- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 listopada 2012, 14:24
Edytowany przez cancri 6 listopada 2012, 14:27
6 listopada 2012, 14:29
6 listopada 2012, 14:46
Szkoda słów na Wasze podejście.<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />
Nie mówiłam że chcę okraść czy nie płacić, tylko czy jest sens coś z tym robić i sie bronić.
Płacić podatnik zaczyna jak wchodzi komornik. Ja chcę tego uniknąć więc poszłam po porade do innych – czyt. Was.
To że powiedzxiałam o tym, że nie stać mnie tego spłacić – w tej chwili nawet w ratach niczego nie zmienia. Nie uciekam od tego, ale powiem Wam, że włąsnie ptrzymałam rade od prawnika. I jak najbardziej. Bank powiien umorzyć mi te płatności. Szczególnie jeśli miałam uniemożliwione zamknięcie konta Z UWAGI NA SKARBÓWKĘ.
Tym bardziej, że nie otrzymałam żadnego zawiadomienia ani żadnych wyciągów.
Tym bardziej że trwało to powyżej 2 lat.
Poniżej przesyłam podstawe prawną i pytanie do Was moje drogie, które najbardziej osądzają i krzyczą…. Czy w tym wypadku mając ta wiedze także by zapłaciły ? Nie korzystająć z prawa które się im należy ?
Wątpie. I tym samym kończe dyskusje.
Art. 728. § 1. Przy umowie zawartej na czas nieoznaczony bank jest obowiązany
informować posiadacza rachunku, w sposób określony w umowie, o każdej zmianie
stanu rachunku bankowego.
§ 2. Bank jest obowiązany przesyłać posiadaczowi co najmniej raz w miesiącu
bezpłatnie wyciąg z rachunku z informacją o zmianach stanu rachunku i
ustaleniem salda, chyba że posiadacz wyraził pisemnie zgodę na inny sposób
informowania o zmianach stanu rachunku i ustaleniu salda.
Art. 731. Roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego przedawniają się
z upływem lat dwóch. Nie dotyczy to roszczeń o zwrot wkładów oszczędnościowych
Zrodlo: Kodeks cywilny
Ów dwuletni termin przedawnienia dotyczy wszelkich roszczeń, które wynikają z
umowy rachunku bankowego, w tym również tych związanych z debetem na koncie.
6 listopada 2012, 14:49
6 listopada 2012, 14:51
jolaola - moje konto nie było debetowe. Prawnik mówi, że bezpodstawnie je obciążyli.
i nie po dwóch latach uzywania, tylko po dwóch latach bez żadnej informacji i wezwania do zapłaty.
Edytowany przez KarolajnaGdynia 6 listopada 2012, 14:52
6 listopada 2012, 14:53
6 listopada 2012, 14:58
Nie mówiłam że chcę okraść czy nie płacić, tylko czy jest sens coś z tym robić i sie bronić.
Płacić podatnik zaczyna jak wchodzi komornik. Ja chcę tego uniknąć więc poszłam po porade do innych – czyt. Was.
>Poprostu nie mam teraz takiej kasy żeby zapłacić i pewnie przez długi czas takiej luźnej kasy nie będę miała. więc zwyczajnie chce z tego się jakoś wymigac - od płacenia.
>Chce postapić noralnie - przypomniałam sobie o koncie przy okazji grzebania w jakis papierach, chce je zamknąć, ale unikąć płacenia tak dużej kwoty bo mnie na nią nie stac, nawet po rozłożeniu na raty.
Więc pytam czy są jakies kruczki prawne żeby to obejśc.
Twoje wypowiedzi się nawzajem wykluczją, więc ustal jedną wersje
6 listopada 2012, 15:01
nie uzywałam konta! Konto było wyczyszczone do zera !ale zrobili mi minus, bo napisała do nich skarbówka, żeby zablokowali, więc saldo było na minusie o kwotę która chcieli pobrac. Skarbówka jest już dawno uregulowana.a te debet (choć konto nie ma debetu ) nadal wisi + opłaty za prowadzenie konta.
Edytowany przez cancri 6 listopada 2012, 15:01