Temat: 1 gr reszty w sklepie

Mam dziwny dylemat :)

 otóż dziś płaciłam w sklepie i ekspedientka miała mi wydać grosz - teraz pytanie ,czy nie branie przeze mnie tego grosza mogłoby być odebrano jako obraza ? " o taka bogata,to i grosza nie weźmie" ? bo byłam gotowa do odejścia od kasy na długo przed tym ,gdy kobieta zaczęła szukać grosika i czułam się trochę jak taki sęp, stojąc nad nią ,żeby wydrzeć jej te pieniądze z ręki....  :)
Pasek wagi
Ja zawsze mówię "reszty nie trzeba". Nie chce mi się czekać na tego grosza, po to tylko żeby mi dzwonił  w portfelu czy kieszeni
I zawsze ekspedientki mówią "dziękuję". Nigdy nie spotkałam się z negatywnym odbiorem

nika228 napisał(a):

Trzeba szanować swoje pieniądze. Ja zbieram grosze osobno, a potem przekazuje na akcję "góra grosza".   


oo,nie wiedziałam ,że jest taka akcja . i nie chodzi mi oto ,że nie szanuję ( bo szanuję ) ,tylko niezręcznie mi tak czekać
Pasek wagi
I dlatego poważnie rozważają nie wybijać w tym roku 1, 2 i 5 groszówek bo: za dużo to kosztuje, ludzie chomikują lub gubią, sprawiają za dużo problemów przy wydawaniu...
Pasek wagi

agiii79 napisał(a):

Ja zawsze mówię "reszty nie trzeba". Nie chce mi się czekać na tego grosza, po to tylko żeby mi dzwonił  w portfelu czy kieszeniI zawsze ekspedientki mówią "dziękuję". Nigdy nie spotkałam się z negatywnym odbiorem


o! to jest myśl
Pasek wagi
ja np. w osiedlowym sklepie, gdzie panie mnie znają, często mówię, żeby nie wydawały, tylko idę. w drugą stronę też to działa, bo czasem jak nie mam kilku groszy, to podarują, więc uznaję, że jesteśmy kwita:P
natomiast w większych marketach czekam na każdego grosza, o ile się nie spieszę.
Pasek wagi
niedlugo likwidują grosze , i 2 gr nie bedzie problemu 
mój mąż uważa że jak zaczyna się szanować nawet 1gr to znaczy że się jest dorosłym, wcześniej zawsze się ze mnie śmiał jak zostawiałam grosiaki w domu, po ślubie zaczełam nimi płacić;P i to nagminnie;D co wkurza ludzi w kolejkach;D
Pasek wagi

XXkilo napisał(a):

I dlatego poważnie rozważają nie wybijać w tym roku 1, 2 i 5 groszówek bo: za dużo to kosztuje, ludzie chomikują lub gubią, sprawiają za dużo problemów przy wydawaniu...


tylko 1 i 2 maja zlikwidowac :) bardzo dobry pomysł . wyprodukowanie jednej monety 1 groszowej kosztuje 2 grosze,czyli sie nie opłaca . i ludzie to znoszą do banków,a banki muszą to utylizować ,co też kosztuje
Pasek wagi
Tu grosz , tam grosz i juz sa do przodu z kasa. Takich ludzi jak wy przemijaja sie setki w sklepie, wiec policzcie jakby tak kazdemu byla winna grosza, to ile kasy mozna na tym ukulac. 
A mnie okropnie wkurza to, że w niektórych sklepach nie dają paragonów. Czasem stoję nad tą kasą, czekam na paragon, a ekspedientka patrzy na mnie jak na idiotkę - co ja jeszcze od niej chcę. To powinien być standart, że dostajemy paragon od razu z resztą, a nie że trzeba się upominać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.