- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
23 sierpnia 2012, 11:34
witajcie. wlasnie wzielismy kotka z takich warunkow ze szok!!! jest malenki!! podobno ma trzy kiesiace. a jest tak wychudzony i taki malenki jak pol dloni!!! dostal troszke mleczka i ojropnie mu brzuszek wzdelo. ale nie o tym.jest caly w kurzych pchlach!!! cale cialo ka pokryte takimi malenkimi robakami pimaranczowymi i ruszajacymi sie. babcia powiedziala ze to kurze pchlym i tu prosze o pomoc!! jak to zwalczyc???? kot wazy jakies 20 moze 30 deko!!! pomozcie!!!
- Dołączył: 2011-09-16
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 241
23 sierpnia 2012, 12:42
ech mi też serce mięknie do kotów. oby nie miał biegunki po tym mleku ;/
- Dołączył: 2009-07-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 422
23 sierpnia 2012, 13:54
taka wybiórcza Twoja miłość do zwierzaków. Jakoś sobie nie wyobrażam żeby ktokolwiek z naprawdę szczerym i otwartym sercem na cierpienie zwierząt powiedział, że nienawidzi psów. Ot, taka refleksja.
Dla kotka zaopatrz się w zoologicznym w specjalne mleko dla maluszków, a z resztą czekaj na veta, samemu strach działać cokolwiek z takim maleństwem.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
23 sierpnia 2012, 14:01
koty nie powinny jpic mleka!! dajcie mu wode albo specjalne mleko dla kotów. dlatego miał kłopty z brzuszkiem.
Pamietam jak kiedys ja znalazlam takie kotki zarobaczone i czyscilam je miekka szczoteczka do zebow z tych robakow. Potem ich juz nie mialy. Ale nawet jak go wyczyscisz to i tak koneicznie weź go do weterynarza
A tak poza tym to bardzo dobrze, ze go przygarneliscie :))
Edytowany przez paranormalsun 23 sierpnia 2012, 14:02
23 sierpnia 2012, 14:05
Do weterynarza, nie będzie to kosztowało majątku, a kociak będzie przebadany i odrobaczony. A z tym mlekiem dziewczyny mają rację - koty nie trawią mleka krowiego (krowy szybko nabierają masy, mają rogi, kopyta - w mleku krów jest m.in. kazeina, która za to odpowiada, dla ludzi i małych zwierząt mleko krów jest bardziej szkodliwe niż zdrowe, no a do tego jeszcze laktoza). Daj mu mleko dla niemowląt ale mocniej rozcieńcz.
Edytowany przez BalbinaLuxDziewczyna 23 sierpnia 2012, 14:12
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
23 sierpnia 2012, 14:25
wiolla89 napisał(a):
FabriFibra napisał(a):
żeby było bardziej obrazowo powiem wprost. Koty po krowim mleku mają straszną sraczkę. Dla małego, słabego kotka rozwolnienie może być śmiertelne.
z tego domu z którego go wzięłam podobno pił mleko od kozy. bo tam małą kozę. ale podobno ta koza też nie jest na pole wyprowadzana, siedzi tylko w stajni gdzie nawet okna nie ma!ludzie!!! gdzie wasze serce do zwierząt!!
Moge Ci cos poradzic? zadzwon do TOZ-u lub napisz e-mail.
Oni nie zdradzaja kto zglosil a jescze dostaniesz maila zwrotnego z podziekowaniem, zapewnieniem o interwencji, sprawdzeniu stanu zdrowotnego zwierzat i dwa razy w roku na swieta zyczenia wszytskiego dobrego za to, ze masz dobre serce i reagujesz. :)
To tylko e-mail.. a oni sprawdza, czy wlasciciele zapewniaja zwierzeta wszytsko, co potrzebne.
Samej zdazylo mi sie pisac, a i mnie kiedys zglosila sasiadka, twierdzac ze moje koty sa nadzwyczaj agreywne i zagrazaja zdrowiu i zyciu sasiadow (sama sie przyznala, ze to ona) przyszli, sprawdzili ksiazeczki, czym je karmimy, pobawili sie z kotami i poszli z podziekowaniami za dobra opieke nas zwierzakami :)
- Dołączył: 2012-06-25
- Miasto: Kyiv
- Liczba postów: 1086
23 sierpnia 2012, 14:43
Raz dwa do weterynarza. Ja się martwiłam że mój kotek mało waży a ważył jakieś 500 gram gdy przyszedł do mnie a jego brat kilogram w tym wieku, wiem ten drugi to masakra. Myślałam że nie przeżyje, jadł tylko podgrzewane mleko. Teraz ma 11 miesięcy i waży 6 kilo a jego brat 7.5 kg. Biegni do weterynarza, bo tylko on Ci tak naprawde pomoże. My nic nie damy rady zrobić na odległość. I koniecznie napisz co z nim :)
- Dołączył: 2012-06-25
- Miasto: Kyiv
- Liczba postów: 1086
23 sierpnia 2012, 14:47
FabriFibra napisał(a):
żeby było bardziej obrazowo powiem wprost. Koty po krowim mleku mają straszną sraczkę. Dla małego, słabego kotka rozwolnienie może być śmiertelne.
wiesz co niekoniecznie. mam dwa koty, i mleko uwielbiają. co prawda nie dostają go często ale uwielbiają. nigdy żadne z nich nie dostało "sraczki". jeden kot gdy był mały pił tylko mleko, co prawda rozcięczałam je wodą, ale nic innego nie tknął. próbowaliśmy chleba z masłem, chleba maczanego w mleko, a o typowej karmie nie wspomne. teraz je tylko sucha karme, którą zresztą uwielbia, rybe, nabiał typu biały ser i parówke, nic innego nie zje. :)
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Wyspa Pag
- Liczba postów: 996
23 sierpnia 2012, 15:03
Weterynarz? Na pierwszy ogień odrobaczenie i odpchlenie. To konieczność, jeśli chcesz, żeby przeżył.
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Alicante
- Liczba postów: 1665
23 sierpnia 2012, 16:12
Nie trać czasu na pisanie na forum, tylko jazda do weterynarza! Zwłaszcza jak jest wychudzony... nie przekarmcie go, bo to się skończy śmiercią.
- Dołączył: 2008-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1421
23 sierpnia 2012, 16:48
Co za głupie pytanie, przecież oczywiste że 99% odpowiedzi będzie "idz do weterynarza".
![]()
Raczej logiczne i jedyne rozsądne wyjście, które jako pierwsze sie normalnie nasuwa na myśl zamiast "spytam w internecie co mam robic bo mam zaćmienie myślenia"
![]()
Edit: Aha, no i gratuluje pomysłu podania mleka zagłodzonemu, prawdopodobnie choremu małemu kotu, jak trafiłaś na słaby okaz to zaraz będziesz miała problem z głowy i nie bęvziesz musiała na necie pytać co robić. No, chyba że "zdechł mi kot, co mam zrobić?!"
Edytowany przez ewelina8015 23 sierpnia 2012, 17:00