- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2012, 11:08
21 września 2012, 11:21
21 września 2012, 11:21
wydaje mi się że chodzi o schludny ubiór (ostatnio słyszałam, że osoby starające się o pracę powinny mieć swój styl albo chociaż znać się na modzie) i odpowiedni na rozmowę, włosy dobrze ułożone, zadbane dłonie, paznokcie, delikatny nie rzucający się w oczy makijaż , biżuteria nie robiąca z Ciebie hmm jakby to określić 'choinki'
Twoim zdaniem nadwaga to nienaganna aparycja? o.OTakie właśnie wymaganie widniało w ofercie pracy, na którą odpowiedziałam. Była to praca w charakterze pracownika biura obsługi klienta. Dzisiaj mam rozmowę kwalifikacyjną i cały czas zastanawiam się co tak właściwie oznacza ta "nienaganna aparycja"? Jeżeli pracodawca dostrzeże pryszcza na mojej twarzy, albo to, że nie mam idealnie wydepilowanych brwi, to znaczy, że nie spełniam tego wymagania? Nie mówiąc już o tym, że mam nadwagę...Czy ja wpadam w panikę?
21 września 2012, 11:23
Dobra, więc wychodzi na to, że się nie nadaje. A szkoda, bo to idealna praca dla mnie...
21 września 2012, 11:26
21 września 2012, 11:31
Dokładnie o to chodzi :)wydaje mi się że chodzi o schludny ubiór (ostatnio słyszałam, że osoby starające się o pracę powinny mieć swój styl albo chociaż znać się na modzie) i odpowiedni na rozmowę, włosy dobrze ułożone, zadbane dłonie, paznokcie, delikatny nie rzucający się w oczy makijaż , biżuteria nie robiąca z Ciebie hmm jakby to określić 'choinki'Twoim zdaniem ludzie z nadwagą pożerają klientów? Też mają prawo do pracy z klientami i mogą wyglądać schludnie.Twoim zdaniem nadwaga to nienaganna aparycja? o.OTakie właśnie wymaganie widniało w ofercie pracy, na którą odpowiedziałam. Była to praca w charakterze pracownika biura obsługi klienta. Dzisiaj mam rozmowę kwalifikacyjną i cały czas zastanawiam się co tak właściwie oznacza ta "nienaganna aparycja"? Jeżeli pracodawca dostrzeże pryszcza na mojej twarzy, albo to, że nie mam idealnie wydepilowanych brwi, to znaczy, że nie spełniam tego wymagania? Nie mówiąc już o tym, że mam nadwagę...Czy ja wpadam w panikę?
21 września 2012, 11:31
21 września 2012, 11:31
Niedługo będę miała okres i tym samym na mojej brodzie pojawiło się kilka małych pryszczy, co prawda nałożyłam podkład, ale pewnie i tak będą widoczne. Na dodatek dzisiaj z rana miałam "atak" alergii i mam czerwony nos... Heh śmieszne, ale to wszystko właśnie wtedy gdy mam być nienaganna... Zresztą mam nadwagę, więc chyba odpadam na wstępie.
21 września 2012, 11:35
Ja już Ci napisałam o co chodzi z nadwagą. To Cię nie dyskwalifikuje od razu. Jeśli uważasz że ta praca jest dla Ciebie to co Ci szkodzi spróbować? Zatuszuj krosty korektorem, tak samo jak czerwonego nocha i idź! Tylko nie nałóż sobie za dużo tego pudru żeby wiesz jak nie wyglądać Kurczę, dziewczyno trochę pewności siebie! Ubierz się ładnie, pierś do przodu i myślę że zrobisz wrażenie. To że ktoś jest szczupły i atrakcyjny zewnętrznie nie oznacza że się nadaje przecież. Bo jak dziewczyna ubiera się jak spod remizy, wysłowić się nie potrafi to doopa!
21 września 2012, 11:35
Niedługo będę miała okres i tym samym na mojej brodzie pojawiło się kilka małych pryszczy, co prawda nałożyłam podkład, ale pewnie i tak będą widoczne. Na dodatek dzisiaj z rana miałam "atak" alergii i mam czerwony nos... Heh śmieszne, ale to wszystko właśnie wtedy gdy mam być nienaganna... Zresztą mam nadwagę, więc chyba odpadam na wstępie.