Temat: Upadamy coraz niżej...:-(((

Nie mogę bez emocji czytać, jak coraz częściej sami sobie obniżamy jakość życia, szczególnie emocjonalnego. jak jeszcze niedawno ogólnoprzyjęte normy w dzisiejszych czasach są niczym. Choćby obecny teraz wątek o puszczaniu bąków. No nie mogę czytać, jak niektóre dziewczyny, kobiety uważają to za zupełnie normalne i jeszcze próbują wytłumaczyć pozostałym, że to z nimi jest coś nie tak. Nie mogę się zgodzić, kiedy mój znajomy czy partner idąc ze mną ulicą pluje. Takich przykładów, uznawanych tutaj na forum za normalność, jest więcej. Ja zostałam inaczej wychowana. Oczekuję szacunku i szanuje innych i takie zachowania są dla mnie nie do przyjęcia. Dlaczego pozwalamy, aby one zaczynały być codziennością i normalnością?
To, że w porównaniu z niektórymi forumowiczkami jestem już starszą panią (tak zostałam kiedyś nazwana, a może wyzwana) nie zmienia faktu, że są standardy i normy, które nie powinny zanikać mimo, że świat pędzi do przodu. Co myślicie na ten temat?
Pasek wagi
To ludzie ustanowili co wypada, a co nie - nie każdy chce dać się zniewolić .  Jestem zdania, że nic co ludzkie nie jest nam obce i śmiać mi się chce jakie jesteście pruderyjne. Nie pochwalam puszczania bąków, bo wiadomo - śmierdzą i z szacunku dla drugiej osoby można jej tego oszczędzić, ale nie przez wzgląd na to, że jestem kobietą i mi nie wypada. Bo nie wypada tu, a w innym kraju wypada jak najbardziej. Niektóre rodziny chodzą przy sobie nago, bekają i puszczają bąki, niektóre udają, że nie puszczają bąków - i tym, i tym, jest z tym pewnie dobrze, nie psuj tego.

funnygames napisał(a):

To ludzie ustanowili co wypada, a co nie - nie każdy chce dać się zniewolić Miałam kiedyś koleżankę, której rodzina chodziła przy sobie nago. Ja jestem zdania, że nic co ludzkie nie jest nam obce i śmiać mi się chce jakie jesteście pruderyjne. Nie pochwalam puszczania bąków, bo wiadomo - śmierdzą i z szacunku dla drugiej osoby można jej tego oszczędzić, ale nie przez wzgląd na to, że jestem kobietą i mi nie wypada. Niektóre rodziny chodzą przy sobie nago, bekają i puszczają bąki, niektóre udają, że nie puszczają bąków - i tym, i tym, jest z tym pewnie dobrze, nie psuj tego.

Też znam rodzinę gdzie wszyscy (ojciec, mama dzieci) chodzą przy sobie nago. I choć naprawdę nie mieści mi się to w głowie ani troszkę to nigdy bym nie wpadła na pomysł żeby jej mówić że przez to ma ubogie życie emocjonalne, że nie szanuje siebie czy tam kogoś po drodze. Ich sprawa, ich dom, ich rodzina, wolno im. A tu wchodzę na forum i czytam że nie jestem damą, że jestem niewychowana i coś tam jeszcze, tylko dlatego że zdarzy mi się puścić bąka przy facecie i wydawać by się mogło że to 15 latka założyła temat żeby nawrzucać innym, a tu się okazuje że dorosła, dojrzała kobieta. 

Tyle z mojej strony w temacie, uciekam, zajrzę sobie wieczorem, co tu się dalej podziało ;p 


koralowaMi napisał(a):

funnygames napisał(a):

