- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
23 czerwca 2010, 21:04
Miałyście taką sytuacje?:P
Jaką? Jak zareagował Wasz mężczyzna?
Jak Wy zareagowałyście?:P
U mnie to świeża sytuacja więc ciężko mi się pisze o tym, ale skoro zaczełam temat.
Mój K. był u mnie na noc i jak to zwykle bywa zjedliśmy coś potem piwko. No i niestety dostałam mega wzdęcia. Brzuch mi wywaliło, przewracało w nim się ciągle u z całej siły musiałąm się powstrzymywać by nie pierd.............. no wiecie. :P Niestety po jakimś czasie położyliśmy sę spać a mój brzuch coraz bardziej domagał się wydzielenia .....
Nby ludzka sprawa, no ale rozumiecie.....
Niestety jak przysypiałam to mi się WYMKŁO! :( Tak się zszokowałam, że nie spałam już do rana. A K.? Kiedy rano wstaliśmy nic nie mówił, nie zauważyłam nic takiego szczególnego w jego minie. :P Więc wmawiam sobie, że po prostu już spał..... No ale nic pewnego ;(
jest mi tak mega głupio że ło!
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: nie mogę powiedzieć
- Liczba postów: 713
23 czerwca 2010, 21:39
No w sumie tak... Rozśmieszyło go to... Ale podejrzewam że Twojemu facetowi to nie przeszkadza bo to ludzkie, a nie powiedział nic żeby Cie nie zawstydzić :)
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Pabianice
- Liczba postów: 297
23 czerwca 2010, 21:40
jamida - nie przejmuj się.

Pierdnięcia ludzka rzecz
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
23 czerwca 2010, 21:40
albo czeka na odpowiednią sytuacje i wspomni o tym wtedy kiedy będzie chciał mnie wkurzyć :P
23 czerwca 2010, 21:41
słuchajcie jak juz sie zdarzy taka sytuacja to trzeba ja natychmiast obrócic w zart i zasmiac sie-on sie zasmieje i zapomnicie o głupiej kwestii a nawet jak to bedzie sie kojarzyła z zabawna sytuacja...
powaga sprawi ze on to zapamieta.. hehe
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
23 czerwca 2010, 21:44
ja zawsze się z siebie śmieje :P
ale wtedy byłam w szoooOOOoooku xD
23 czerwca 2010, 21:45
grubaska8400 ;-) Popłakałam się ze śmiechu :D
Edytowany przez Barbaru 23 czerwca 2010, 21:47
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8112
23 czerwca 2010, 21:45
tez sie smieje z siebie:P a takie pierdnięcia hehe to juz normalna sprawa u nas;P sama często z niego wyje jak to zrobi i jeszcze zapytam ,,czujesz cos?chyba komus sie wymsknęło?' a on mowi...'co?nie...to nie ja' hahahaha sie nie przyznaje ale ja wiem swoje;P
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
23 czerwca 2010, 21:47
noo u mnie wonnie nie było
chwała Bogu :D
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Pabianice
- Liczba postów: 297
23 czerwca 2010, 21:58
jak bezwonne to pół biedy
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
23 czerwca 2010, 22:17
:) Ja to samo co wszystkie. Nie udaję zwykle, że nic się nie stało, tylko mówie przepraszam i uśmiecham się niewinnie. Wtedy standart: :Kocham Cię cokolwiek by to nie było. Ale w toalecie to się wstydzę, że coś tam usłyszy przy okazji (nie mówię o siku) i zwykle włączam kran albo spuszczam wodę w newralgicznych sytuacjach (i nie mam na myśli chlup! do wody).
Ale też robię non stop jakieś zawstydzające głupoty aż trudno je zliczyć. Jestem typem pierdoły, która upuszcza rzeczy i wypowiada opinie w najmniej odpowiednich sytuacjach.