- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 grudnia 2012, 15:02
Edytowany przez studentka1986 20 grudnia 2012, 15:11
20 grudnia 2012, 18:13
Powiem Ci, że ile razy zobaczę Mariana Opanię to będzie mi się to przypominało .
20 grudnia 2012, 18:23
20 grudnia 2012, 18:35
20 grudnia 2012, 18:35
20 grudnia 2012, 18:45
Mi utwalilo sie w pamieci cos czego do dzisiaj nie umiem wygasic z pamieci chociaz minelo od tego czasu dobre 45 lat jak nie wiecejMoj tato upil sie i awanturowal po pijaku mama uciekla z moimi dwoma siostrami do kolezanki w innym bloku.Miala do dyspozycji tylko dwie rece byla noc ja schowalam sie pod komoda (wtedy komody mialy nogi) Tak strasznie sie balam.Ojciec mnie nie znalazl i usnol.Nigdy tego nie zapomne chyba a tak bardzo bym chciala to wymazac z mojej pamieci.....
20 grudnia 2012, 18:48
20 grudnia 2012, 19:02
A ja pamiętam jak byłam mała to zawsze się ścigałam z dziadkiem kto pierwszy wypije mleko, w ogóle zawsze byłam ulubienicą dziadka. ;-)
A takie moje najwcześniejsze wspomnienie to chyba jak spadłam z trzepaka. Stałam sobie na nim i wszystko było w porządku, dopóki moja siostra też nie zapragnęła na niego wejść. Trzepak był taki stary i niski, więc nie wytrzymał i się przewrócił. Siostra zdążyła odskoczyć, a mnie przygniótł. Auć!
20 grudnia 2012, 19:18
Edytowany przez Just82 20 marca 2013, 14:11
20 grudnia 2012, 19:31
20 grudnia 2012, 19:35
Kurcze ja mam jeszcze jedno takie wczesne (pewnie wcześniejsze niż to z galaretką, bo ledwo chodziłam), ale w sumie głupio pisać... Jak byłam mała to uwielbiałam tańczyć... Poszłam raz z rodzicami na pogrzeb i jak grali marsza żałobnego uciekłam pod trumnę na katafalku i zaczęłam odstawiać balety . W białej koronkowej sukience...