradzić, to jak radzisz sobie w trudniejszych sprawach?
12 marca 2013, 21:17
Rzeczywiście, być może jeszcze nigdy nie spotkałam nikogo, kto mi to wypomniał. Rozumiem, że to działa w dwie strony, tak?Że promotor/wykładowca również nie powinien zaczynać maili od "witam serdecznie"?Bo ja w korespondencji dostaję wyłącznie takie. Może stąd wzięło się moje bezczelne 'witam'.To, że człowiek nie obraża się za nieodpowiednią formę wcale nie znaczy, że forma jest poprawna ; ).Pisanie "witam serdecznie" to naprawdę spore faux pass, pasujące do maila do promotora równie dobrze jak emotki i być może zwyczajnie nie spotkałaś jeszcze nikogo, kto by miał tyle "tupetu", by Ci to wypomnieć.Nie do końca mnie zrozumiałaś.Aha.No to dziwne, że już trzeci rok studiuję, powinno się mnie skreślić z listy studentów, skoro zaczynam maila do szanownej jego ekscelencji pana promotora od Witam serdecznie.Cóż, do tej pory moja promotorka ze mną rozmawia i odpisuje, więc myślę że nie popełniłam aż tak wielkiego faux pas.Nigdy w życiu nie zaczynaj oficjalnego maila od "witam"! Witać można ciocię z ameryki,a nie promotora, obcego człowieka. W dodatku "serdecznie". Jakbym byłą tym promotorem, to takie powitanie by Cię od razu zdyskwalifikowało w moich oczach. Dzień dobry już jest lepsze, a najlepsze: Szanowny Panie Doktorze/Profesorze, i nie wykrzyknik, tylko przecinek.I zgadzam się z koleżankami: jeśli z taką durnotą sobie nie potrafisz poradzić, to jak radzisz sobie w trudniejszych sprawach?
12 marca 2013, 21:18
12 marca 2013, 21:21
12 marca 2013, 21:25
12 marca 2013, 21:26
Edytowany przez fullofpassion 12 marca 2013, 21:27