Temat: Najdroższy prezent od faceta.

Jakiej wartości był najdroższy prezent jaki dostałyście od faceta? Pytam ponieważ, mojego lubego trochę poniosła wyobraźnia i kupił mi na walentynki bardzo drogą zabawkę i zastanawiam się czy ją przyjąć...
Niby jesteśmy narzeczeństwem, mieszkamy razem, mamy wspólny budżet, jednak prezenty zawsze kupowaliśmy sobie z tego co nie wpłacaliśmy na konto... 
Pierścionek zaręczynowy za 1090 zł, i uważam, że to było przegięcie na naszą sytuację :) no ale głupio mi było nie przyjąć :P haha.
iPhone 5 :) dostałam bez okazji :)

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Najdroższy prezent od mojego narzeczonego to jego opiekuńczość i miłość do mnie ....
hahaha tu chodzi o wydana kase a nie... o zalety jakie ma
Ale ja świetnie zrozumiałam pytanie - pytanie było o to jakiej wartości był najdroższy prezent - dla mnie najbardziej wartościowe jest to co wypisałam :) A dla Ciebie Auto :) 
no kupił mi :) a tobioe nic nie kupuje bo g nie stac taki morał z tego i nie masz sie czym pochwalic wiec robisz dobra mine do zlej gry
No fakt , nie stać go , nie kupuje mi samochodów , drogiej biżuterii czy firmowych ciuchów - i jesli uważasz że z tego powodu ja bądz my jesteśmy gorsi to rozumiem wszytsko ....
nie rób z siebie ofiary bo ja nie napisalam ze jestes lub jestescie gorsi to twoje slowaja ci tylko zwrocilam uwage ze nie o taki prezent chodzi jak ty napiałas
Ty to chyba sama nie wiesz co napisałaś -jakąś dobrą minę do złej gry tam nawet wcisnęłaś ( nie wiem kto tam gdzieś źle gra) :) ale dobra daj sobie ze mna spokój , powymieniaj jeszcze prezenty :) 
haha nie jestem chwalipieta


Ahh to ciekawe bo właśnie poznałyśmy Twój status materialny, status materialny Twojego faceta , który musiałaś nam ujawnić niepytana :)
telefon za 1000 zl , pierscionek zareczynowy 1500 zl chyba ? bilety do Anglii do mnie i corki 1000zl ,

mayuko napisał(a):

koralowaMi napisał(a):

mayuko napisał(a):

To bardzo rozsadne z Twojej strony a z jego-szlachetne. Ale nie rozumiem...czyli kupil Ci prezent ze wspolnie zaoszczedzonych pieniedzy? A co do Twoich  rozterek, to wszystko zalezy od sytuacji. Czy Was stac na to, no I jak sie miedzy Wami uklada. Moj maz nie ma glowy do prezentow i zazwyczaj pyta mnie o zdanie jesli chce cos kupic na urodziny, swieta czy inne okazje. Ostatnio jednak rowniez wyobraznia go poniosla i kupil mi tablet na gwiazdke. Przyznam,ze bylam zaskoczona, bo to do niego nie podobne, a z drugiej strony czulam sie troche nieswojo, bo wg mnie tablet to taka fanaberia ( przezylabym bez niego:)). Ale uparl sie bym go przyjela i wiem, ze cieszyl sie, ze mnie wreszcie zaskoczyl:)
Nie, nie. U nas to wyglądało zawsze tak że przed kolejną wypłatą wpłacaliśmy wspólnie na konto to co nam zostało, więc ewentualne prezenty itp. były zawsze z samodzielnie zarobionej kasy. No i kurde ja mu na walentynki kupiłam bluzę za 120 zł, a on mi kupił Nokie Lumie 800 za 1100 zł... Kiedy mu powiedziałam że na allegro mógł taką znaleźć za 700 zł to mi powiedział że był w Media Markt rozglądnąć się za telewizorem i wpadł mu w oczy telefon w kolorze bluzy którą na mnie uwielbia (niebieski) i musiał mi go kupić... Cholernie mi głupio teraz... jak mu chciałam dać ten telefon to mi powiedział że niebieski jest babski i on z takim chodził nie będzie -,-
 Dobre...niebieski to babski kolor:) zawsze myslalam,ze rozowy:)A tak powaznie to moze w takim razie jakis kompromis,np.oddajcie razem ten telefon a kupcie taki sam na allegro.I 400 stowki w kieszeni.

Powiedział że zgubił rachunek -,- i dodał że jak tak bardzo mi się nie podoba to żebym schowała do pudełka i będzie leżał.... 

monika20monika napisał(a):

Hannellore napisał(a):

dostepnatylkonarecepte napisał(a):

