- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 września 2012, 21:14
21 września 2012, 07:11
ee nie rozumiem czemu po prostu nie powiesz p[rawdy? ksiądz o seksie słyszłą juz nie raz.. a taka spowiedź z utajaniem jest jeszce gorzszym grzechem. nie chodiz mi o umorlanianie, bo jak ktos wierzy to wierzy jak nie to nie. ale skoro juz sie "bawi" w takie rzezcy. to po co kłamac?
21 września 2012, 07:14
I tak nie przejmujesz się tą spowiedzią, skoro zamierzasz świadomie zataić sprawy seksu, to na jedno wyjdzie jak księdza okłamiesz, w razie gdyby zaczął drążyć temat. )
21 września 2012, 07:25
Od kiedy? Zapraszam do lektury tutaj. A tak w ogóle dlaczego większość mówi, żeby skłamać, nie powiedzieć do końca albo coś. To lepiej podrobić podpis na kartce :) Mniej stresu i nie trzeba gadać głupot obcym ludziom.Ale tu o to chodzi, że według kościoła ślub cywilny jest grzechem cieżkim.
Nie wiem od kiedy, ale tak powiedział ksiadz mojej kuzynce i nie dał rozgrzeszenia, więc..?
Edit: przeczytałam tą jakże pouczającą lekturę i po co brać ślub cywily jak się nie chce razem mieszkać, przecież to jakiś skrajny przypadek, ludzie biorą ślub po to aby założyć rodzinę, być ze sobą... jaki jest sens wstąpić w związek małżeński i żyć nadal osobno?
Edytowany przez zorza1982 21 września 2012, 08:00
21 września 2012, 08:09
21 września 2012, 08:10
21 września 2012, 08:21
21 września 2012, 08:30
Osoby po ślubie cywilnym lub żyjące w konkubinacie nie powinno się wybierać na chcrzestną/ego dla dziecka które chcemy ochrzcić w wierze katolickiej ,ponieważ oni nie żyją zgodnie z tą wiarą. A co do spowiedzi to chyba oczywiste że trzeba się wyspowiadać i to szczerze, a jeśli masz kłamać to po co ci to?tylko po to żeby papierek pokazać to jakim ty człowiekiem jesteś i jaki przykład dasz dziecku
Ale dlaczego człowiek po cywilnym nie może życ jak każdy, w szczęściu? Czemu ma być pozbawiony niektórych praw, przecież to taki sam człowiek, czasami mniej grzeszący niż zagorzały katolik co ma ślub kościelny. Różnie układa się życie a jak wiadomo slub kościelny można wziąć tylko raz w życiu.
21 września 2012, 09:25
21 września 2012, 09:25
21 września 2012, 09:56
Uważam, że jeśli żyjesz, mieszkasz z facetem bez ślubu, to nie powinnaś być matką chrzestną. To po pierwsze.
Po drugie spowiedź na której się kłamie bądź zataja prawdę jest nieważna. A przystapienie do komunii po czymś takim to świętokradztwo.
Myślę że powinnaś się normalnie wyspowiadać, a co zrobi z tym ksiądz, to już trudno powiedzieć. Może trafisz na takiego, który da Ci rozgrzeszenie? Ja co prawda nie mieszkam z facetem, ale seks uprawiam i nie zdarzyło się, żeby z tego powodu ksiądz nie dał mi rozgrzeszenia. Także powodzenia.