- Dołączył: 2008-12-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3003
20 stycznia 2013, 19:10
Dziewczyny, czy kiedykolwiek byłyście same w klubie na imprezie? Co o tym myślicie?
Tak właśnie zastanawiam się czy gdzieś się nie wybrać, ale mam mieszane uczucia, z jednej strony mam ochotę się pobawić, z drugiej trochę się boję...Zawsze to miałam z kim wychodzić, ale jedna koleżanka znalazła sobie nowych znajomych, faceta i przestała się odzywać, pozostałym jak coś proponuję to słyszę że im się nie chce, że wolą spać czy oglądać tv. Nie jestem typem imprezowiczki, nie biegam na imprezy codziennie, ale też nie jestem jakimś molem książkowym, nie byłam na żadnej imprezie już ze dwa miesiące (Sylwester był raczej taką posiadówką), a teraz zbliża się sesja i chciałabym się trochę rozerwać a nie mam z kim :(
20 stycznia 2013, 19:13
W klubie na imprezie nigdy sama nie byłam... może dlatego, że raczej omijam takie miejsca
![]()
Regularnie chodzę sama na koncerty, ale to trochę inna bajka.
20 stycznia 2013, 19:13
heh ja bym sama nie poszla,glupio bym sie czula
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
20 stycznia 2013, 19:14
w klubie chyba bym się czuła nieswojo sama
20 stycznia 2013, 19:15
Nigdy nie byłam na imprezie sama,jedynie co to z samymi kumplami ,a to też troszke inaczej ,niz z kumpelami i było spoko.
Ja bym moze i nawet poszła sama,ale z kim sobie wypić? przed lustrem?;p
Chyba,ze nie pijesz.;p
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 288
20 stycznia 2013, 19:16
a ja bym poszła. Nigdy sama nie bylam, zawsze z grupą znajomych, ale lubię się odłączyć i pobawić się sama. Poszłabym nawet dziś :)
- Dołączył: 2010-01-23
- Miasto: Narnia
- Liczba postów: 1553
20 stycznia 2013, 19:18
Nie poszłabym, czułabym się dziwnie.
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: M
- Liczba postów: 560
20 stycznia 2013, 19:19
idź, spróbuj, zobacz jak to jest, może kogoś poznasz, a jeżeli Ci się nie spodoba, będziesz się źle czuła to wyjdziesz ;)
20 stycznia 2013, 19:20
Do klubu raczej samej dziwnie. Pewnie, że od razu ktoś się przypałęta. Na koncerty często :) ale też uważam że to coś innego. Kiedyś poszłam z koleżanką i z jej chłopakiem i oni tanczyli sami potem i bez problemu znalazłam sobie towarzystwo.
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
20 stycznia 2013, 19:22
nigdy bym nie poszla . chocby dlatego ,ze ktos moglby mi cos dorzucic do drinka, nie mialabym z kim pogadac, potanczyc ani wrocic pozniej do domu. a nie daj boze za duzo alko..