- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
23 sierpnia 2012, 11:34
witajcie. wlasnie wzielismy kotka z takich warunkow ze szok!!! jest malenki!! podobno ma trzy kiesiace. a jest tak wychudzony i taki malenki jak pol dloni!!! dostal troszke mleczka i ojropnie mu brzuszek wzdelo. ale nie o tym.jest caly w kurzych pchlach!!! cale cialo ka pokryte takimi malenkimi robakami pimaranczowymi i ruszajacymi sie. babcia powiedziala ze to kurze pchlym i tu prosze o pomoc!! jak to zwalczyc???? kot wazy jakies 20 moze 30 deko!!! pomozcie!!!
- Dołączył: 2012-05-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 547
23 sierpnia 2012, 17:01
11 lipca tego roku też przygarnełam 2 miesięczną kotkę.. Jak się okazało, dziewczyna ze wsi wystawiała ogłoszenia, bo to były koty sąsiadów.. do utopienia :/ gdy ją wzięłam też miała pchły. Tego samego dnia co ją wzięłam pojechałam do weterynarza, pani potraktowała kicię frontline, pchełki wypadały z niej cały wieczór. Teraz z niej taka łobuziara, że hoho :) ma się dobrze.. tylko suchego jedzonka nie chce jeść :(
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
23 sierpnia 2012, 17:46
dziękuję wam za rady, mówiłam że nie mam czasu na wet. znalazłam tylko moment na forum.
za psami nie przepadam. może tak napiszę... przedtem się źle wysłowiłam.
dziękuję jeszcze raz za rady! :*
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
23 sierpnia 2012, 17:55
idź do weterynarza! jak mu szybko nie pomożecie to najpewniej zdechnie :(( bidny :(
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
23 sierpnia 2012, 18:01
kosodrzewineczka-ale slodziak !!! :)
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto:
- Liczba postów: 875
23 sierpnia 2012, 18:07
Biedniutki ,tez radzilabym weterynarza bo go to robactwo zje,taki malutki lepiej sie poradzic bo moze tego nie wytrzymac.Tez mam kotka przed rokiem znalazlam go wiecie gdzie ?Pod maska w samochodzie,kolo akumulatora,siedzial tam taki malutki i okropnie mialczal.na glowce mial jekies chorobsko,i kleszcza zawiezlismy go do weterynarza dal leki kleszcza usunal, i moj kochany Jerry skonczyl teraz rok i jest taki kochany!
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto:
- Liczba postów: 875
23 sierpnia 2012, 18:15
To jest moj maly lobuz Jerry w dniu kiedy go znalazlam