Temat: osoby z zaburzeniami odżywiania.

Chciałam pogadać z osobami, które tak jak ja mają zaburzenia.
Piszcie proszę ;)
macie jakieś sposoby na żołądek jak worek bez dna...?
Kurcze ja sobie też z tym nie radze objadam się potem wymiotuje :-D

momolada napisał(a):

macie jakieś sposoby na żołądek jak worek bez dna...?

Moim zdaniem , to jest raczej uwarunkowane genetycznie...
miałam bulimie anorektyczną, teraz jem w miarę normalnie

momolada napisał(a):

macie jakieś sposoby na żołądek jak worek bez dna...?
chodzi ci o to ze w czasie mmmm no niech bedzie, kompulsu tak duzo jesz czy po prostu potrzebujesz duej porcji zeby sie najeść?
Jesli to drugie to musisz sie przemóc przez 10 dni i przejsc np na diete garsciowa ;) jesz tyle ile sie miesci w garsci/szklance na jeden posiłek i tak przez 10 dni 
rozepchałam sobie żołądek i chce go skurczyć. a chrom pomaga ? nie ma takiej wielkiej chęci na jedzenie?

momolada napisał(a):

rozepchałam sobie żołądek i chce go skurczyć. a chrom pomaga ? nie ma takiej wielkiej chęci na jedzenie?

chrom, wątpie, nie pomaga na slodycze a co dopero na jedzenie.
Mozesz łykac blonnik, ale cudow nie zdziala
Aaaa no i nie mozesz pic hektolitrów wody na raz! szklanka co godzine to najlepsze rozwiazenie
muszę się przyzwyczaic do uczucia glodu.

momolada napisał(a):

muszę się przyzwyczaic do uczucia glodu.

No przykro mi :( na poczatke mozesz wiaz wieksza miarke, np kubek 300/400ml a po 5 dniach zmiiejszyc, albo jakis talerzyk, n najpierw normalny, maly kanapkowy, a pózniej taki deserowy ;) Wiesz co, a moze razem z toba sie za cos takiego wezme...
Ja niestety mam zaburzenia, mam takie kompulsy że chyba trzech mężczyzn nie potrafiło by tego wszystkiego naraz zjeść, potem próbuje wymiotować ale mi się nigdy nie udaje kończy się płaczem a na drugi dzień głodówka, już nie wiem jak z tego wyjść, obiecałam sobie że od 1 stycznia się ogarnę i mam nadzieje ze mi się uda 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.