19 maja 2010, 23:09
Witam.
Czy zdecydowałybyście się na związek z mężczyzną dużo (10-12 lat) starszym? Wiem że liczy się tylko miłość, mimo wszystko uważam że to ma swoje znaczenie.
Jakie są różnice wieku w waszych związkach? Jaką różnicę wieku uważacie za dopuszczalną, optymalną?
Czy związałybyście się z mężczyzną młodszym od was o więcej niż 5 lat?
Pozdrawiam serdecznie. Summerfruit.
- Dołączył: 2009-04-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2653
19 maja 2010, 23:29
z czasem roznica zanika. 2 przyklady z zycia - nie musze szukac daleko - tata jest starszy od mamy o 10 lat;)
chlopak przyjaciolki tez jest od niej o 10 lat starszy.
wszystko jest mozliwe:)
19 maja 2010, 23:29
Ja byłam przez ponad 2 lata z facetem o 12 lat starszym od siebie ..... i bardzo dużo straciłam w życiu, do tego problemy, które do dzisiaj mnie gonią ......żałuje bardzo tego związku mimo, że na początku było fajnie i rzeczywiście glupia miłość się wkradła....
Teraz spotykam się z moim (na pewno) przyszłym chłopakiem, który jest starszy o 2 lata i jest cudownie :)
Moja mama mówi, że wiek odgrywa jakąś rolę w życiu ..... ale najważniejsze jest co dana osoba ma w główce i jak spostrzega świat.
Popieram poprzedniczkę, która pisze, że nie jeden 20latek ma więcej w głowie niż 40 latek ..... święta prawda :)
- Dołączył: 2008-08-25
- Miasto: Sońsk
- Liczba postów: 195
19 maja 2010, 23:31
Mąż mojej przyjaciólki był od niej starszy o 12 lat, nie przeszkadzało to im w niczym. Super małżeństwo.
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
19 maja 2010, 23:58
;) Mój partner też jest starszy 10 lat i mi to zupełnie nie przeszkadza. Wytrwaliśmy tak razem już ponad 4 lata.
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
20 maja 2010, 00:17
No nie wiem 10 lat różnicy to za dużo naprawde...
Mój chłopak jest o 2 lata ode mnie starszy i jest świetnie:)
20 maja 2010, 00:23
Mr. X jest młodszy ode mnie o 3 lata. and it's a never-ending rollercoaster ride. co w języku takich kosmatych stworów jak ja oznacza: nie wierzę, że mogłoby być jeszcze lepiej.
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
20 maja 2010, 01:20
Mój facet jest ode mnie starszy o 5 lat ( i jest najmłodszym z jakim się spotykalam kiedykolwiek) z najstarszym było 15 lat różnicy ;)
wszystko ma swoje plusy i minusy, ale kazdy ma jakis fetysz u mnie są to starsi faceci ;)
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: nie mogę powiedzieć
- Liczba postów: 713
20 maja 2010, 01:47
Ciężko powiedzieć... Bo np. ja mam aktualnie 22 lata i uważam że spokojnie mogłabym związać się z mężczyzną w wieku 30-34 i myślę że nie byłoby problemu z porozumieniem. Mam znajomych, kolegów w tym wieku i świetnie się z nimi dogaduję. Nie są takimi dzieciakami już. Aktualnie mam partnera starszego o 3 lata (25lat) i często dostrzegam w nim niedojrzałość, co mnie odrobinę irytuje.
Jednakże nie wyobrażam sobie jakoś związku np. 15-latki z 25-27- latkiem.
Wszystko zależy od dojrzałości obu stron. Można spotkać dziewczynę w wieku 20lat emocjonalnie i psychicznie bardzo dojrzałą, a inna w tym wieku może być jeszcze bardzo dziecinna. Podobnie z facetami. Jeden 25-latek jest już mężczyzną, a inny jeszcze dzieciakiem.
- Dołączył: 2008-02-25
- Miasto: Thorshavn
- Liczba postów: 245
20 maja 2010, 03:12
mam męża młodszego o 5 lat,jesteśmy razem od 11 lat,a siostra ma męża starszego o 16 lat,są razem od 23 lat,wszystko zależy od nas a nie od wieku
Edytowany przez mada348 20 maja 2010, 03:14