- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 grudnia 2012, 13:39
Edytowany przez studentka1986 19 grudnia 2012, 15:40
19 grudnia 2012, 13:55
19 grudnia 2012, 13:58
19 grudnia 2012, 13:58
19 grudnia 2012, 14:02
19 grudnia 2012, 14:02
19 grudnia 2012, 14:05
Edytowany przez cancri 19 grudnia 2012, 14:10
19 grudnia 2012, 14:07
19 grudnia 2012, 14:08
Jak się przeprowadziłam do liceum, to byli tam Polacy z całej Polski, to dopiero była nauka ;-)U mnie na Dolnym Śląsku na przykład na reklamówkę jednorazową mówi się zrywka.Natomiast tam, gdzie byłam na coś śmiesznego mówiło się ale rama.Kolega z Poznania na papierosy mówi ćmiki, już nie wspomnę o tej!Koleżanka spod Poznania zawsze mówiła, że zajedzie mnie samochód.I mówi też, że te spodnie są mi małe, ta bluza jest mi duża.Ogółem bardzo denerwują mnie zwroty naduś przycisk, wyduś przyszcza, zaklucz drzwi.A racuchy dla mnie i placki ziemniaczane to dwie osobne sprawy ;-)Na Wikipedii haha przeczytałam też, że w moim mieście jak się mówi tak, nie to się je przeciąga, i muszę przyznać rację ,-)Niektórzy na miski mówią miednica.Na ziemniaki pyry, ale to dość potocznehahaha Cookie no właśnie, bo Ty z moich rejonów jesteś, i właśnie o tym przeciąganiu mówię :D:D:D