- Dołączył: 2012-12-02
- Miasto: Krynica-Zdrój
- Liczba postów: 950
2 grudnia 2012, 22:30
Mieszkamy ze sobą ciągle sprowadza do domu nowych facetów.
Ona się nie puszcza. Ona to po prostu lubi.
Jak mam jej powiedzieć o tym że mnie to denerwuje gdy ciągle ktoś jest w domu oprócz nas? Trochę prywatności.
Wstydzę się wam nawet pisać o tym co ona wyprawia.
Już nigdy nie wykąpie się w wannie...
![]()
3 grudnia 2012, 01:14
to już raczej jej sprawa nawet jak lokatorka laczej macie osobne pokoje a jeśli to ty wynajmujesz i ci przeszkadza to pogadaj z n lub wywal jak ci to tak przeszkadza
- Dołączył: 2009-01-15
- Miasto: Swiss
- Liczba postów: 5248
3 grudnia 2012, 06:56
sowa. napisał(a):
Niektóre pytania i rozmowy na takie tematy serio potrafią być wkurzające. Pamiętam jak ja szłam na studia i szukałam współlokatorki, dałam ogłoszenie na jednym z portali i zadzwoniła do mnie jakaś dziewczyna. Tzn. najpierw zadzwoniła jej matka w jej sprawie, więc odrazu domyśliłam się, że to jakaś ciamajda, potem jej matka dała tą dziewczynę do telefonu. Dziewczyna zadała kilka pytań a na koniec: A słuchaj mam pytanie...yyyy....czy wiesz....yyy...do Ciebie przychodzi jakiś chłopak na noce?Na co ja się porządnie wk*rwiłam i odpowiedziałam jej: Nie, ja jestem lesbijką a o co chodzi?I się rozłączyłam
Ja to nie wiem o co tyle szumu, laska pierwszoroczniak najwyraźniej, zapytala o to co by jej moglo przeszkadzac ewentualnie a Ty sie niegrzecznie rozlaczylas, moglas odpowiedziec, a pozniej ja grzecznie splawic, tak wiec nic smiesznego w tym co napisalas nie widze. Nie dziwi mnie, ze ludzie o takie rzeczy pytaja, to nie musi chodzic o Twoj ale ich komfort, ja nie lubilam kiedy do mojej wspollokatorki przyjezdzal chlopak w czwartek a wyjezdzal we wtorek, dlatego wcale mnie nie dziwi, ze autorka tematu czuje sie skrepowana jak codziennie po mieszkaniu lata jej inny facet w samych gaciach lub bez. Zmienic lokatorke albo mieszkanie i tyle.
3 grudnia 2012, 08:52
Pogadaj z nią! szczerze i dobitnie....ja bym zrobiła aferę i powiedziała, że albo ona się wynosi albo ja czegoś szukam...
nie wiem, na ile bliskie są wasze relacje. Ale nie warto się tak męczyć przecież.
Mnie obcy ludzie w mieszkaniu irytują, więc się totalnie nie dziwię.
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1341
3 grudnia 2012, 08:54
sowa. napisał(a):
Ja uważam, że to co ona robi z facetem/facetami to nie Twoja sprawa. Jeśli macie oddzielne pokoje - ona może w swoim za przeproszeniem załatwić się na środek pokoju.Zmień lokatorkę, wyprowadź się, ewentualnie z nią pogadaj. Chociaż ja znam bardzo podobną historię w której znajoma chciała zwrócić uwagę lokatorce, że przeszkadza jej jak cały czas się pie*rzy z kolegami, na co ona odpowiedziała jej: "Moja dupa, moja sprawa."
Jest zasada żeby swoim zachowaniem nie zakłócać spokoju innych i zachować kulturę - jeśli autorka wie, że ona się pieprzy, to pewnie robi to głośno, a może zostawiają zużyte kondomy w wannie (?), w każdym razie dziewczyna ma prawo domagać się, żeby robiła cokolwiek zechce po cichu i zostawiała po sobie porządek :P jej dupa jej sprawa, ale tak, żeby nikt nie widział/ nie słyszał.
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Antyle Holenderskie
- Liczba postów: 1916
3 grudnia 2012, 09:46
Ja bym się wyprowadziła, albo ją wyrzuciła
3 grudnia 2012, 09:57
KokoDzamboo napisał(a):
Mieszkamy ze sobą ciągle sprowadza do domu nowych facetów.Ona się nie puszcza. Ona to po prostu lubi. Jak mam jej powiedzieć o tym że mnie to denerwuje gdy ciągle ktoś jest w domu oprócz nas? Trochę prywatności. Wstydzę się wam nawet pisać o tym co ona wyprawia. Już nigdy nie wykąpie się w wannie...
To jej sprawa
a co do wanny to zawsze mozna ja poprostu wyczyscic ...![]()
3 grudnia 2012, 10:29
zmień mieszkanie, albo współlokatorkę.
3 grudnia 2012, 10:49
miałam tez taka kumpele jakos mi to nie przeszkadzało, przeciez to jej d&^% nie moja
- Dołączył: 2007-11-19
- Miasto: Kraj W Kratkę
- Liczba postów: 4625
3 grudnia 2012, 10:54
ewuniczka38 napisał(a):
KokoDzamboo napisał(a):
Mieszkamy ze sobą ciągle sprowadza do domu nowych facetów.Ona się nie puszcza. Ona to po prostu lubi. Jak mam jej powiedzieć o tym że mnie to denerwuje gdy ciągle ktoś jest w domu oprócz nas? Trochę prywatności. Wstydzę się wam nawet pisać o tym co ona wyprawia. Już nigdy nie wykąpie się w wannie...
To jej sprawa a co do wanny to zawsze mozna ja poprostu wyczyscic ...
a Ty chcialabys czyscic wanne po obcych facetach kazdego dnia.... no sorry ale autorka to nie sprztaczka.. moze po sobie wanne umyc ale z jakiej racji po innych???