Temat: Czy zdarzylo sie wam oklamac faceta?

Hej laski :-) Duzo pisze się o facetach a ja mam pytanie jak to jest u was czy zdarzylo sie wam oklamac faceta ? Jak zareagowal?
Nie kłamałam nigdy ale czasem zatajam przed nim niektóre fakty...
Ileż razy to ja okłamywałam swojego i nie jest mi z tym źle bynajmniej

Cookie89 napisał(a):

Aanusia21 napisał(a):

Kłam bez skrupułów, faceci na początku są "do rany przyłóż" a potem wykorzystuje cię na każdym kroku, jest egoistą i chu*em!
Tak - każdy facet a wszystkie kobiety cudne i bez skazy... Proponuję terapię. 


oooj, to bedzie dluga terapia ;) Teoria o tym jakoby to faceci byli tacy zli jest zwykle rozpowszechniana, przez kobiety ktore uwazaja sie za ofiary i za swoje niepowodzenia obwiniaja innych.  No a to sie kwalifikuje na leczenie terapeutyczne.
Jesli chodzi o klamstwo, to sa rozne jego rodzaje, mozna sklamac  w tzw. dobrej wierze, badz sklamac, nie mowiac calej prawdy. Albo z premedytacja. Albo ze strachu. Powodow jest tyle ilu klamiacych, a klamie mniej lub wiecej, rzadziej, lub czesciej KAZDY.
Nie rozumiem tylko po co tworzyc znowu dwa wrogie obozy kobiet VS mezczyzni. Roznie dobrze mozna oklamywac znajomego, policjanta, lekarza, czy samego siebie ;) Nie znaczy, ze to dobrze, ale zwyczajnie tak jest,
Jesli chodzi o zdrowy , partnerski zwiazek to klamstwo nie powinno miec w nim miejsca, ale roznie sie w zyciu zdarza i nikomu nic do oceny cudzych zachowan.


zdarzyło mi się zataić prawdę by go nie denerwować niepotrzebnie (nie że zrobiłam coś złego tylko pewne fakty co ktoś zrobił.. ) nie wie do dzisiaj więc nie zareagował ;p
raczej nie, nie widzę powodu, żeby kłamać:)
Ja chyba wolę coś przemilczeć niż kłamać.
Pasek wagi
Zdarzy mi się czegoś nie powiedzieć, ale kłamstwo - raczej nie.
No na pewno nie takie, po którym miałby mi się związek rozpaść.
Ja zawsze używam określenia " prawdziwy fakt ,który mija się z prawdą " :D
Nie lubię kłamstwa , więc sądzę ,że ten ktoś też tego nie lubi . Mówię prawdę i tylko prawdę
Pasek wagi
Ja kłamałam, ale nie jestem z tego dumna i nie polecam. Zrobiłam to żeby nie sprawić mu przykrości, potem wszystko wychodziło na wierzch "partiami" bo zauważył że coś się ze mną dzieje.
Kłamstwo jest złe jeśli chcemy stworzyć związek, ale jeśli to ma być mniejsze zło (powiedzmy z Twoim ex było Ci zajebiście w łóżku a z obecnym trzeba jeszcze dopracować kilka spraw) to byłabym skłonna powiedzieć półprawdę albo dyplomatycznie przemilczeć zmieniając temat.
Tak
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.