To ludzie ustanowili co wypada, a co nie - nie każdy chce dać się zniewolić Miałam kiedyś koleżankę, której rodzina chodziła przy sobie nago. Ja jestem zdania, że nic co ludzkie nie jest nam obce i śmiać mi się chce jakie jesteście pruderyjne. Nie pochwalam puszczania bąków, bo wiadomo - śmierdzą i z szacunku dla drugiej osoby można jej tego oszczędzić, ale nie przez wzgląd na to, że jestem kobietą i mi nie wypada. Niektóre rodziny chodzą przy sobie nago, bekają i puszczają bąki, niektóre udają, że nie puszczają bąków - i tym, i tym, jest z tym pewnie dobrze, nie psuj tego.
Też znam rodzinę gdzie wszyscy (ojciec, mama dzieci) chodzą przy sobie nago. I choć naprawdę nie mieści mi się to w głowie ani troszkę to nigdy bym nie wpadła na pomysł żeby jej mówić że przez to ma ubogie życie emocjonalne, że nie szanuje siebie czy tam kogoś po drodze. Ich sprawa, ich dom, ich rodzina, wolno im. A tu wchodzę na forum i czytam że nie jestem damą, że jestem niewychowana i coś tam jeszcze, tylko dlatego że zdarzy mi się puścić bąka przy facecie i wydawać by się mogło że to 15 latka założyła temat żeby nawrzucać innym, a tu się okazuje że dorosła, dojrzała kobieta. Tyle z mojej strony w temacie, uciekam, zajrzę sobie wieczorem, co tu się dalej podziało ;p 


Jakiś znany aktor mówił w jakimś wywiadzie, że jak idzie do pokoju z łazienki, to już się szczelnie nie zakrywa, tylko leci, a ma córki w domu dorosłe. Że w saunie też sobie siedzą nago całą rodzinką. Nie pamiętam tylko, który. Też mi się w głowie nie mieści, ale nie moralizowałabym nikomu z tego powodu. A tutaj taka wymiana zdań ostra o czyjeś bąki "że społeczeństwo upada, moi drodzy!" że "brak kultury, zmierzch cywilizacji!" - można normalnie napisać jakąś komedię z elementami groteski!

Asienka28 napisał(a):

Dla każdego szacunek może mieć inne znaczenie. Ja np. nie uważam że puszczenie bąka jest oznaką braku szacunku, tylko raczej tego, że czuję się swobodnie przy kimś. Szacunek to dla mnie słuchanie innych, próba zrozumienia, nawet jeśli ktoś ma inne zdanie, chęć niesienia pomocy, jeśli ktoś jej potrzebuje. Ale jak już wspomniałam, każdy ma inne priorytety.

daj spokoj, daj jej sie poczuc lepsza niz reszta z powodu bakow :D 
od dzis jestes vitaliowa bączną krolowa! hip hip hurra na Twoja czesc :D (autorko tematu)
mowisz o poszanowaniu ludzi, a patrzysz z gory na innych ;/ i nie mowie tego, ze sama jestem z partii "swoboda dla pierdzenia", bo staram sie tego nie robic przy ludziach 

dekanna1976 napisał(a):

Nie mogę bez emocji czytać, jak coraz częściej sami sobie obniżamy jakość życia, szczególnie emocjonalnego. jak jeszcze niedawno ogólnoprzyjęte normy w dzisiejszych czasach są niczym. Choćby obecny teraz wątek o puszczaniu bąków. No nie mogę czytać, jak niektóre dziewczyny, kobiety uważają to za zupełnie normalne i jeszcze próbują wytłumaczyć pozostałym, że to z nimi jest coś nie tak. Nie mogę się zgodzić, kiedy mój znajomy czy partner idąc ze mną ulicą pluje. Takich przykładów, uznawanych tutaj na forum za normalność, jest więcej. Ja zostałam inaczej wychowana. Oczekuję szacunku i szanuje innych i takie zachowania są dla mnie nie do przyjęcia. Dlaczego pozwalamy, aby one zaczynały być codziennością i normalnością?To, że w porównaniu z niektórymi forumowiczkami jestem już starszą panią (tak zostałam kiedyś nazwana, a może wyzwana) nie zmienia faktu, że są standardy i normy, które nie powinny zanikać mimo, że świat pędzi do przodu. Co myślicie na ten temat?

