Temat: nienawidze świat

bo mam popiepszoną rodzine, mam nadzieje ze ja nie stworze podobnej, marze aby był juz 27 grudnia i szykuje sie na Sylwka. Ktoś ma podobne odczucia ?
Ja też tak miałam kiedy mój ojciec sadysta i babcia wariatka i my (ja mama  brat) mieszkaliśmy razem. Teraz sama kieruje moim życiem i jest ekstra!
mam podobnie, nienawidzę tej sztuczności, życzeń. Po co je składać skoro na drugi dzień od nowa wszyscy dookoła się kłócą -.-
Oooo ja też tak mam:)
Święta są super 
Pasek wagi
Też nienawidzę świąt. Sztuczna atmosfera, multum ludzi w domu. W tym roku będę mieć u siebie 14 osób na wigilii. -.- Wolałabym spędzić czas z najbliższą rodziną, niż z ciotką, wujkiem i kuzynostwem, za którym nie przepadam.

isanaaa napisał(a):

bo mam popiepszoną rodzine, mam nadzieje ze ja nie stworze podobnej, marze aby był juz 27 grudnia i szykuje sie na Sylwka. Ktoś ma podobne odczucia ?

Jakby czytała siebie kilka lat temu :-)
Teraz święta po prostu olewam. Szkoda mi zdrowa na denerwowania się moją popieprzoną rodziną :-)
kiedyś miałam jak Ty, nawet jednego roku opłatkiem się nie dzieliłam,bo wkurza mnie ten fałsz, miłość i radość na zawołanie, a chwilę wcześniej darcie, wyzwiska itd.,  a odkąd mam dzieci jest fajnie, choć Wigilia u teściów atmosfera jest tak sztuczna jak choinka, którą mają.
Pasek wagi
Ja też nie lubię, mój ojciec od 3 dni pije, mój chłopak razem z nim, do dupy z takimi świętami :((( kiedyś taki nie był :( zastanawiam sie czy nie jechać do naszego mieszkania po świętach zabrać rzeczy i odejść, bo ja nie chce takiego życia :(

A ja lubię Święta, zawsze obchodzę w małym gronie. :)

a tam ja tam lubię święta :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.