Temat: Liceum vs Studia ?

Który etap w zyciu jest Waszym zdaniem lepszy i dlaczego? Liceum, czy studia? :)

agataq napisał(a):

liceum z punktu widzenia czasu studiów to był lajt i błogostan już wtedy byłam samodzielna i jeździłam dużo po kraju, więc "imprezowość" i "samodzielność" studiów mnie nie oszołomiła :)studia - z punktu widzenia czasu pracy po studiach-  to był lajt i błogostan już wtedy mieszkałam sama, zarabiałam na siebie (mimo studiów dziennych) i jeździłam dużo po kraju oraz na zagraniczne koncerty, więc samodzielność i praca na siebie po studiach mnie nie zszokowała :)Ale i  teraz - mam lajt i błogostan - robię co lubię, żyję jak chcę.Tak więc każdy etap życia wspominam jako bardzo przyjemny :)

Dokładnie - wszystko zależy od punktu patrzenia ;)
Dziś, pracując od kilku lat, marzę żeby się cofnąć czasem do liceum, czasem do czasów studiów bo błogostanu ostatnio mi trochę brakuje :]
Kto ma mało nauki i imprezy ten ma...na pewno nie na uniwerku medycznym...

indeepeendeent napisał(a):

jeszcze nie wiem bo zaczynam studia w poniedzialek ;)

maharet1092 napisał(a):

Wolałam liceum.Było lżej.Zajęcia od rana do południa, mniej nauki, mniej slęczenia po nocach.Mówię tu o studiach dziennych.
Zdecydowanie się zgadzam!! W LO od 8 do 15, a na studiach masz od 8 do 20, w tym okienka, w których nie masz się gdzie podziać.... Ja jeszcze dojeżdżam na uczelnie, a LO miałam w moim mieście.
hmm raczje studia , tu jesteś dorosła i wszyscy też Cię tak traktują , niektórzy wyjeżdzają z domów do innych miast gdzie muszą się nauczyć odpowiedzialności i zaradności , dużo nowych znajomości , no i to Ty sama wybierasz czego chcesz się uczyć jeśli nie lubisz ścisłych to idziesz na humanistyczne i się nie męczysz ;) poza tym więcej samowolki itp ;D
Pasek wagi
Studia,bo nic nie MUSZĘ tylko MOGĘ :) Więcej wolności, dojrzałość. Chociaż w liceum częściej chodziłam na imprezy, ale nie tęsknie ;) Każdy okres w życiu ma swoje zalety i to od Ciebie zależy jak będzie wyglądał.
Studia! Na drugim gimnazjum i dopiero liceum.
Trudny wybór. Ostatnich kilka lat to dla mnie najlepszy okres życia (liceum, dwa lata studiów), mnóstwo imprez, nowych ludzi... Trudno byłoby mi wybrać :>

studia oczywiście, były pasjonujące i fascynujące, a jeśli ktoś imprezuje a nie czerpie wiedzy, to szczerze współczuję, potem gro takich niedouczonych "mgr'ów", zalewa rynek, tworzy stereotyp i psuje opinię innym, bo teraz mgr może mieć każdy głupek

LO nie, bo musiałam się uczyć przedmiotów, które mnie nie interesowały
W liceum było łatwiej (chociaż chodziłam do liceum powszechnie opiniowanego jako 'najlepsze i najcięższe w regionie'); studia są cięższe (filologia angielska - sporo nauki słówek, gramatyki i przedmiotów niepraktycznych oraz tych związanych z zawodem nauczyciela). Aczkolwiek jeśli mam wybrać to od razu mówię: STUDIA są fajniejsze :) Ciekawsi ludzie, atmosfera, wykładowcy i ogólnie klimat ciekawszy :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.