Temat: Najdroższy prezent od faceta.

Jakiej wartości był najdroższy prezent jaki dostałyście od faceta? Pytam ponieważ, mojego lubego trochę poniosła wyobraźnia i kupił mi na walentynki bardzo drogą zabawkę i zastanawiam się czy ją przyjąć...
Niby jesteśmy narzeczeństwem, mieszkamy razem, mamy wspólny budżet, jednak prezenty zawsze kupowaliśmy sobie z tego co nie wpłacaliśmy na konto... 

.Ewelina.. napisał(a):

funnygirl21 napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

dzielka napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

Jeszcze gdy był moim "chłopakiem" prezent warty mniej więcej 15 tys..Nie chciałam przyjąć, jego mama skutecznie mnie do tego przekonała.. 
to co to było ;o?
Płaszcz..
ale masz fantazje
Fantazja fantazją, on dalej jest w mojej szafie, całkowicie namacalny.Naturalny, ze skóry zwierzęcia, którego nazwy tu nie wymienię, bo się rzucą na mnie obrońcy zwierząt, szyty na miarę. Uwierz, potrafi kosztować. Nie wierzysz?Spójrz chociażby na Kożuchowską . 13 tys..


Można sobie patrzeć na Kożuchowską- ale trzeba być strasznie pustym, żeby kupować płaszcz za 13 tys. I tyle;)

koralowaMi napisał(a):

mayuko napisał(a):

koralowaMi napisał(a):

mayuko napisał(a):

To bardzo rozsadne z Twojej strony a z jego-szlachetne. Ale nie rozumiem...czyli kupil Ci prezent ze wspolnie zaoszczedzonych pieniedzy? A co do Twoich  rozterek, to wszystko zalezy od sytuacji. Czy Was stac na to, no I jak sie miedzy Wami uklada. Moj maz nie ma glowy do prezentow i zazwyczaj pyta mnie o zdanie jesli chce cos kupic na urodziny, swieta czy inne okazje. Ostatnio jednak rowniez wyobraznia go poniosla i kupil mi tablet na gwiazdke. Przyznam,ze bylam zaskoczona, bo to do niego nie podobne, a z drugiej strony czulam sie troche nieswojo, bo wg mnie tablet to taka fanaberia ( przezylabym bez niego:)). Ale uparl sie bym go przyjela i wiem, ze cieszyl sie, ze mnie wreszcie zaskoczyl:)
Nie, nie. U nas to wyglądało zawsze tak że przed kolejną wypłatą wpłacaliśmy wspólnie na konto to co nam zostało, więc ewentualne prezenty itp. były zawsze z samodzielnie zarobionej kasy. No i kurde ja mu na walentynki kupiłam bluzę za 120 zł, a on mi kupił Nokie Lumie 800 za 1100 zł... Kiedy mu powiedziałam że na allegro mógł taką znaleźć za 700 zł to mi powiedział że był w Media Markt rozglądnąć się za telewizorem i wpadł mu w oczy telefon w kolorze bluzy którą na mnie uwielbia (niebieski) i musiał mi go kupić... Cholernie mi głupio teraz... jak mu chciałam dać ten telefon to mi powiedział że niebieski jest babski i on z takim chodził nie będzie -,-
 Dobre...niebieski to babski kolor:) zawsze myslalam,ze rozowy:)A tak powaznie to moze w takim razie jakis kompromis,np.oddajcie razem ten telefon a kupcie taki sam na allegro.I 400 stowki w kieszeni.
Powiedział że zgubił rachunek -,- i dodał że jak tak bardzo mi się nie podoba to żebym schowała do pudełka i będzie leżał.... 

Ech...bardzo mu zalezy abys przyjela prezent.Podziekuj mu I ciesz sie zabawka:)

Pasek wagi
Rower 
mój się rozsypywał
koszt ok 1000-1500 nie wiem dokładnie, ale renomowanej firmy więc pewnie sporo 
Pasek wagi
Najdrozszy to samochod pod choinke... Chociaz powiem szczerze ze krepuja mnie takie prezenty, zwlaszcza dlatego ze nie moge sie zrewanzowac...
jakieś 1000 zł na pierścionek, który sama wybrałam:P Na razie młodzi jesteśmy, mamy wspólne oszczędności, mam wszystko co potrzebuję, więc wolę, żeby nasze pieniądze były na koncie i żeby nie kupował i prezentów. Lepiej na wakacje wydać;)

sacria napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

funnygirl21 napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

dzielka napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

Jeszcze gdy był moim "chłopakiem" prezent warty mniej więcej 15 tys..Nie chciałam przyjąć, jego mama skutecznie mnie do tego przekonała.. 
to co to było ;o?
Płaszcz..
ale masz fantazje
Fantazja fantazją, on dalej jest w mojej szafie, całkowicie namacalny.Naturalny, ze skóry zwierzęcia, którego nazwy tu nie wymienię, bo się rzucą na mnie obrońcy zwierząt, szyty na miarę. Uwierz, potrafi kosztować. Nie wierzysz?Spójrz chociażby na Kożuchowską . 13 tys..
Można sobie patrzeć na Kożuchowską- ale trzeba być strasznie pustym, żeby kupować płaszcz za 13 tys. I tyle;)

Nie uważam mojego męża za pustego człowieka.
To były jego jedne z pierwszych poważnie zarobionych pieniędzy.
Nie przepił ich, nie przehulał, co mógł przecież zrobić.
Uznał, że coś takiego mi się przyda i spodoba- zamówił.
I choć również uważam, że mógłby za to kupić masę innych rzeczy, nie tylko mi- zrobił inaczej a mi płaszcz przypomina ciężkie, ale piękne momenty naszego związku. :)
mnie mój facet zaprosił na wakacje , za weekend wydał prawie 2 tys.
a tak to buty za 150 zł. tyle :) 

nie lubię drogich prezentów, bo wiem że jesteśmy młodzi i uczymy się, a poza tym inne wartości są cenniejsze:) 

monika20monika napisał(a):

Najdroższy prezent od mojego narzeczonego to jego opiekuńczość i miłość do mnie ....


święte słowa :)

sacria napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

funnygirl21 napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

dzielka napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

Jeszcze gdy był moim "chłopakiem" prezent warty mniej więcej 15 tys..Nie chciałam przyjąć, jego mama skutecznie mnie do tego przekonała.. 
to co to było ;o?
Płaszcz..
ale masz fantazje
Fantazja fantazją, on dalej jest w mojej szafie, całkowicie namacalny.Naturalny, ze skóry zwierzęcia, którego nazwy tu nie wymienię, bo się rzucą na mnie obrońcy zwierząt, szyty na miarę. Uwierz, potrafi kosztować. Nie wierzysz?Spójrz chociażby na Kożuchowską . 13 tys..
Można sobie patrzeć na Kożuchowską- ale trzeba być strasznie pustym, żeby kupować płaszcz za 13 tys. I tyle;)


Przecież było o tym głośno i okazało się, że ona ten płaszcz wypożyczyła - nawet osoba z kontem pękającym w szwach myśląca racjonalnie nie da takiej kasy za płaszcz. No ale co kto lubi ;)
Pasek wagi

monika20monika napisał(a):

Najdroższy prezent od mojego narzeczonego to jego opiekuńczość i miłość do mnie ....

Otóż to :-)))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.