- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 grudnia 2012, 19:53
Edytowany przez KokoDzamboo 12 grudnia 2012, 19:54
12 grudnia 2012, 21:46
Chwali się to, że Ci się udało. Podziwiam, zazdroszczę, ja chyba nie mam w sobie tyle odwagi by zaryzykować, może kiedyś. Nie uprawnia Cię to jednak do obrażania jak to mówisz "podawców" czy innych pracowników fizycznych.
12 grudnia 2012, 21:48
Taka mądra a czytać ze zrozumieniem nie potrafi.Bije od CIebie tą Twoją lepszościąA dziewczyna napisała że lepiej pracować w drogerii nawet jeśli musisz włazić w tyłek klientom niż siedzieć na utrzymaniu rodziców.Nie wiem gdzie to tam Ciebie miało dotyczyć.Żenada...zauważyłam i to nawet wśród rodziny,że jak się ma więcej tym bardziej wychodzi jaki człowiek jest(nie zawsze).Nie którym się od dobrobytu w d...przewraca.Boli mnie że są na świecie tacy ludzie.Nie obraziłam, to po pierwsze. Sama usiłowałaś założyć, że być może nie mam pracy i jestem na garnuszku u rodziców - nieudolnie. A druga rzecz jest taka, że osiągnęłam w swoim życiu tyle co nie jeden nie osiąga przez całe życie. Jestem człowiekiem sukcesu, lata pracy nad sobą, samooceną i pewnością siebie. Polecam. Każdy ma to na co zasługuje.Jeśli będziesz chciała być podawcą bo tak Ci wygodnie a w ukryciu marzysz by zarabiać setki tysięcy jesteś ze sobą niespójna. Trzeba mieć ambicje i od siebie wymagać,passoasecret ja Cię nie obraziłam, jak Ty mnie przed chwilą. Kpisz z ludzi pracujących w sklepach uważając się za kogoś lepszego, śmieszne. Wyraziła tylko swoją opinię, że każda praca jest lepsza niż "nic nie robienie" bo dla mnie nie ma pracy
12 grudnia 2012, 21:49
dokładnie. Mam przykład takiego zachowania niestety w rodzinie, przykre ale bywa
12 grudnia 2012, 21:49
boli Cię to? Wyzbywaj się kompleksów...może Ci ulży i pomoże.Taka mądra a czytać ze zrozumieniem nie potrafi.Bije od CIebie tą Twoją lepszościąA dziewczyna napisała że lepiej pracować w drogerii nawet jeśli musisz włazić w tyłek klientom niż siedzieć na utrzymaniu rodziców.Nie wiem gdzie to tam Ciebie miało dotyczyć.Żenada...zauważyłam i to nawet wśród rodziny,że jak się ma więcej tym bardziej wychodzi jaki człowiek jest(nie zawsze).Nie którym się od dobrobytu w d...przewraca.Boli mnie że są na świecie tacy ludzie.Nie obraziłam, to po pierwsze. Sama usiłowałaś założyć, że być może nie mam pracy i jestem na garnuszku u rodziców - nieudolnie. A druga rzecz jest taka, że osiągnęłam w swoim życiu tyle co nie jeden nie osiąga przez całe życie. Jestem człowiekiem sukcesu, lata pracy nad sobą, samooceną i pewnością siebie. Polecam. Każdy ma to na co zasługuje.Jeśli będziesz chciała być podawcą bo tak Ci wygodnie a w ukryciu marzysz by zarabiać setki tysięcy jesteś ze sobą niespójna. Trzeba mieć ambicje i od siebie wymagać,passoasecret ja Cię nie obraziłam, jak Ty mnie przed chwilą. Kpisz z ludzi pracujących w sklepach uważając się za kogoś lepszego, śmieszne. Wyraziła tylko swoją opinię, że każda praca jest lepsza niż "nic nie robienie" bo dla mnie nie ma pracy
12 grudnia 2012, 21:51
12 grudnia 2012, 21:53
passoasecret Chwali się to, że Ci się udało. Podziwiam, zazdroszczę, ja chyba nie mam w sobie tyle odwagi by zaryzykować, może kiedyś. Nie uprawnia Cię to jednak do obrażania jak to mówisz "podawców" czy innych pracowników fizycznych.
