Temat: Gwałt

Właśnie się dowiedziałam ,że dziś w wielu miejscach w naszym kraju i nie tylko w naszym odbyły się imprezy, a ściśle mówiąc został odtańczony taniec ,był to w pewnym sensie manifest przeciwko przemocy  ,gwałtom wobec kobiet .I stąd  moje pytanie .Ile z nas ? Kobiet  tu obecnych doznało przemocy na sobie od  " bliskiego " ,lub nieznajomego  osobnika ? Mam na myśli jakąkolwiek przemoc ... znęcanie się fizyczne, psychiczne ?, pobicie, uderzenie jednokrotne, szarpanie, spoliczkowanie  itd.?

Ja parę lat temu spotykałam się z facetem , kilka razy mnie poszarpał , poszłam po rozum do głowy i go zostawiłam ...a jakie są wasze doświadczenia ?

Zerowe, na szczęście.
Również zerowe.. jestem słaba psychicznie i nie wiem czy bym się szybko po takim czymś otrząsnęła..

zostalam napadnieta przez nie wiadomo kogo. dzieki interwencji przechodnia ktory sie odwrocil po moich krzykach ucieklam. twarzy sprawcy nie widzialam

czasem z partnerem sie poszarpe.zostalam raz przez niego uderzona (zasluzylam sobie) no i przez mojego pewnie tez bo jego derzylam 

Wydaje Mi się że nikt się nie przyzna jeśli czegoś takiego doznał
Pasek wagi
Raz doświadczyłam, od byłego chłopaka. Tfu! Nie bede pisac co o nim teraz mysle, bo by mnie zablokowali, a on nie jest warty nawet mojej blokady na głupiej vitalii. 
Głupi temat.
Pasek wagi
niestety jest to teraz na porządku dziennym-przemoc, pobicia, szarpaniny, brak szacunku do kobiet...ja sama znam, tzn wiem o dwóch dziewczynach, które doznały gwałtu:(
Miałam nadzieję ,że właśnie ktoś coś napisze ,chodźmy tylko po to ,aby się wygadać , bo tu jesteśmy w miarę anonimowe .

mritula napisał(a):

Głupi temat.

 

Ja bym raczej powiedziała ,że to ważne .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.