Świetnie napisane:)
Pasek wagi

bedejedrna napisał(a):

Netoslava napisał(a):

Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)

W puszczaniu bąków nie ma nic nadzwyczajnego...tak samo jak w robieniu kupy i sikaniu! Ot fizjologia!:)
Ale tego chyba nie robicie przy swoich partnerach (hmmm..chyba) i pytam: dlaczego skoro jesteście takie wyluzowane?;-)))
Pasek wagi

Emwuwu napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Netoslava napisał(a):

Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)
W puszczaniu bąków nie ma nic nadzwyczajnego...tak samo jak w robieniu kupy i sikaniu! Ot fizjologia!:)Ale tego chyba nie robicie przy swoich partnerach (hmmm..chyba) i pytam: dlaczego skoro jesteście takie wyluzowane?;-)))


A pissing? Niektórzy lubią

Emwuwu napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Netoslava napisał(a):

Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)
W puszczaniu bąków nie ma nic nadzwyczajnego...tak samo jak w robieniu kupy i sikaniu! Ot fizjologia!:)Ale tego chyba nie robicie przy swoich partnerach (hmmm..chyba) i pytam: dlaczego skoro jesteście takie wyluzowane?;-)))


Wszystkim Wam życzę sprawności nastolatka do ostatnich dni życia! Oj, Jak sobie te biedne damy i królewicze poradzą, gdy przyjdzie jeździć na balkoniku? Kiedy zwieracze nie trzymają, kiedy przyjdzie jakiś paraliż. Ojoj, to wszystko takie nieestetyczne.

Emwuwu napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Netoslava napisał(a):

Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)
W puszczaniu bąków nie ma nic nadzwyczajnego...tak samo jak w robieniu kupy i sikaniu! Ot fizjologia!:)Ale tego chyba nie robicie przy swoich partnerach (hmmm..chyba) i pytam: dlaczego skoro jesteście takie wyluzowane?;-)))

No i w koncu jakis meski glos. W dodatku wynika z niego ze nie lubi pierdzacych kobiet 

Mumtaz napisał(a):

Emwuwu napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Netoslava napisał(a):

Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)
W puszczaniu bąków nie ma nic nadzwyczajnego...tak samo jak w robieniu kupy i sikaniu! Ot fizjologia!:)Ale tego chyba nie robicie przy swoich partnerach (hmmm..chyba) i pytam: dlaczego skoro jesteście takie wyluzowane?;-)))
Wszystkim Wam życzę sprawności nastolatka do ostatnich dni życia! Oj, Jak sobie te biedne damy i królewicze poradzą, gdy przyjdzie jeździć na balkoniku? Kiedy zwieracze nie trzymają, kiedy przyjdzie jakiś paraliż. Ojoj, to wszystko takie nieestetyczne.

Czy w takim razie powinnam juz zaczac przyzwyczajac mego przyszlego meza do podcierania mi pupy?
Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

Emwuwu napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Netoslava napisał(a):

Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)
W puszczaniu bąków nie ma nic nadzwyczajnego...tak samo jak w robieniu kupy i sikaniu! Ot fizjologia!:)Ale tego chyba nie robicie przy swoich partnerach (hmmm..chyba) i pytam: dlaczego skoro jesteście takie wyluzowane?;-)))
No i w koncu jakis meski glos. W dodatku wynika z niego ze nie lubi pierdzacych kobiet 

Mumtaz napisał(a):

Emwuwu napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Netoslava napisał(a):

Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)
W puszczaniu bąków nie ma nic nadzwyczajnego...tak samo jak w robieniu kupy i sikaniu! Ot fizjologia!:)Ale tego chyba nie robicie przy swoich partnerach (hmmm..chyba) i pytam: dlaczego skoro jesteście takie wyluzowane?;-)))
Wszystkim Wam życzę sprawności nastolatka do ostatnich dni życia! Oj, Jak sobie te biedne damy i królewicze poradzą, gdy przyjdzie jeździć na balkoniku? Kiedy zwieracze nie trzymają, kiedy przyjdzie jakiś paraliż. Ojoj, to wszystko takie nieestetyczne.
Czy w takim razie powinnam juz zaczac przyzwyczajac mego przyszlego meza do podcierania mi pupy?


Nie, no ależ skąd! Zafunduj mu szok na całego. Transformacja z Mega-Damy w Nędzną Karykaturę w jeden dzień!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.