Temat: Gwałt

Właśnie się dowiedziałam ,że dziś w wielu miejscach w naszym kraju i nie tylko w naszym odbyły się imprezy, a ściśle mówiąc został odtańczony taniec ,był to w pewnym sensie manifest przeciwko przemocy  ,gwałtom wobec kobiet .I stąd  moje pytanie .Ile z nas ? Kobiet  tu obecnych doznało przemocy na sobie od  " bliskiego " ,lub nieznajomego  osobnika ? Mam na myśli jakąkolwiek przemoc ... znęcanie się fizyczne, psychiczne ?, pobicie, uderzenie jednokrotne, szarpanie, spoliczkowanie  itd.?

Ja parę lat temu spotykałam się z facetem , kilka razy mnie poszarpał , poszłam po rozum do głowy i go zostawiłam ...a jakie są wasze doświadczenia ?

Może po prostu nie wszystkie chcą o tym mówić Myszurka... uważam to za zbyt głębokie przeżycie by uzewnętrzniać się na forum.. nawet anonimowo.
Nigdy nie doznałam przemocy
Pasek wagi
.

XXkilo napisał(a):

Nie licząc kar cielesnych z dzieciństwa żadnej innej przemocy nie doznałam.
Zerowe....współczuję takim Kobietom. Możemy mówić, że byśmy sobie tego nie dały zrobić. Ale mówić to jedno a robić to drugie

Ja jako 15 letnia mloda jeszcze dziewczyna dostalam tak piescia w glowe ze w szpitalu musiano mi w tym miejscu zgolic wlosy i szyc.Potem musialam w chustce chodzic do szkoly.Chlopak ktory minie uderzyl byl obcy chcial mnie poderwac byl starszy jakies 10 lat,w miasteczku znany ze bandyta.Bo sie nie zgodzilam z nim spotykac zaczekal na mnie w ciemnej ulicy i mnie pobil.Dodatkowo nastraszyl ze jak powiem prawde to mnie zabije...Do dzisiaj mam blizne na glowie  ktora w polaczeniu ze stresem wywolala w 2008 u mnie atak epilepsji.Tak wiec lepiej odpowiadac nie ale milo dziewczyny

Myszurka napisał(a):

na parę tysięcy kobitek zarejestrowanych kilka szczerych wypowiedzi  

Ja tam nie mam problemu ze szczeroscia

ja sie nie wypowiem ze szczegolami bo to moja prywatna sprawa ale TAK

ewelina18115 napisał(a):

indigoblue napisał(a):

edytta napisał(a):

niestety jest to teraz na porządku dziennym-przemoc, pobicia, szarpaniny, brak szacunku do kobiet...ja sama znam, tzn wiem o dwóch dziewczynach, które doznały gwałtu:(
 niestety wynika to często z faktu, iż kobiety sobie na to pozwalają; 
a niby jak sobie na to pozwalają? bo niektóre chodzą wyzywająco ubrane? ale to nie znaczy że można je gwałcić

de facto tak. moj partner twierdzi ze taka laska chce sie po prostu chce bzykac i dlatego zaklada miniowe co ledwo zakrywa tylek i szpilki (wyglada to jak stroj prostytutki) moze gwalciciele z tego samego wniosku wychodza 

Byłam kiedyś w toksycznym związku. On traktował mnie arogancko i niepoważnie. Z początku tylko się denerwowałam ale po paru miesiącach zaczęło się dziać ze mną coś o co bym nigdy się nie podejrzewała: zaczęłam w padać w furię. Rzucałam się, miotałam, nawet talerze rozbijałam na podłodze... A on... śmiał się i sprowadzał do parteru ( dosłownie ) i unieruchamiał na podłodze cały czas się śmiejąc. Może to nie jest taka dokładnie przemoc fizyczna- ale psychiczna tak. Minęły trzy lata, jestem już inną osobą- wychodzę za mąż za cudownego mężczyznę, ale na samą myśl o tamtych czasach skóra mi cierpnie... Nigdy więcej...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.