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Najdroższy prezent od mojego narzeczonego to jego opiekuńczość i miłość do mnie ....
hahaha tu chodzi o wydana kase a nie... o zalety jakie ma
Ale ja świetnie zrozumiałam pytanie - pytanie było o to jakiej wartości był najdroższy prezent - dla mnie najbardziej wartościowe jest to co wypisałam :) A dla Ciebie Auto :) 
no kupił mi :) a tobioe nic nie kupuje bo g nie stac taki morał z tego i nie masz sie czym pochwalic wiec robisz dobra mine do zlej gry
Haha, Dziewczyno! I to auto takie znaczące dla Ciebie? No nie mogę...Gdyby nie było auta to mniej kochałabyś swojego partnera? Albo nie wiem...Gdyby nie miał pieniędzy, to nie była byś z nim?No ja nie mogę...
nie chce sie chwalic ale w stisunku do tego co ja mam ma tylko polowe i nie jestem z nim dla kasy bo sama mam jej pod dostatkiem, a wszytsko osiagnelam wlasna praca, wiec jestem z nim dla milosci a nie dla kasy
Bardzo się wszyscy cieszymy że jest wam tak wspaniale i macie wszytsko - zobacz nawet nie mam Ci czego życzyć na koniec :)




ja tobie tez zycze wszystkiego najlepszego i aby twoj slub byl najszczesliwszym dniem w twoim zyciu
Mój były z , którym byłam 2 lata , to po rozstaniu kiedy już nie było mowy o powrocie kupił mi kwiaty, kosztował nie więcej niż 60 zł. Był to najdroższy prezent i najładniejsze kwiaty, które kiedykolwiek mi kupił, po rozstaniu....
Była jeszcze sukienka... która może była warta około 100 zł.... zapomniałabym
Pasek wagi

koralowaMi napisał(a):

mayuko napisał(a):

koralowaMi napisał(a):

mayuko napisał(a):

To bardzo rozsadne z Twojej strony a z jego-szlachetne. Ale nie rozumiem...czyli kupil Ci prezent ze wspolnie zaoszczedzonych pieniedzy? A co do Twoich  rozterek, to wszystko zalezy od sytuacji. Czy Was stac na to, no I jak sie miedzy Wami uklada. Moj maz nie ma glowy do prezentow i zazwyczaj pyta mnie o zdanie jesli chce cos kupic na urodziny, swieta czy inne okazje. Ostatnio jednak rowniez wyobraznia go poniosla i kupil mi tablet na gwiazdke. Przyznam,ze bylam zaskoczona, bo to do niego nie podobne, a z drugiej strony czulam sie troche nieswojo, bo wg mnie tablet to taka fanaberia ( przezylabym bez niego:)). Ale uparl sie bym go przyjela i wiem, ze cieszyl sie, ze mnie wreszcie zaskoczyl:)
Nie, nie. U nas to wyglądało zawsze tak że przed kolejną wypłatą wpłacaliśmy wspólnie na konto to co nam zostało, więc ewentualne prezenty itp. były zawsze z samodzielnie zarobionej kasy. No i kurde ja mu na walentynki kupiłam bluzę za 120 zł, a on mi kupił Nokie Lumie 800 za 1100 zł... Kiedy mu powiedziałam że na allegro mógł taką znaleźć za 700 zł to mi powiedział że był w Media Markt rozglądnąć się za telewizorem i wpadł mu w oczy telefon w kolorze bluzy którą na mnie uwielbia (niebieski) i musiał mi go kupić... Cholernie mi głupio teraz... jak mu chciałam dać ten telefon to mi powiedział że niebieski jest babski i on z takim chodził nie będzie -,-
 Dobre...niebieski to babski kolor:) zawsze myslalam,ze rozowy:)A tak powaznie to moze w takim razie jakis kompromis,np.oddajcie razem ten telefon a kupcie taki sam na allegro.I 400 stowki w kieszeni.
Powiedział że zgubił rachunek -,- i dodał że jak tak bardzo mi się nie podoba to żebym schowała do pudełka i będzie leżał.... 

przyjmij prezent a ty zrobisz mu jakas zniespodzanke ;)i juz

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Hannellore napisał(a):

dostepnatylkonarecepte napisał(a):

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Hannellore napisał(a):

monika20monika napisał(a):

Najdroższy prezent od mojego narzeczonego to jego opiekuńczość i miłość do mnie ....
hahaha tu chodzi o wydana kase a nie... o zalety jakie ma
Ale ja świetnie zrozumiałam pytanie - pytanie było o to jakiej wartości był najdroższy prezent - dla mnie najbardziej wartościowe jest to co wypisałam :) A dla Ciebie Auto :) 
no kupił mi :) a tobioe nic nie kupuje bo g nie stac taki morał z tego i nie masz sie czym pochwalic wiec robisz dobra mine do zlej gry
Haha, Dziewczyno! I to auto takie znaczące dla Ciebie? No nie mogę...Gdyby nie było auta to mniej kochałabyś swojego partnera? Albo nie wiem...Gdyby nie miał pieniędzy, to nie była byś z nim?No ja nie mogę...
nie chce sie chwalic ale w stisunku do tego co ja mam ma tylko polowe i nie jestem z nim dla kasy bo sama mam jej pod dostatkiem, a wszytsko osiagnelam wlasna praca, wiec jestem z nim dla milosci a nie dla kasy
Bardzo się wszyscy cieszymy że jest wam tak wspaniale i macie wszytsko - zobacz nawet nie mam Ci czego życzyć na koniec :)
ja tobie tez zycze wszystkiego najlepszego i aby twoj slub byl najszczesliwszym dniem w twoim zyciu


Mam nadzieję że tak będzie, mimo tego że mój pierścionek zaręczynowy nie posiada brylantu ani diamentu , i jest po prostu złoty ;)
Droższe prezenty sprawiamy sobie 2x do roku, reszta okazji to naprawde upomineczki :) Najdroższy z jego str 2 tys, z mojej 1,5. Razem 6 lat, bez zaręczyn :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.