Temat: Pomożecie??

Aha ...jeszcze jedno ....kierunek bardzo fajny ,moją zmorą była tylko chemia ale dałam radę :)

stawiam na szkole policealna, tez stalam przed takim wyborem kilka lat temu i zaluje ze wybralam studia

Jesli chodzi o zawod technik farmaceutyczny sama jestem po dziennej szkole policealnego latwo nie bylo bo trzeba sporo sie uczyc bynajmniej w mojej szkole tak bylo . Najgorsza kwestia jest to ze zdalam egzamin na 90% a i co z tego jak 1,5 roku szukalam stazu . Zastanow sie dobrze bo moze i technika nie ciezko obronic, ale o wiele bardziej ciezej jest sie dostac do apteki na staz bo nikt nie chce brac za stazyste odpowiedzialnosci i dlatego nie chca przyjmowac. Moje kolezanki do dzisnie maja stazu po mimo ze minelo juz 3 lata po zdaniu egzaminu...

Ja tam sie nie orientuje ale u mnie w Warszawie w okolicy w aptekach sa praktycznie sami magistrowie, majac do wyboru osobe po studiach farmacji a po studium chyba logiczne, ze beda wybierani Ci z wyzszym tytulem, czy sie myle??

studia na polonistyce to strata czasu nie oszukujmy sie, a po tej farmacji tez mozesz isc na studia w tym kierunku, a nie mozesz na takie studia pojsc?

Jak Cię Ciągnie na farmacje, to może lepiej zrób ten ostatni rok, jakby co, a potem zrób farmacje :) mi by było szkoda tych 2 lat

Niestety technika po szkole policealnej do apteki raczej nie przyjmują...Zostań lepiej na studiach, chociaz w tych czasach znajomości decydują o dobrej pracy.

nie lepiej zrobić licencjata i później pójść do jakiejś szkoły?

Wiesz co, po techniku watpie by CIe do apteki przyjeli...przewaznie studiow wymagaja...

Pracuję w branży farmaceutycznej i jedno mogę Ci powiedzieć-Nie rezygnuj ze studiów!
Nie wiem jakie jest zapotrzebowanie na techników w Twojej miejscowości ale u mnie jest nadmiar zarówno techników jak i magistrów w stosunku do miejsc pracy.
Technik po szkole musi odbyć 2 letni staż w czasie którego zarabia minimalna pensje tzn na rękę 1120 zł. po tym czasie mało firm chce przedłużać im umowę bo magistrów też jest dużo i maja coraz niższe oczekiwania finansowe więc zamiast podwyższac pensje technikowi po stażu pracodawcy wolą zatrudnić na jego miejsce dwóch na staż lub jednego magistra.
Nie wiem czemu wszystkim się wydaje że jest takie zapotrzebowanie na techników-ja codziennie po umieszczeniu ogłosznia dostaje klikadziesiąt cv techników na staż i to nawet z odległych miejscowości.