12 grudnia 2012, 21:54
No mnie tez to denerwuje jak wchodze gdzies do sklepu i jeszcze sie nie rozejrzalam, a juz przychodza ekspedientki np. Douglas. Ja tam jestem tego zdania, ze jak chce sie zapytac to zapytam - nie musza sie mnie pytac. Niestety taka jest ich praca i musza byc "mile"
12 grudnia 2012, 21:55
Uważaj. Fortuna kołem się toczy.boli Cię to? Wyzbywaj się kompleksów...może Ci ulży i pomoże.Taka mądra a czytać ze zrozumieniem nie potrafi.Bije od CIebie tą Twoją lepszościąA dziewczyna napisała że lepiej pracować w drogerii nawet jeśli musisz włazić w tyłek klientom niż siedzieć na utrzymaniu rodziców.Nie wiem gdzie to tam Ciebie miało dotyczyć.Żenada...zauważyłam i to nawet wśród rodziny,że jak się ma więcej tym bardziej wychodzi jaki człowiek jest(nie zawsze).Nie którym się od dobrobytu w d...przewraca.Boli mnie że są na świecie tacy ludzie.Nie obraziłam, to po pierwsze. Sama usiłowałaś założyć, że być może nie mam pracy i jestem na garnuszku u rodziców - nieudolnie. A druga rzecz jest taka, że osiągnęłam w swoim życiu tyle co nie jeden nie osiąga przez całe życie. Jestem człowiekiem sukcesu, lata pracy nad sobą, samooceną i pewnością siebie. Polecam. Każdy ma to na co zasługuje.Jeśli będziesz chciała być podawcą bo tak Ci wygodnie a w ukryciu marzysz by zarabiać setki tysięcy jesteś ze sobą niespójna. Trzeba mieć ambicje i od siebie wymagać,passoasecret ja Cię nie obraziłam, jak Ty mnie przed chwilą. Kpisz z ludzi pracujących w sklepach uważając się za kogoś lepszego, śmieszne. Wyraziła tylko swoją opinię, że każda praca jest lepsza niż "nic nie robienie" bo dla mnie nie ma pracy
12 grudnia 2012, 21:57
Edit. I nie wiesz jak traktuję ludzi bo mnie nie znasz, po prostu nie lubię kiedy się nazywa sprzedawcą kogoś kto tylko podaje towar bo to uwłacza każdemu kto prowadzi negocjacje handlowe i jest w tej jakby grupie o jednej nazwie. Tylko prawdziwy sprzedawca zarabia 10000 zł a podawca 1500 zł w markecie ale jako grupa są niby traktowani równo. Sprzedawca musi skończyć studia marketingowe najczęściej a podawca zawodówkę jest mega różnica.
Edytowany przez passoasecret 12 grudnia 2012, 22:00
12 grudnia 2012, 21:58
Jakich kompleksów?? Odchudzam się jeśli o to Ci chodzi:DTak mam 2 przypadki 2 chłopów ma firmy swoje,byli super,a teraz z kasą wysrani jeśli chodzi o wypłaty i ludzi gorzej traktują tak jak Ty.A ja mimo że z mamą i z siostrami mamy cienko z kasą nie mam kompleksów z tego powodu...zapieprzam na ulotkach ale jestem szczęśliwa więc proszę nie mierz innych swoją miarąUważaj. Fortuna kołem się toczy.boli Cię to? Wyzbywaj się kompleksów...może Ci ulży i pomoże.Taka mądra a czytać ze zrozumieniem nie potrafi.Bije od CIebie tą Twoją lepszościąA dziewczyna napisała że lepiej pracować w drogerii nawet jeśli musisz włazić w tyłek klientom niż siedzieć na utrzymaniu rodziców.Nie wiem gdzie to tam Ciebie miało dotyczyć.Żenada...zauważyłam i to nawet wśród rodziny,że jak się ma więcej tym bardziej wychodzi jaki człowiek jest(nie zawsze).Nie którym się od dobrobytu w d...przewraca.Boli mnie że są na świecie tacy ludzie.Nie obraziłam, to po pierwsze. Sama usiłowałaś założyć, że być może nie mam pracy i jestem na garnuszku u rodziców - nieudolnie. A druga rzecz jest taka, że osiągnęłam w swoim życiu tyle co nie jeden nie osiąga przez całe życie. Jestem człowiekiem sukcesu, lata pracy nad sobą, samooceną i pewnością siebie. Polecam. Każdy ma to na co zasługuje.Jeśli będziesz chciała być podawcą bo tak Ci wygodnie a w ukryciu marzysz by zarabiać setki tysięcy jesteś ze sobą niespójna. Trzeba mieć ambicje i od siebie wymagać,passoasecret ja Cię nie obraziłam, jak Ty mnie przed chwilą. Kpisz z ludzi pracujących w sklepach uważając się za kogoś lepszego, śmieszne. Wyraziła tylko swoją opinię, że każda praca jest lepsza niż "nic nie robienie" bo dla mnie nie ma pracy