29 grudnia 2012, 16:58
![]()
Termin mało rozpowszechniony w Polsce.
TELEIOFILIA - zainteresowanie lub pociąg erotyczny względem osób dojrzałych/znaczenie starszych. Najczęściej odnosi się do osób młodych.
Ja tak mam. I nie jest to różnica 10 lat. Dochodzi ona u mnie nawet do (!) 35 lat.
Oczywiście nie chodzi o aktorów czy znane osobistości...
W
realnym życiu są dużo starsi mężczyźni, którzy bardzo mi się podobają; odczuwam względem nich pociąg seksualny.
Niektórych to brzydzi, wiem. Ale nic nie poradzę.
Do tego dochodzi
sapioseksualność, czyli pociąg do inteligencji.
![]()
Co o tym myślicie? Tak ogólnie (tylko bez fali hejtu).
Ktoś tutaj też tak ma?
![]()
Dobrze byłoby wiedzieć, że ma się kompana w chorych fascynacjach.
![]()
EDIT
Widzę, że jest parę dziewczyn "cierpiących" na tą przypadłość.
![]()
Mam dla was listę filmów, w których występuje ten rodzaj relacji - starszy mężczyzna + nastolatka/młoda kobieta.
Tanner Hall
Daydream Nation
Lolita (klasyka; książka o niebo lepsza od filmu)
American Beauty
Była sobie dziewczyna
Poison Ivy
Fish Tank
The Moth Diaries (epizod)
Lubi Kocha Szanuje (epizod)
Te najlepsze.
Znacie jakieś jeszcze?
![]()
Edytowany przez wolfmother 29 grudnia 2012, 23:06
29 grudnia 2012, 20:28
''Do tego dochodzi sapioseksualność, czyli pociąg do inteligencji.'' Też to mam :D
29 grudnia 2012, 20:38
passoasecret napisał(a):
Każdą chorobę czy zboczenie można ładnie ubrać w słowa jak widać... nigdy nie miałam takich potrzeb co Ty więc trudno mi zrozumieć pobudki.
Ano, można.
Kathaireo91 napisał(a):
A jeśli chodzi o inteligencję facetów to taaaaak,
zdecydowanie mój mężczyzna powinien być inteligentny, łapać pewne
aluzje, żarty, chciałabym móc z nim rozmawiać na pewnym poziomie. Jednak
ta jego "inteligencja" powinna się skupiać raczej na ogólnym obyciu,
wiedzy o świecie itp. niż na byciu stereotypowym "geniuszem
komputerowym"- po pierwsze wolę świat realny, a po drugie- nie
chciałabym być dla mojego partnera mniej ważna niż jego
komputer.
Ja bym właśnie chciała kogoś o ponadprzeciętnej inteligencji. Onieśmielającej wręcz.
29 grudnia 2012, 20:49
wg mnie niektórzy starsi mężczyźni są o wiele bardziej pociągający niż ci w moim wieku.
często też podoba mi się ich zachowanie- spokojniejsze, bardziej powściągliwe, męskie.
a co do inteligencji- jak najbardziej musi być inteligentny. fajnie by było, gdyby był nawet bardziej inteligentny niż ja.
Edytowany przez luthiensiannodel 29 grudnia 2012, 20:51
- Dołączył: 2008-12-08
- Miasto: ...
- Liczba postów: 5902
29 grudnia 2012, 20:51
Ja zdecydowanie mogę podpisać się pod jednym i drugim "zboczeniem" !
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
29 grudnia 2012, 21:03
kurcze chyba odkrylam dzieki Tobie ze moje ''schorzenie'' ma nazwe
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 77
29 grudnia 2012, 21:06
Chyba tez moge sie pod tym podpisac ;) Bardzo zwracam uwage na starszych mezczyzn, pamietam nawet glupia sytuacje jak bylam malym szczylkiem, wyjechalam nad morze z rodzicami i wtedy, az nie dowierzalam, ze patrze z takim zainteresowaniem na dojrzalych mezczyzn, pociagaja mnie rowniez mezczyzni w okularach ;-)
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto:
- Liczba postów: 5376
29 grudnia 2012, 21:18
tak, czasem jak zobaczę szpakowatego, pięknie ubranego, zadbanego i pachnącego faceta z klasą to się serio jaram. rzadko się to zdarza, ale ostatnio jak zobaczyłam ojca kolegi, to padłam, omg.
a do inteligencji jak najbardziej i to bardzo często. inteligencji, zaradności życiowej, ambicji.
połączenie obu to mieszanka wybuchowa:P
29 grudnia 2012, 21:19
Ja mam zupełnie na odwrót, Mój tata był alkoholikiem ( miał też schizofrenie) no i jak miałam 7 lat to przychodził awanturował się wybijał szyby w domu i mam straszny uraz do mężczyzn głównie w wieku 40-45 lat. Wydaje mi się że każdy z tych mężczyzn mógłby być moim ojcem, a ja jego córką, zupełnie mnie to odrzuca.
Edytowany przez d733663f951c585788d27eb3807dd78d 29 grudnia 2012, 21:20
29 grudnia 2012, 21:23
Ja lubie starszych, ale raczej nie o 35 lat ;) Sporadycznie zwroce uwage na mezczyzne ok. 40 lat, ktory jest zadbany przystojny, ale raczej nie wyobrazam go sobie od razu w lozku... Raczej..
29 grudnia 2012, 21:28
O tak, mam to drugie! Inteligencja to pierwsze na co zwracam uwagę u faceta! Dlatego tak często kochałam się w nauczycielach :D Chociaż teraz uświadamiam sobie, że starsi, ale eleganccy, zadbani i INTELIGENTNI faceci strasznie mnie kręcą :)
Edytowany przez NastyGal 29 grudnia 2012, 21:32