- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2013, 17:01
Cześć Dziewczynki,
wiem, że mogę zawsze liczyć na Waszą pomoc, dlatego zwracam się do Was o udzielenie rady. Otóż, mam nieskończone 20 lat, pracuję - zarabiam miesięcznie ok. 1500zł na rękę. Studiuję dziennie. Od kilku miesięcy myślę nad tym, aby wyprowadzić się z domu. Nie chcę żebyście pomyślały, że mam zły kontakt z rodzicami, bo to nieprawda - wręcz przeciwnie. Moja mama jest najlepszą przyjaciółką. I zawsze myślałam, że to super, ale ostatnio zaczyna mi to doskwierać, ponieważ ona za dużo chce wiedzieć, męczy mnie to bardzo. Potrzebuję trochę intymności. Boję się, że im później wyprowadzę się z domu, tym trudniej w przyszłości zniosę rozłąkę z nią. Nie wyobrażam sobie, aby zakładając rodzinę widywać się codziennie, wydzwaniać - boję się, że źle odbiłoby się to na moim przyszłym związku. Widzę, że moja mama tak robi z babcią, a tata jest wyrozumiały i jest ok. Chciałabym się usamodzielnić, dlatego chcemy z przyjaciółką, która równiez pracuje wynająć mieszkanie, opłaty 1200zł miesięcznie za wszystko, czyli po 600zł. Myślicie, że to dobry pomysł?
26 stycznia 2013, 18:03
26 stycznia 2013, 19:05
26 stycznia 2013, 19:53
26 stycznia 2013, 19:59
Moja siostra sie wyprowadziła jak miała ni całe 20 lat.. po 8 miesiącach wróciła... czy ocenia to pozytynie... oczywiście, mówi że to było super doświadczenie i napewno się jeszcze z domu wyprowaadzi chociaż tutaj też jej dobrze... rodzice natomiast rozumieli jak chciała się wyprowadzić i oczywiście jak chciała wrócić to z otwartymi rękoma przyjeli...
Teraz planuje napierw troche odłożyc.. bo wtedy niemiała na swoje przyjemności tylo na spłaty ps.. mieszkała z 2 koleżankami
26 stycznia 2013, 20:06
26 stycznia 2013, 20:10
Pewnie!! Szczegolnie, ze masz pracę i dochody. Ja zaraz po skonczeniu LO pojechalam do duzego miasta bez pracy i pieniedzy; na studia, bylam na swoim utrzymaniu, nie zaluje decyzji
Powodzenia
26 stycznia 2013, 20:10
26 stycznia 2013, 20:43
26 stycznia 2013, 20:43
Edytowany przez nadajstyl 26 stycznia 2013, 20:43