19 maja 2010, 23:09
Witam.
Czy zdecydowałybyście się na związek z mężczyzną dużo (10-12 lat) starszym? Wiem że liczy się tylko miłość, mimo wszystko uważam że to ma swoje znaczenie.
Jakie są różnice wieku w waszych związkach? Jaką różnicę wieku uważacie za dopuszczalną, optymalną?
Czy związałybyście się z mężczyzną młodszym od was o więcej niż 5 lat?
Pozdrawiam serdecznie. Summerfruit.
- Dołączył: 2009-01-28
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 1454
20 maja 2010, 05:03
kiedys wydawalo mi sie, ze nigdy nie potrafilabym sie zwiazac z czlowiekiem 10 lat starszym...ale jak to mowia nigdy nei mow nigdy...:)najwazniejsze jest jak juz wiekszosc dziewczyn wspomniala co czlowiek ma w glowie...
- Dołączył: 2009-12-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 430
20 maja 2010, 05:40
Mój partner jest 10 lat starszy. Ja 27, on 37.
Zazwyczaj różnicy nie "widać."
Ale są momenty kiedy mi brakuje doświadczenia... Takiego w dorosłym życiu - wiecie - podatki, urzędy itp.
Albo jak dyskutujemy i on mówi "podobna sytuacja miała miejsce z rządem Millera". Jak był rząd Millera, to ja byłam w liceum i miałam politykę w nosie... On był po studiach.
Żartujemy z tego często.
On mówi: "ty to straszna kózka jesteś"
Ja na to: "a ty za 3 lata będziesz po 40stce"
Wzoru na idealną różnicę wieku wg mnie nie ma.
Trzeba spróbować, zobaczyć jak się z drugą osobą czuję. Takie banały...
- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Milton Keynes
- Liczba postów: 710
20 maja 2010, 05:43
RAZ BYŁAM W ZWIĄZKU Z CHŁOPAKIEM MŁODSZYM O 3 LATA, CO JEDNAK NIE POMAGAŁO ZWIĄZKOWI. BARDZO DŁUGO BYŁAM TEŻ Z FACETEM O 14 LAT STARSZYM, CO RÓWNIEŻ PO CZASIE PRZYNAJMNIEJ STWIERDZAM, NIE BYŁ DOBRY WYBÓR. UWAŻAM , ŻE "NAJZDROWSZA" RÓŻNICA WIEKU POMIĘDZY PARTNERAMI TO GÓRA SZEŚĆ LAT, PRZY CZYM KOBIETA MA BYĆ MŁODSZA.
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 840
20 maja 2010, 07:13
u mnie chlopak jest starszy o 3 lata:)
- Dołączył: 2010-01-19
- Miasto: Jarosław Neapol
- Liczba postów: 1337
20 maja 2010, 07:54
a ja jestem z facetem o 20 lat starszym ode mnie (od 6lat razem) i dla mnie wiek nie ma znaczenia mamy core wspaniala
20 maja 2010, 08:13
Moje kochanie ma 30 lat, a ja 22 :) Mieszkamy razem już 2 lata. A kłócimy się raz w miesiącu, jak to mój brat mówi jak w kalendarzu
![]()
. Powiem Ci, że w takim wieku trzeba czasem znaleźć kompromisy. Ja np. dopiero zaczęłam studia, a on już je dawno skończył i idzie za karierą. Musiał ze mną przyjechać do PL żebym mogła skończyć studia. A tak to on sam zachowuje się jak 25 latek :P
- Dołączył: 2006-05-23
- Miasto: Essen
- Liczba postów: 1381
20 maja 2010, 08:26
Ojej kochana ! Moj facet jest 10 lat straszy :) ja jestem rocznikiem 89 a on 79 :) Powiem ci ze to zalezy od charakterow. Mu odpowiada ze jestem stuknieta i przy mnie jego natura tez wychodzi :) z reszta u mnie ostatnia notatka w pamietniku mowi wszytsko ;) Ogolnie ciiicho ale to chyba moja druga polowka ! ;) A powiem ze takich polowek bylo wiele i zaden ani mnie nie zatrzymal ani zaciekawil ani nie sparwil zebym byla tak szczesliwa. Ogolnie ze swoich doswiadczen stwierdzam ze wiek nie ma znaczenia. Spotykalam sie zarowno z chlopakiem dwa lata mlodszym od siebie ( ja bylam w klasie maturalnej a on w 1 liceum :D ) i ci powiem ze byl jednym z moich faworytow, a z kolei wczesniej spotykalam sie z 5 lat straszym i ci powiem ze mial zamiast mozgu wode, a czas spedzony z nim ( 2 lata) uwazam pocczesci za stracone. tak wiec jak sama widzisz reguly nie ma, trzeba po prostu do ciebie pasowac ! :)
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Brodnica
- Liczba postów: 949
20 maja 2010, 08:52
misssy masz rację, wszystko zależy od charakterów. Moi faceci byli 7 lat starsi ode mnie, z jednym tragicznie było, z drugim cudownie, ale i tak musieliśmy sie rozstać. Jest taki facet, który mi się podoba (czysto platonicznie, ma żonę) jest chyba ze 20 lat starszy ...
20 maja 2010, 08:55
Mój mąż jest młodszy ode mnie o 3 lata i ja na co dzień w ogóle tej różnicy nie zauważam, tak na bieżąco to nawet o niej nie pamiętam. Uważam, że te 3 lata co całkowicie nieznaczna różnica. Mojej koleżanki maż jest od niej młodszy o 4 lata i sprawdza się w związku znacznie lepiej niż starsi od niej faceci, z którymi wcześniej była. Uważam, że nie ma żadnej reguły. Czasami przy bardzo dużej różnicy wieku, takiej 10 lat i więcej, mogą być pewne różnice w sytuacji życiowej, oczekiwaniach itp. Ale to wszystko zależy od osoby.
20 maja 2010, 08:56
oczywiście ,ze tak, to nie jest tylko czcze gadanie ze miłość nie patrzy w metryke;p
tak serio to mysle ze nie stanowi to zadnych barier, mój mąz jest starszy co prawda tylko o 5 lat ale jest duuuzo dojrzalszy ode mnie
![]()
i czasem mi sie wydaje przez to starszy o jakies 10 lat