Temat: Teleiofilia - ktoś też to ma? :) EDIT -> filmy



Termin mało rozpowszechniony w Polsce.

TELEIOFILIA - zainteresowanie lub pociąg erotyczny względem osób dojrzałych/znaczenie starszych. Najczęściej odnosi się do osób młodych.

Ja tak mam. I nie jest to różnica 10 lat. Dochodzi ona u mnie nawet do (!) 35 lat.
Oczywiście nie chodzi o aktorów czy znane osobistości...
W realnym życiu są dużo starsi mężczyźni, którzy bardzo mi się podobają; odczuwam względem nich pociąg seksualny.
Niektórych to brzydzi, wiem. Ale nic nie poradzę.

Do tego dochodzi sapioseksualność, czyli pociąg do inteligencji.


Co o tym myślicie? Tak ogólnie (tylko bez fali hejtu).

Ktoś tutaj też tak ma?
Dobrze byłoby wiedzieć, że ma się kompana w chorych fascynacjach.


EDIT

Widzę, że jest parę dziewczyn "cierpiących" na tą przypadłość.
Mam dla was listę filmów, w których występuje ten rodzaj relacji - starszy mężczyzna + nastolatka/młoda kobieta.

Tanner Hall
Daydream Nation
Lolita (klasyka; książka o niebo lepsza od filmu)
American Beauty
Była sobie dziewczyna
Poison Ivy
Fish Tank
The Moth Diaries (epizod)
Lubi Kocha Szanuje (epizod)

Te najlepsze.

Znacie jakieś jeszcze?

Do wykładowców na studiach też zazwyczaj miałam słabość, więc witaj w klubie
Pasek wagi
Ja zdecydowanie tak nie mam :D 

Inteligencja mnie pociąga jak najbardziej :)
A jeśli chodzi o wiek to też ale max do 35 lat :D
Mam 17 lat,podoba mi się 32 latek,fizycznie istniejący,więc jestem chora?:)

silvia1995 napisał(a):

Mam 17 lat,podoba mi się 32 latek,fizycznie istniejący,więc jestem chora?:)


Gdzie tam. U mnie za miesiąc osiemnasta, a po głowie chodzi fizycznie istniejący pięćdziesięciolatek.
Mam tak samo jak ty.
Nic dodać nic ująć.
Napisałabym coś więcej, ale wszystko napisałaś.
owszem, lubie starszych, nawet siwych, ale jeszcze młodo wyglądających, dbających o siebie mężczyzn. ale to chyba naturalne.. czy nie? :) hehe
Jak nad tym dobrze pomyśleć to moi ex byli tak 5-7 lat starsi, jednak teraz wolałabym kogoś w moim wieku. Myślę, że teleiofilia(trudne słowo, swoją drogą;) raczej nie opisuje  moich preferencji;) Może to efekt wyparcia?;) A jeśli chodzi o inteligencję facetów to taaaaak,  zdecydowanie mój mężczyzna powinien być inteligentny, łapać pewne aluzje, żarty, chciałabym móc z nim rozmawiać na pewnym poziomie. Jednak ta jego "inteligencja" powinna się skupiać raczej na ogólnym obyciu, wiedzy o świecie itp. niż na byciu stereotypowym "geniuszem komputerowym"- po pierwsze wolę świat realny, a po drugie- nie chciałabym być dla mojego partnera mniej ważna niż jego komputer.
mi ostatnio zaczęli się podobać faceci koło 30 więc tak ok. 10 lat starsi. i mam manię na punkcie lekarzy- tak na mnie działają te białe fartuchy, kurde :D
Pasek wagi
Każdą chorobę czy zboczenie można ładnie ubrać w słowa jak widać... nigdy nie miałam takich potrzeb co Ty więc trudno mi zrozumieć pobudki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.