Temat: duża kwota do zapłaty za nieuzywane konto! Pomocy!

puckolinka - zgadzam się w 100%
Mnie tam akurat polacy w Niemczech okradli :P

Mnie dziwi postawa właśnie, brak chęci wyjaśnienia sprawy, rozłożenia na raty,
tylko co zrobić, żeby nie płacić.
Zero ponoszenia konsekwencji za swoje błędy, zero skruchy.
A potem dziwić się, że sytuacja w kraju wygląda tak, jak wygląda, 
gadanie, że rząd kradnie, zdziera, bank zdziera, lekarze zdzierają,
a obywatele wcale nie są lepsi ;-)
Bo najwięcej gadają ci, którzy sami się od odpowiedzialności wymigują.
A najgorsze jest to że coraz więcej ludzi się tak zachowuje, byle by nie płacić za nic bo po co?  To samo jak z lewymi rentami, zwolnieniami. A potem ludzie bez nóg są zdolni do pracy. Normalnie odechciewa się mieszkać w kraju gdzie większość tylko patrzy jak by się tu wzbogacić a się nie narobić

Szkoda słów na Wasze podejście.<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />

Nie mówiłam że chcę okraść czy nie płacić, tylko czy jest sens coś z tym robić i sie bronić.

Płacić podatnik zaczyna jak wchodzi komornik. Ja chcę tego uniknąć więc poszłam po porade do innych – czyt. Was.

To że powiedzxiałam o tym, że nie stać mnie tego spłacić – w tej chwili nawet w ratach niczego nie zmienia. Nie uciekam od tego, ale powiem Wam, że włąsnie ptrzymałam rade od prawnika. I jak najbardziej. Bank powiien umorzyć mi te płatności. Szczególnie jeśli miałam uniemożliwione zamknięcie konta Z UWAGI NA SKARBÓWKĘ.

Tym bardziej, że nie otrzymałam żadnego zawiadomienia ani żadnych wyciągów.

Tym bardziej że trwało to powyżej 2 lat.

Poniżej przesyłam podstawe prawną i pytanie do Was moje drogie, które najbardziej osądzają i krzyczą…. Czy w tym wypadku mając ta wiedze także by zapłaciły ? Nie korzystająć z prawa które się im należy ?

Wątpie. I tym samym kończe dyskusje.



Art. 728. § 1. Przy umowie zawartej na czas nieoznaczony bank jest obowiązany informować posiadacza rachunku, w sposób określony w umowie, o każdej zmianie stanu rachunku bankowego.

§ 2. Bank jest obowiązany przesyłać posiadaczowi co najmniej raz w miesiącu bezpłatnie wyciąg z rachunku z informacją o zmianach stanu rachunku i ustaleniem salda, chyba że posiadacz wyraził pisemnie zgodę na inny sposób informowania o zmianach stanu rachunku i ustaleniu salda.

Art. 731. Roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego przedawniają się z upływem lat dwóch. Nie dotyczy to roszczeń o zwrot wkładów oszczędnościowych

Zrodlo: Kodeks cywilny

Ów dwuletni termin przedawnienia dotyczy wszelkich roszczeń, które wynikają z umowy rachunku bankowego, w tym również tych związanych z debetem na koncie.

Pasek wagi
LITOŚCI  !!!!
jezeli zrobisz na koncie debet na kilka tysięcy - to czy naprawde sądzisz, że po dwóch latach nieuzywania rachunku bank Ci to anuluje?
Pasek wagi

jolaola - moje konto nie było debetowe. Prawnik mówi, że bezpodstawnie je obciążyli.

 

i nie po dwóch latach uzywania, tylko po dwóch latach bez żadnej informacji i wezwania do zapłaty.

Pasek wagi
§ 2. Bank jest obowiązany przesyłać posiadaczowi co najmniej raz w miesiącu bezpłatnie wyciąg z rachunku z informacją o zmianach stanu rachunku i ustaleniem salda, chyba że posiadacz wyraził pisemnie zgodę na inny sposób informowania o zmianach stanu rachunku i ustaleniu salda.

Wcale nie jest zobowiązany - sama ustalasz czy dostajesz wyciągi.

Art. 731. Roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego przedawniają się z upływem lat dwóch. Nie dotyczy to roszczeń o zwrot wkładów oszczędnościowych

Chyba przestaje płacić kredyt odnawialny, w końcu za dwa lata się przedawni

>

Nie mówiłam że chcę okraść czy nie płacić, tylko czy jest sens coś z tym robić i sie bronić.

Płacić podatnik zaczyna jak wchodzi komornik. Ja chcę tego uniknąć więc poszłam po porade do innych – czyt. Was.



>Poprostu nie mam teraz takiej kasy żeby zapłacić i pewnie przez długi czas takiej luźnej kasy nie będę miała. więc zwyczajnie chce z tego się jakoś wymigac - od płacenia.


>Chce postapić noralnie - przypomniałam sobie o koncie przy okazji grzebania w jakis papierach, chce je zamknąć, ale unikąć płacenia tak dużej kwoty bo mnie na nią nie stac, nawet po rozłożeniu na raty.

Więc pytam czy są jakies kruczki prawne żeby to obejśc.




Twoje wypowiedzi się nawzajem wykluczją, więc ustal jedną wersje

KarolajnaGdynia napisał(a):

nie uzywałam konta! Konto było wyczyszczone do zera !ale zrobili mi minus, bo napisała do nich skarbówka, żeby zablokowali, więc saldo było na minusie o kwotę która chcieli pobrac. Skarbówka jest już dawno uregulowana.a te debet (choć konto nie ma debetu ) nadal wisi + opłaty za prowadzenie konta.

I skoro nie mogli wziąć z tego konta, założyłaś nowe, o którym skarbówka nie wiedziała, i nie mogłaby Ci ściągać z niego kasy? :D
To jak jest debet, którego nie ma...?
Przecież jak masz coś na minusie, to nie zamkną Ci konta po tych dwóch latach, bo są w tym momencie stratni już na całego.
Nawet jakbyś miała pięć złotych na koncie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.