- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 lutego 2013, 11:42
Edytowany przez Pandorcia 13 lutego 2013, 11:43
13 lutego 2013, 12:00
13 lutego 2013, 12:00
ciekawe co powiesz gdy wyjdziesz za mąż, będziesz miała dzieci a potem mąż wykopie Cię z domu z dziećmi, ale przecież "zrobi Ci przysługę"wiem ,że taki temat wywoła burzę na V aaale, te wszystkie buntowniczki zapraszam do lektury: http://www.kominek.in/2012/01/nie-ma-czegos-takiego-jak-odbijanie-partnerow-czy-rozbijanie-zwiazkow/ podpisuję się rękami i nogami ! ''Jak słyszę (najczęściej z ust kobiet), że ten a ten facet ją nie interesuje, bo jest żonaty, a ona ?nie rozbija związków?, to już wiem, że oto stoi przede mną osoba niepełnosprawna umysłowo. Bo to nie ona rozbije związek. To mężczyzna go świadomie zakończy, odejdzie od żony, aby być szczęśliwszy z kolejną. Nie ma w tym nic złego, nic się nie rozbija. Po prostu jedna osoba odchodzi od drugiej. Nie skrzywdzi żony, tylko zrobi jej przysługę. Już nie będzie musiała sypiać z facetem, który skrycie wolałby inną. Znajdzie sobie takiego, któremu wystarczy. Koniec końców ? wszyscy będą szczęśliwi. To przecież takie proste, co nie?''
tego nalezy sie spodziewac ze facet zdradzi predzej czy pozniej i to naturalne
poza tym glupia bylaby baba ktora zylaby na lasce faceta z gromadka dzieci, a jesli chodzi o wyrzucenie to jesli mieszkanie jest wspolne to nie mozna tak odrazu wygonic kogos, musialaby byc sprawa rozwodoa z podzialem majatku.
13 lutego 2013, 12:01
....Zresztą przepraszam, chyba mogą się przydarzyć gorsze rzeczy dzieciom niż rozwód np śmierć jednego z rodziców?Znam wiele dzieci z rodzin rozbitych i jakoś nie mają problemu z tym
13 lutego 2013, 12:04
ciekawe co powiesz gdy wyjdziesz za mąż, będziesz miała dzieci a potem mąż wykopie Cię z domu z dziećmi, ale przecież "zrobi Ci przysługę"wiem ,że taki temat wywoła burzę na V aaale, te wszystkie buntowniczki zapraszam do lektury: http://www.kominek.in/2012/01/nie-ma-czegos-takiego-jak-odbijanie-partnerow-czy-rozbijanie-zwiazkow/ podpisuję się rękami i nogami ! ''Jak słyszę (najczęściej z ust kobiet), że ten a ten facet ją nie interesuje, bo jest żonaty, a ona ?nie rozbija związków?, to już wiem, że oto stoi przede mną osoba niepełnosprawna umysłowo. Bo to nie ona rozbije związek. To mężczyzna go świadomie zakończy, odejdzie od żony, aby być szczęśliwszy z kolejną. Nie ma w tym nic złego, nic się nie rozbija. Po prostu jedna osoba odchodzi od drugiej. Nie skrzywdzi żony, tylko zrobi jej przysługę. Już nie będzie musiała sypiać z facetem, który skrycie wolałby inną. Znajdzie sobie takiego, któremu wystarczy. Koniec końców ? wszyscy będą szczęśliwi. To przecież takie proste, co nie?''
13 lutego 2013, 12:04
zgadzam sie, bzduryosoba która to napisała jest niepełnosprawna intelektualnie.
13 lutego 2013, 12:05
ja tam lubię kominka:)co do dzieci o których ktoś tu wspomniał. ja jestem dzieckiem, które musiało patrzeć na to całe nieszczęście rodziców, ich przepychanki... i szczerze wolałabym żeby się rozstali jakieś 15 lat temu, żeby byli szczęśliwi z kimś innym, a nie męczyli się ze sobą na siłę, bo to unieszczęśliwia całą rodzinę. i zostanie w związku ze względu na dobro dzieci jest największą głupotą o której słyszałam. rodzic musi też myśleć o sobie, bo dzieci dorosną, a on zostanie sam. zawsze jest jakiś powód zdrady. i po czymś takim związek powinien się zakończyć. w perspektywie czasu wszyscy będą szczęśliwsi.
13 lutego 2013, 12:08
13 lutego 2013, 12:13